McAfee SiteAdvisor z HACKER SAFE

Przeczytaj także: Bezpieczne Święta przez Internet

Technologia ScanAlert zostanie zintegrowana z McAfee SiteAdvisor, narzędziem służącym do bezpiecznego wyszukiwania i przeglądania stron WWW, które udostępnia opinie o bezpieczeństwie stron internetowych.

Firma McAfee rozszerza zakres rozwiązań bezpieczeństwa na świat handlu elektronicznego, wystawiając witrynom e-commerce certyfikaty po przeprowadzeniu szczegółowej weryfikacji. Audyt obejmuje wyszukiwanie słabych punktów i identyfikację sposobów ich eliminacji oraz sprawdzenie wdrożenia zaproponowanych poprawek. Przyznany certyfikat HACKER SAFE zachowuje ważność jedynie pod warunkiem codziennej weryfikacji bezpieczeństwa witryny.

Uzupełnieniem usług certyfikacji HACKER SAFE jest narzędzie SiteAdvisor. McAfee SiteAdvisor to narzędzie, które za pomocą zielonych, żółtych i czerwonych znaków kieruje konsumentów do bezpiecznych sklepów internetowych, a także ostrzega przed niepewnymi i niebezpiecznymi witrynami, które rozsiewają szkodliwe oprogramowanie, wykorzystują luki w zabezpieczeniach przeglądarek, wyświetlają uciążliwe reklamy, próbują oszukać klienta lub rozsyłają niepożądaną korespondencję.

Brytyjska firma NGS (Next Generation Security) Software Ltd. poinformowała, że tysiące dostępnych w Internecie serwerów baz danych jest pozbawione niezbędnych aktualizacji, co czyni je podatnymi na zagrożenia. Jednocześnie rośnie intensywność ataków, coraz częściej kierowanych na witryny Web 2.0 i portale społecznościowe, z których przestępcy kradną dane osobowe użytkowników, wykorzystywane potem do maskowania innych ataków. Powszechne wśród użytkowników Internetu nawyki, takie jak odwiedzanie nieznanych witryn, otwieranie poczty od nieznanych nadawców czy wymienianie się zdjęciami i plikami muzycznymi, stwarzają profesjonalnym hakerom znakomite warunki do działania. Z drugiej strony, według badania przeprowadzonego w 2006 roku przez grupę TNS, 70% konsumentów zrezygnowało ze złożenia zamówień przez Internet ze względu na brak pewności bezpieczeństwa transakcji.

Tymczasem zjawiska rynkowe sprzyjają cyberprzestępcom. Spadły na przykład koszty wynajmu platform używanych do wysyłania spamu, coraz łatwiej też kupić pisane na zamówienie „konie trojańskie” służące do wykradania danych kart kredytowych. Mniejsze sklepy internetowe, które nie nadążają z wdrażaniem zaawansowanych rozwiązań bezpieczeństwa, są atakowane przez oszustów próbujących wykorzystać je do phishingu.