Praca - przyjaciel czy wróg?

Przeczytaj także: Pełna satysfakcja z pracy praktycznie nie istnieje?

A jeśli już lubimy swoją pracę, to powodem są przede wszystkim nasi współpracownicy – takie zdanie formułuje co piąty badany. Co jednak istotne, nie chodzi tu wyłącznie o sympatię, ale również o szacunek dla kompetencji i umiejętności kolegów oraz fakt, że towarzystwo mądrych ludzi sprzyja rozwojowi i samorealizacji. Czy to oznacza, że pracę lubimy również ze względu na przełożonych? Niestety nie. Na postawy osób zarządzających, jako najlepszy aspekt swojej pracy, wskazuje zaledwie 3% badanych.

Drugim powodem, dla którego praca jest nam miła, jest wynagrodzenie - takiej odpowiedzi udzieliło 11% respondentów badania Praca.pl. Dane Głównego Urzędu Statystycznego potwierdzają, że przeciętne wynagrodzenie w naszym kraju rośnie, a spory jego skok wyraźny był chociażby w październiku. Presję płacową, której - jak widać - zaczynają ulegać pracodawcy wzmaga dodatkowo rekordowo niski poziom bezrobocia - według GUS, w dziesiątym miesiącu br. stopa bezrobocia w naszym kraju sięgała zaledwie 6,6 proc

Dla 9% ankietowanych ważne jest to, że praca pozwala im się rozwijać, i za to lubią swoją aktualne zajęcie.

Które aspekty są najrzadziej doceniane przez pracowników? Badanie wskazało, że najmniej osób lubi swoją pracę za elastyczne godziny oraz możliwość pracy zdalnej. A to z kolei są kwestie ważne dla młodego pokolenia, któremu zależy na niezależności i swobodzie. Eksperci rynku pracy prognozują, że niedługo również to ulegnie zmianie. Coraz więcej firm będzie oferować takie udogodnienia i coraz częściej pracownicy będą za nie lubić swoją pracę.

Komentarz Praca.pl:

Wszystkim osobom, które w naszym badaniu wybrały odpowiedź „nie lubię swojej pracy” podpowiadamy, że trudno o lepszy moment na jej zmianę – radzi Michał Filipkiewicz, ekspert rynku pracy w Praca.pl. – Niskie bezrobocie powoduje, że ofert pracy jest dużo, a pracodawcy oferują coraz lepsze warunki zatrudnienia. Barierą często jest jednak strach przed zmianą. Boimy się, że nie podołamy nowym wyzwaniom, nie mamy odwagi, żeby zrobić krok w stronę lepszej pracy. Tymczasem warto wyjść ze swojej strefy komfortu, pamiętając, że to czy coś zmieni się na lepsze zależy tylko od nas. A dzisiejszy rynek pracy może nam w tym tylko pomóc.