eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Brak chętnych na działalność gospodarczą to mniej miejsc pracy

Brak chętnych na działalność gospodarczą to mniej miejsc pracy

2020-11-13 12:02

Brak chętnych na działalność gospodarczą to mniej miejsc pracy

Mniej nowych firm na rynku ©  vinnstock - Fotolia.com

II i III kwartał bieżącego roku przyniosły spadki w zakresie ilości rejestrowanych działalności gospodarczych. Biorąc pod uwagę bieżące realia, taki obrót spraw nie jest dużym zaskoczeniem. Eksperci Personnel Service podkreślają jednak, że sytuacja ta nie pozostaje bez wpływu na rynek pracy. Podobnie zresztą jak rosnąca liczba upadłości, która zaznacza się zwłaszcza - i tu również bez zaskoczeń - w branży gastronomicznej.

Przeczytaj także: Rynek pracy: jakie trendy w obszarze stałej rekrutacji pracowników?

Dane GUS wskazują, że w III kwartale br. liczba rejestracji działalności gospodarczych w naszym kraju okazała się o 0,5% niższa aniżeli w analogicznym okresie poprzedniego roku. I wprawdzie wydaje się, że jest to nieznaczny spadek, to jednak w ujęciu ilościowym oznacza on rejestrację blisko 3 tys. firm mniej niż rok wcześniej (87 350 vs 90 104 w III kwartale 2019 roku). Na podkreślenie zasługuje również fakt, że liczba rejestracji spadła praktycznie we wszystkich rodzajach działalności, które GUS uwzględnia w swoich statystykach. Największe spadki odnotowano w:
  • usługach (o 2,7%),
  • przemyśle(o 2,6%) oraz
  • w zakwaterowaniu i gastronomii (1%).

Wzrosty liczby rejestracji zanotowano w kontekście handlu i naprawy samochodów (o 9,2%) oraz informacji i komunikacji (o 2,5%). Zdaniem ekspertów Personnel Service, rynek pracy nie jest na te zmiany obojętny.
Mniejsze zainteresowanie działalnością gospodarczą zanotowaliśmy już w drugim kwartale tego roku. Wówczas spadki w zakresie rejestracji podmiotów były jeszcze wyższe. Średnio było ich o 31% mniej niż rok wcześniej. Lipiec, sierpień i wrzesień były dla przedsiębiorców bardziej łaskawe, ale nie oznacza to, że dobre. Mniej nowych firm to automatycznie mniej nowych miejsc pracy. Jako przykład możemy podać branżę gastronomiczną, w której zanotowaliśmy największy spadek zainteresowania nowymi pracownikami, co oczywiście jest związane z obawami o kolejne restrykcje – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.

fot. vinnstock - Fotolia.com

Mniej nowych firm na rynku

Mniej nowych firm to automatycznie mniej nowych miejsc pracy.


Kluczowy dla firm będzie ostatni kwartał roku


Liczba firm, które upadły w badanym przez GUS okresie, zmniejszyła się nieznacznie. Rok temu były 133 takie podmioty, natomiast w trzecim kwartale 2020 roku – 123. I choć skala porównania jest znacznie mniejsza, w tym przypadku także zanotowano negatywne tendencje. W branży gastronomii i zakwaterowania upadło 9 firm, a to o 4 więcej niż w trzecim kwartale 2019 roku oraz w handlu i naprawie samochodów – 34 (o 6 więcej). Największy spadek liczby upadłości odnotowano z kolei w budownictwie (18 wobec 28 rok temu). Zdaniem Krzysztofa Inglota, najtrudniejsza sytuacja czeka przedsiębiorców dopiero w ostatnim kwartale roku.
Kolejna fala zakażeń oraz wprowadzenie żółtej, a następnie czerwonej strefy na terenie całego kraju to kwestie, które z pewnością przełożą się na kryzys w wymienionych branżach w ostatnim kwartale. Ograniczenie działania wielu firm, w tym restauracji, jest dla nich dużym ciosem. Ewentualny lockdown te ograniczania tylko pogłębi. Warto pamiętać, że ostatni kwartał roku to trudny okres także z uwagi na konieczność „dopięcia” firmowych budżetów, które w tym roku odczuły efekty pandemii koronawirusa. Możliwe jest zatem dalsze redukowanie zatrudnienia. Szczególnie narażeni są pracownicy właśnie z tych sektorów rynku, w których dominuje zatrudnienie na podstawie umów cywilnoprawnych, czyli m.in. w branży gastronomicznej. Z naszych niedawnych badań wynika, że pracownicy nie mają wątpliwości, że to najbliższe miesiące będą decydować o ich losie. 34% spośród obawiających się zwolnienia jest zdania, że utrata pracy jest najbardziej prawdopodobna jeszcze przed końcem 2020 roku, a 25% wskazuje, że newralgiczny będzie początek przyszłego roku – dodaje Krzysztof Inglot.

Metodologia:
Badanie zostało przeprowadzone na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1011 osób. Kwoty dobrane według reprezentacji w populacji Internautów w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Termin realizacji to 16-20 października 2020. Metoda: CAWI.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: