Jak Millenialsi i generacja Z zmieniają postrzeganie dorosłości? Wyniki badania EY
2025-09-23 00:09
Jak Millenialsi i generacja Z zmieniają postrzeganie dorosłości? Wyniki badania EY © wygenerowane przez AI
Przeczytaj także: Młodzi z pokolenia Z: pewni umiejętności, ale sceptyczni wobec przełożonych
Z tego artykułu dowiesz się:
- Kto należy do pierwszego globalnego pokolenia i jakie wyróżnia je podejście do dorosłości.
- Jak Millenialsi i pokolenie Z redefiniują tradycyjne wzorce życia, kariery i sukcesu.
- Jaką rolę odgrywają media społecznościowe i nowoczesne technologie w życiu młodych dorosłych.
- Jakie są nowe oczekiwania młodych przed pracodawcami i rynek pracy wobec zmieniającego się pokolenia.
Pokolenie Millenialsów (urodzone w latach 1981–1996) jako pierwsze dorastało w erze internetu. Kolejne, czyli generacja Z (urodzona w latach 1997–2007), przechodziło ten etap życia w czasach mediów społecznościowych. Zbadane przez EY osoby w wieku 18-34 lat to pierwsze globalne pokolenie zmieniające utrwalone normy społeczne. Raport „Pierwsze globalne pokolenie. Nowe spojrzenie na dorosłość w zmieniającym się świecie” to efekt rozmów z 10 tys. osób w 10 krajach.
Owi młodzi dorośli zmagają się z presją dorosłego życia i podejmują dorosłe decyzje, ale nie robią tego w tradycyjny sposób, zgodnie z historycznie przyjętą kolejnością. Aż 86% respondentów ankietowanych na całym świecie uważa się za dorosłych. Co więcej, 40% czuło się dorosłymi już w wieku 18 lat, chociaż 60% nadal mieszka z rodzicami.
Będąc dorosłymi odrzucają dotychczasowy model życia: ukończenie studiów, znalezienie stabilnej pracy, ślub, kupno domu, posiadania dzieci, przejście na emeryturę w ustawowo wyznaczonym wieku. To grupa pragmatycznych ludzi, którzy – jak pokazało badanie EY – podchodzi do ważnych etapów życia nie z buntem, ale ze sceptycyzmem i globalną perspektywą. Taka postawa nie pozostaje bez wpływu na to, jak postrzegają pracę i finanse.
Kariera zawodowa
Ponad połowa badanych (59%) uważa, że musi kilkakrotnie zmienić miejsce pracy. Dorosłe życie chcą spędzić w dwóch do pięciu organizacji. Jednak już 14% wybrało możliwość pracy w nawet 10 różnych firmach.
Dla młodych ludzi zmiana pracy nie jest niczym negatywnym czy stresującym, wręcz przeciwnie. Szukają pracodawców, którzy będą podzielać ich wartości, postawią im realne wyzwania i będą ich doceniać – mówi Katarzyna Ellis, Partnerka EY, Lidera zespołu People Consulting.
Młodzi ludzie nie zamierzają poświęcić swego życia w całości pracy czy gromadzeniu zasobów materialnych. Badanie EY pokazało, że zamiast „równowagi między życiem zawodowym a prywatnym”, szukają pracy, która da im stabilne życie, ale jednocześnie zapewni dużo wolnego czasu. Zwłaszcza że aż 51% ocenia swoje zdrowie psychiczne i fizyczne jako najważniejszy wyznacznik sukcesu. W efekcie na nowo definiują, czym jest udane życie. Naturalnie jednak pragną dobrze zarabiać – 87% wskazało, że finansowa niezależność jest dla nich bardzo ważna - ale pieniądze przestają być jedynym wyznacznikiem sukcesu.
Pracodawcy stoją dziś przed zupełnie nowym wyzwaniem: muszą na nowo zdefiniować podejście do ścieżek kariery i motywowania młodych. To pokolenie, które żąda nie tylko rozwoju zawodowego, lecz także swobody w kształtowaniu własnych zasad pracy i życia.
Elastyczność, możliwość wyznaczania własnych granic i stylu pracy czy ochrona przed wypaleniem zawodowym – to dla nich codzienność, nie przywilej. Pracodawcy, którzy chcą zdobyć i zatrzymać młode talenty, powinni budować środowisko pracy w zgodzie z ich wartościami i otworzyć się na kulturę, która stawia człowieka w centrum. Wtedy z większym prawdopodobieństwem przyciągną tych, którzy są gotowi zmieniać świat biznesu, nie tylko siebie - podkreśla Wioletta Marciniak-Mierzwa, Dyrektorka w zespole People Consulting, EY Polska.
Pokolenie smartfonów
W zasadzie wszyscy (99%) młodzi ludzie, z którymi rozmawiał EY, mają smartfony i to od wielu lat - pierwszy dostali mając średnio 16 lat. W efekcie stały się ich głównym narzędziem dostępu do informacji.
Millenialsi dorastali w erze informacji, poznając nowe sposoby pracy i konsumpcji, zaś pokolenie Z wychowało się w erze mediów społecznościowych. Zdecydowana większość ankietowanych (94%) codziennie z nich korzysta. Jednocześnie aż 44% respondentów stwierdziło, że wolałoby spędzać mniej czasu w mediach społecznościowych, ale już 24% chciałaby z nich korzystać częściej niż obecnie.
Największą różnicą między generacją Millenialsów a Z jest sztuczna inteligencja, przede wszystkim generatywna. GenAI to pierwsza technologia, z którą Millenialsi nie mieli styczności w okresie dojrzewania.
Zrozumienie, jak technologia kształtuje światopogląd młodych ludzi, ma kluczowe znaczenie dla pracodawców. Pokolenie Z jako pierwsze zostało ukształtowane przez technologię i media społecznościowe. Konwergencja tych doświadczeń ma charakter globalny i w efekcie przekłada się na zbliżone oczekiwania pracowników w różnych regionach geograficznych. Dodatkowo, nadejście GenAI sprawia, że możliwość budowania bezpośrednich relacji międzyludzkich będzie istotnym czynnikiem przy podejmowaniu zatrudnienia – podsumowuje Katarzyna Ellis.
O badaniu
Badanie EY „Pierwsze globalne pokolenie. Nowe spojrzenie na dorosłość w zmieniającym się świecie”- zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 10 tys. osób w wieku od 18 do 34 lat w 10 krajach w ostatnim kwartale 2024 roku. Rozmawiano z młodymi ludźmi w ich ojczystych językach w Arabii Saudyjskiej, Brazylii, Chinach, Indiach, Japonii, Niemczech, Południowej Korei, RPA, Szwecji oraz USA.
Jak pokolenie Z postrzega wynagrodzenie i benefity?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)
Najnowsze w dziale Wiadomości
-
To my stworzyliśmy generację Z. Jak wychowanie pokolenia Z kształtuje ich postawy zawodowe?
-
Polska Stacja Antarktyczna - kluczowy etap budowy na krańcu świata
-
Zakupy online dobrodziejstwem sieci? Mamy wyniki badania "Internet marzeń"
-
Jak pracownicy w Polsce planują swoją karierę? Tylko 4% ma jasny plan





Elektromobilność dojrzewa. Auta elektryczne kupujemy z rozsądku, nie dla idei