Smartfony a udostępnianie danych
2013-10-15 10:17
Nie zabezpieczając odpowiednio swojego smartfona stajesz się „mobilnym ekshibicjonistą” © lightwavemedia - Fotolia.com
Przeczytaj także: Urządzenia mobilne pod ochroną mySafety
Spora części aplikacji dostępnych w Google Play jest bezpłatna. Niektóre aplikacje są bardzo użyteczne czy wręcz niezbędne do efektywnego korzystania ze smartfona. Jednak już przy instalacji jesteśmy zmuszeni do wyrażenia zgody na dostęp aplikacji do zasobów zgromadzonych w smartfonie. To jednak dopiero początek — aplikacje, szczególnie te darmowe, nie są tworzone bezinteresownie. Zaraz po instalacji okazuje się, że mają one mnóstwo reklam, które wyskakują na cały ekran, a wiele z tych reklam korzysta z danych dotyczących naszej sfery prywatności, aby wyświetlić odpowiednie reklamy.Po co aplikacji informacja o mojej lokalizacji?
Rzadko kto wychodzi z domu bez smartfona, rzeczy które zabieramy ze sobą zawsze i wszędzie to najczęściej klucze, portfel i... smartfon. Korzystanie z wielu aplikacji wcale nie wymaga posiadania GPS, jednak ich twórcy implementują jego obsługę, aby zbierać informację o tym, gdzie użytkownik przebywa. Informacja o tym, że np. często odwiedzamy sklepy ze sprzętem sportowym może być bardzo wartościowa dla dużej sieci sklepów sportowych, sieci klubów fitness lub siłowni. Częste zmiany kraju pobytu mogą zainteresować z kolei linie lotnicze lub biura podróży. Ostatecznie informacja o tym, gdzie przebywamy w ciągu dnia może świadczyć również o tym, czy mamy dzieci (wizyta w przedszkolu), czy chorujemy (częste wizyty w przychodni) lub jakie są nasze przekonania religijne (wizyty w kościele). Tam gdzie najdłużej przebywamy w ciągu dnia, będzie wskazywać na miejsce pracy, a w nocy – na miejsce zamieszkania. Wszystkie te (i wiele innych) informacje, poddane szczegółowej analizie, mogą być bardzo wartościowe dla podmiotów poszukujących klientów.
fot. lightwavemedia - Fotolia.com
Nie zabezpieczając odpowiednio swojego smartfona stajesz się „mobilnym ekshibicjonistą”
Smartfon z Androidem, bez Gmail czy Google +
Korzystanie ze smartfona bez dostępu do poczty elektronicznej jest rzadkością. Samych aktywnych użytkowników poczty Google Mail jest obecnie ok. 400 mln. Połączenie czy utworzenie konta Gmail na telefonie z systemem Android jest w zasadzie koniecznością, bo inaczej nie będzie można instalować żadnych programów ze sklepu Google. To samo konto integruje się z systemem map Google, z YouTube, w zasadzie z całym mnóstwem różnych aplikacji dostarczanych przez Google. Jest to oczywiście bardzo wygodne rozwiązanie, ale czy dobre dla naszej prywatności? Na telefonach korzystamy też z wielu innych usług. Są to serwisy społecznościowe, takie jak Facebook, Google+ czy LinkedIn. Korzystamy też z innych aplikacji przydatnych np. w podróży: Booking.com, SkyScanner, czy też TripIt. Bywa też, że kupując aplikacje podajemy numer karty kredytowej. Trzeba zadać sobie pytanie, czy jesteśmy świadomi tego, co trzeba zrobić, gdy zgubimy smartfon lub gdy ktoś go nam ukradnie? Jakie stanowi to zagrożenie dla naszej prywatności, naszych finansów, a może i bezpieczeństwa?
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Zniżka za aplikację sklepu, czyli jak Polacy dbają o bezpieczeństwo smartfonów
-
Naprawa smartfona bywa ryzykowna. Jak się chronić?
-
10 wskazówek, jak bezpiecznie korzystać z telefonu
-
Smartfon dla dziecka - jak zadbać o bezpieczeństwo?
-
Agent Smith. Android pod ostrzałem nowego wirusa
-
Kaspersky Security for Mobile dla Android oraz iOS
-
Smartfony, czyli poufne dane podane jak na tacy
-
Co 10. aplikacja iOS w zagrożeniu
-
Jak bezpiecznie sprzedać urządzenie mobilne?
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)