eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Państwo opiekuńcze a globalizacja

Państwo opiekuńcze a globalizacja

2008-12-31 11:56

Przeczytaj także: Kryzys kredytowy a zdrowie pracowników


Podsumowując, jeśli wzrost wydajności w danej gospodarce jest niewielki, jej państwo opiekuńcze nie może wytrzymać presji konkurencyjnej w kontekście globalnym. Zaawansowane gospodarki mogą podwyższyć swoją konkurencyjność i pozwolić sobie na wyższe standardy życiowe tylko przez podniesienie wydajności i jakości produkcji, opierając się na wiedzy i przetwarzaniu informacji. Model rozwoju każdej gospodarki determinują specyficzne formy tworzenia kapitału ludzkiego, mające na celu podtrzymywanie gospodarki opartej na wiedzy. Z jednej strony, im bardziej społeczeństwo polega na mobilności kapitału i imigracji, by wytwarzać pracę opartą na wiedzy, tym mniejsza jest rola państwa. Z drugiej strony, poleganie na państwie opiekuńczym i strategicznej polityce rozwojowej, mającej na celu zwiększenie wydajności i konkurencyjności, wymaga bardziej aktywnej roli państwa. Jest to jednak nowa forma interwencjonizmu państwowego, która odnosi się, po pierwsze, do połączenia między dobrobytem społeczeństwa i wytwarzaniem bogactwa w gospodarce, a po drugie, do zdolności państwa do umieszczania swej gospodarki w globalnej sieci konkurencji i kooperacji.

Ekonomiczna rola państwa pozostaje zatem nadal znacząca, lecz tym, co się wyłania, jest bardzo odmienny rodzaj państwa opiekuńczego i bardzo odmienny rodzaj strategii konkurencyjnej, z których oba oparte są na zdolności do wytwarzania oraz stosowania wiedzy i informacji dzięki wykorzystaniu różnych środków. Państwo przetrwa przez połączenie narodu z kontekstem globalnym i dostosowanie polityki wewnętrznej do imperatywów globalnej presji konkurencyjnej. Jednak to dostosowanie następuje wedle odmiennych linii działania, zależnych od kultury, instytucji i polityki każdego społeczeństwa.

Państwo narodowe, a więc i podejścia polityczne optujące za jego przestarzałym rozumieniem, są coraz bardziej bezsilne, jeśli chodzi o kontrolowanie polityki monetarnej, decydowanie o swoim budżecie, organizację produkcji i handlu, ściąganie podatków od firm i wypełnianie swych zobowiązań do zapewnienia świadczeń społecznych, chyba że zapewni swojej gospodarce konkurencyjność w kontekście globalnym. Utraciło ono większość swej suwerennej władzy gospodarczej, chociaż nadal ma pewną zdolność regulacyjną i względną kontrolę nad swoimi poddanymi. Mimo to zachowuje swoją zdolność do kształtowania warunków, które leżą u podłoża funkcjonowania jego gospodarki. Wymaga to, by państwo stało się współzależne w rozleglejszej sieci procesów ekonomicznych, które znajdują się poza jego kontrolą. Wymaga to jednak od polityków przyjęcia nowego sposobu patrzenia i rozumienia otaczającego świata, a także zdolności komunikacji w zakresie przedstawiania i tłumaczenia tego świata obywatelom. Nie bez znaczenia jest również podejmowanie działań świadczących o wsparciu społeczeństwa na drodze przemian.

Teraz jest chyba najlepszy moment do sformułowania wniosku dla Polski — cały czas w naszych zmianach ekonomicznych idziemy w kierunku modelu amerykańskiego, ale cały czas nie posiadamy ani nie budujemy odpowiedniej bazy koniecznej w tego typu modelu. Powoduje to, że zamiast zbliżać się do pozycji lidera i wyjścia z „wyścigu szczurów o niskich kosztach”, wciskamy się w ten wyścig coraz bardziej. Jednocześnie mydlimy sobie oczy rozwojem intelektualnym, podczas gdy powinniśmy zdecydowanie podążać w kierunku tego światełka w tunelu. To nie globalizacja sprawia nam problemy — to my sami je sprawiamy, nasze myślenie, rozumowanie i działanie. Globalizacja to tylko wygodna wymówka dla utrzymania władzy i przywilejów. Na szczęście, co pokazuje wspaniałe młode pokolenie, wymówka ta powinna zniknąć za kilkanaście lat.

fot. mat. prasowe





Jeśli interesują cię przemiany społeczne w dzisiejszym świecie, szczególnie te wynikające z poczucia posiadania lub braku tożsamości, porwie cię lektura książki „Siła tożsamości” Manuela Castellsa (Wydawnictwo Naukowe PWN, 2008). Aby ją kupić, wejdź do księgarni www.ksiegarnia.pwn.pl i wpisz w pole wyszukiwarki tytuł książki. Aha, sprawdź też pierwszy tom Castellsa zatytułowany „Społeczeństwo sieci”. Wykorzystanie, skróty i uzupełnienia za zgodą Wydawcy.

poprzednia  

1 2 3

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: