eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Wydatki państwa rosną szybciej niż PKB

Wydatki państwa rosną szybciej niż PKB

2011-06-14 12:36

Wydatki państwa rosną szybciej niż PKB

Zwiększanie wydatków państwa w Polsce w latach 2000-2010 [w mld. zł] © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Zarabiający średnią krajową pracownik oddaje w podatkach więcej pieniędzy niż ma do własnej dyspozycji. Gdybyśmy pieniądze oddawane ZUS inwestowali na 6 proc. rocznie, na emeryturze bylibyśmy milionerami - wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji pt. "Cena państwa".

Przeczytaj także: Indeks globalizacji gospodarek światowych 2010

Jak wynika z raportu, pracownik zarabiający przeciętną pensję płaci ok. 23 800 podatków rocznie. Gdy w rodzinie pracują dwie osoby, jedną pensję zabiera państwo. Rzeczywista stopa opodatkowania przeciętnego pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę wynosi 52%, z czego płaca jest obciążona 39,5% podatkiem dochodowym i składkami, reszta to VAT, akcyza i inne opłaty na rzecz Państwa. Amerykanie w podatkach oddają tylko 23,6 proc. swoich dochodów, to najmniej od 1958 r.

– Państwo socjalne posiada stałą cechę rozrostu, stając się coraz droższe w utrzymaniu – uważa dr Tomasz Teluk prezes Instytutu Globalizacji. – W ciągu ostatnich jedenastu lat wydatki państwowe zwiększyły się o 362 miliardy złotych rocznie. W 2010 roku odnotowano rekordowy udział wydatków państwowych (45,7%) w stosunku do Produktu Krajowego Brutto od 2000 r. – podsumowuje.

fot. mat. prasowe

Podatki pośrednie i bezpośrednie ponoszone przez przeciętnie zarabiającego Polaka w 2011 roku

Podatki pośrednie i bezpośrednie ponoszone przez przeciętnie zarabiającego Polaka w 2011 roku

Obecnie zorganizowane państwo zabiera podatnikowi zatrudnionemu na umowę o pracę 53% wypracowanego przez niego dochodu. W zamian wypełnia swoje podstawowe obowiązki (jak zapewnienie bezpieczeństwa obywateli) oraz cały szereg usług, które są również oferowane przez prywatne podmioty. Nie ze wszystkich usług zapewnianych przez państwo korzysta każdy podatnik i nie ze wszystkich, z których już korzysta, jest zadowolony. Usługi zapewniane przez państwo nie podlegają weryfikacji rynkowej, tzn. czy podatnik dobrowolnie zapłaciłby takie same środki, jakie płaci w podatkach, za konkretną usługą. Można prześledzić na kilku przykładach, że usługi zapewniane przez podmioty działające na konkurencyjnym rynku są znacznie lepszej jakości od tych zapewnianych przez państwo.

Jak podaje raport, przez ostatnie jedenaście lat wydatki państwa zwiększyły się aż o 130% z 283 do 645 miliardów złotych. Jednocześnie zwiększył się udział wydatków państwowych w relacji do Produktu Krajowego Brutto z 41,1% w 2000 r. do rekordowych 45,7% w 2010 roku. Ta różnica w wysokości 4,6 punkta procentowego odpowiada w 2010 roku za astronomiczną wartość 65 miliardów złotych. Wydatki państwowe rosną znacznie szybciej niż PKB. Utrzymanie tego trendu (a możliwe jest nawet jego przyspieszenie) spowoduje, że za 25 lat Polacy będą płacić co najmniej 60% średnie podatki od wypracowanego dochodu.

Tymczasem państwo minimum jest pięciokrotnie tańsze od państwa opiekuńczego. Według klasycznych definicji państwo powstało by chronić obywateli oraz zapewnić niezbędną infrastrukturę. Gdyby dodać do tego jeszcze pomoc dla tych, którzy nie są w stanie samodzielnie egzystować to przeciętny pracownik zamiast płacić 23 779 złotych podatków rocznie płaciłby tylko 4300 złotych.

fot. mat. prasowe

Zwiększanie wydatków państwa w Polsce w latach 2000-2010 [w mld. zł]

Zwiększanie wydatków państwa w Polsce w latach 2000-2010 [w mld. zł]

Z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji wynika także, że nie ma darmowych dotacji z Unii Europejskiej. Wydatki ponoszone przez podatnika na unijny program „kapitał ludzki” są wyższe niż wydatki na ochronę środowiska oraz na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego razem wzięte.

Rocznie przeciętny podatnik na utrzymanie Unii Europejskiej i jej programów przeznacza co najmniej 1 637 złotych (około 35 miliardów w skali państwa). Środki te nie uwzględniają utrzymania biurokracji państwowej, głównie w szesnastu urzędach marszałkowskich.

Jednak najbardziej szokujące dane wyłaniają się z marnotrawstwa funduszy socjalnych państwa. Gdyby podatnik inwestował samodzielnie tyle, ile zabiera nam ZUS w przeciętny prywatny fundusz inwestycyjny, przy założeniu średniej rocznej stopy zwrotu na poziomie 6,6 proc., przez 47 lat uzbierałby ponad 3 mln złotych.

W ten sposób można sobie zapewnić emeryturę (bez naruszania kapitału) w wysokości 17 180 złotych miesięcznie (licząc jako odsetki od kapitału). Jednocześnie, po śmierci takiej osoby, cały kapitał przeszedłby w ręce spadkobierców. W przypadku państwowej emerytury takiej możliwości nie ma. Różnica w samodzielnym inwestowaniu pieniędzy na emeryturę, a oddanie całości pod kuratelę państwa wynosi co najmniej czterokrotność na rzecz samodzielnego inwestowania. Ponadto występuje pewność wypłaty, możliwość podjęcia samemu decyzji o przejściu na emeryturę oraz przekazania całości zgromadzonych środków spadkobiercom.

Emerytów stać byłoby więc nie tylko na dostatnią emeryturę, ale także na korzystanie usług medycznych w dowolnym zakątku świata - zauważa Instytut Globalizacji.

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: