Rynek biurowy 2012-2013
2011-12-19 12:40
Przeczytaj także: Biurowce i praca biurowa w czasie koronawirusa
Obecnie przewiduje się bardziej umiarkowany wzrost, ale dobre dane dotyczące najmu i ograniczona podaż będą korzystnie wpływać na kondycję rynków nieruchomości biurowych, na których planowanych jest bardzo mało nowych inwestycji na kolejne dwa lata.Aktywność na rynkach najmu w 2012 r. będzie zróżnicowana. W obu Amerykach rynki uzależnione od najmu ze strony administracji rządowej czeka stagnacja, natomiast sektory wzrostowe takie jak nowe technologie, opieka zdrowotna i energetyka będą wpływać na zwiększenie aktywności między innymi w San Francisco, Calgary, Houston i centrum Toronto. Gospodarka europejska będzie nadal rozwijać się powoli, ale w porównaniu z innymi rynkami Europy większymi wzrostami będą mogły pochwalić się między innymi Frankfurt, Monachium, Paryż, Stambuł, Sztokholm i Londyn. W Azji wzrost przyspieszy na rynkach drugorzędnych w Chinach oraz Indonezji i Australii, w których na handel regionalny przypada większość eksportu.
Wzrost aktywności na rynkach najmu w pierwszych miesiącach 2011 r. wywarł niewielki wpływ na czynsze za powierzchnie biurowe. Presja wzrostowa może się pojawić w większości lokalizacji w USA dopiero w 2013 r. Niektóre rynki europejskie odnotowały duże wzrosty czynszów na początku bieżącego roku, ale presja zniżkowa może powrócić, jeżeli sytuacja gospodarcza w Europie nie poprawi się w najbliższej przyszłości. Natomiast w Azji relacja stawek czynszów do wartości PKB i stopy inflacji będzie sprzyjać nieznacznemu wzrostowi.
Najemcy na całym świecie są zainteresowani ograniczaniem kosztów najmu, ale jednocześnie zaczęli wykazywać bardziej strategiczne podejście do najmu.
Firmy prowadzące działalność w wielu lokalizacjach dążą do centralizacji w celu uzyskania większej synergii. Jednocześnie wielu najemców optymalizuje wielkość zajmowanej powierzchni dążąc do zrównoważonego wzrostu dzięki nowym technologiom i zmieniającym się warunkom pracy. Ekspansje portfelowe będą nadal nieliczne. W niedawno przeprowadzonym przez Cushman & Wakefield badaniu najważniejszych klientów globalnych tylko 6 proc. respondentów odpowiedziało, że planuje znacznie zwiększyć portfel nieruchomości w najbliższych 12 miesiącach. Dla porównania 36 proc. badanych wskazało na umiarkowaną ekspansję, 33 proc. – na niewielkie ograniczenie, a 24 proc. ankietowanych firm nie planuje ekspansji.
AMERYKA PÓŁNOCNA I POŁUDNIOWA
W 2012 r. wystąpi spowolnienie na większości rynków biurowych obu Ameryk, natomiast zmniejszenie niepewności w gospodarce przyczyni się do dalszego wzrostu konkurencji w najlepszych lokalizacjach, takich jak Nowy Jork, San Francisco i Seatle w USA, Calgary w Kanadzie oraz Meksyk, Santiago, Sao Paulo i Buenos Aires w Ameryce Łacińskiej.
Po spadku popytu w 2011 r. aktywność na rynku najmu wzrośnie w przyszłym roku, poziom absorpcji w większości lokalizacji będzie dodatni ze względu na niewielką liczbę nowych inwestycji spekulacyjnych.
Czynsze nie ulegną większym zmianom. W USA i Kanadzie nieliczne nowe inwestycje nie zwiększą konkurencji dla dotychczasowych właścicieli, co pozwoli im utrzymać czynsze wywoławcze na dotychczasowym poziomie. W Meksyku i Ameryce Południowej wzrost konsumpcji krajowej i handlu z Azją zrównoważy ewentualny spadek popytu w Europie i skłoni firmy do ekspansji.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Biurowce w Warszawie: podaż nie nadąża za popytem
-
Warszawa z kolejnymi biurowcami. To już 6,27 mln mkw.
-
Więcej umów najmu na warszawskim rynku biurowym
-
Biura w Warszawie: luka podażowa nawet do 2025 roku?
-
Biurowce w Warszawie: pracownicy i najemcy wracają do biur?
-
Biurowce w Warszawie. Podsumowanie III kw. 2021
-
Za 2 lata zabraknie biur w Warszawie?
-
Popyt na biura w Warszawie najniższy od 11 lat
-
Niski popyt i wysoka podaż. Co jeszcze czeka warszawskie biurowce?