eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Flash mob jako narzędzie marketingowe

Flash mob jako narzędzie marketingowe

2012-02-08 13:18

Przeczytaj także: Historia działań marketingowych: ucz się na błędach


Nie mniejsze zainteresowanie wzbudziło 100 kobiet, które na placu Piccadilly Circus zatańczyły do przeboju „Single Ladies” Beyoncé. Ich występ stał się elementem kampanii marki Trident (gumy do żucia) i miał rozpropagować informację o sponsorowaniu przez markę koncertu Beyoncé w Londynie. W sieci pojawiło się wiele nieoficjalnych nagrań z telefonów komórkowych osób, które akurat przechodziły przez plac. Wiele z nich ma obecnie oglądalność na poziomie kilku milionów.

Występy taneczne zdominowały sponsorowane flash moby – wystarczy wspomnieć o flash mobie w Antwerpii z tańcem do piosenki ze słynnego musicalu „Sound of Music”, który promował show telewizyjny „Looking for Maria”. Zatańczyli także fani Michaela Jacksona w Sztokholmie – w ten sposób pośmiertnie uczcili swojego idola. W tym przypadku organizatorem było Bounce & Friends, skupiające tancerzy streetdance’owych. Dzięki niekomercyjnemu charakterowi wydarzenie zostało bardzo pozytywnie odebrane zarówno przez media, jak i uczestników.

W Polsce jedną z ciekawszych akcji okazała się promocja płyty z musicalu „Nędznicy”. Jednym z jej elementów był flash mob zorganizowany w Złotych Tarasach. Wzięła w nim udział pełna obsada musicalu oraz kilkudziesięciu statystów. Wspólnie wykonali oni utwór „Jeszcze dzień” z płyty, przemieszczając się wśród tłumu zgromadzonego w galerii.

Argumenty „za” i „przeciw”

Niestandardowe akcje oparte na mechanice flash mobów najczęściej budzą sympatię i cieszą się sporym zainteresowaniem, chociaż pojawiają się też głosy sprzeciwu, nie każdy bowiem zgadza się na takie wykorzystanie idei spontanicznego wydarzenia. Flash moby zaczęli stosować wszyscy – najwięksi gracze (w Polsce: Play, „Gazeta Wyborcza”, Platforma Mediowa Point Group), ale też małe organizacje, zwłaszcza pozarządowe, dla których takie wydarzenie jest świetną okazją, by zaistnieć w świadomości odbiorców bez ponoszenia dużych wydatków.

Coraz częściej jednak flash moby są pozbawione elementu absurdu, humoru, stając się okazją do zgromadzenia ludzi, których łączy ta sama idea. Takie wydarzenia nigdy nie staną się znane na szerszą skalę, nie podbiją serc internautów – zbyt poważne, nachalnie promocyjne eventy nie mają viralowego potencjału. O tym warto pamiętać.

A czy flash mob może stać się narzędziem marketingowym? Czy zorganizowaną w ten sposób akcję można nadal uznać za flash mob czy raczej za efekt ewolucji ambientu, marketingu partyzanckiego? Niezależnie od nazewnictwa – dobra akcja ma szansę odnieść sukces. Mimo że na fali dotychczasowego zainteresowania powstanie zapewne jeszcze wiele tanecznych flash mobów, to uwagę przyciągnie ten, kto wyłamie się ze schematu i przypomni sobie, że liczą się zabawa, oryginalność, spontaniczność i ucieczka z przetartych szlaków.


Jeżeli chcesz zamówić prenumeratę miesięcznika Marketing w Praktyce .

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Monika Bieda / Marketing w Praktyce Marketing w Praktyce

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: