Rainbow nie zawodzi. Dobre wyniki polskiego toroperatora

Przeczytaj także: Wakacje 2016: pozycja agentów słabnie

Rainbow rośnie znacznie szybciej niż rynek

Wicelider polskiej branży turystyki wyjazdowej jak zwykle nie zawiódł. Przychody ogółem zwiększyły się w kwartale o prawie 5,1 procent do 160,3 miliona złotych, ale ważniejsze od nich przychody ze sprzedaży imprez turystycznych wykazały wzrost o 10,1 procent do 140,1 mln złotych, a zatem dwukrotnie szybszy od przychodów ogółem. Czwarty kwartał dopełnił rok obrotowy spółki (tożsamy z rokiem kalendarzowym), w którym spółka osiągnęła wzrost przychodów o 16,8 procent do 1117.1 mln złotych, zysku netto o 6,3 procent do 34,3 mln złotych, przychodów ze sprzedaży imprez turystycznych o 18,3 procent do 903,8 mln złotych, a liczby klientów o ponad 18 procent do 300,2 tysięcy.

Co jest szczególnie warte podkreślenia: ta ostatnia dynamika jest znacznie większa od dynamiki wzrostu rynku, który dla segmentu czarterowego (dominującego) popadł nieomalże w stagnację, gdyż jego wzrost wyniósł najprawdopodobniej (oficjalnych danych jeszcze nie ma), poniżej jednego procenta. Wynika z stąd wniosek, że był to więc kolejny rok dużego wzrostu udziału biura Rainbow w polskim rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej.
Rainbow bardzo zdecydowanie, bo o 28,4 procent powiększył swoje fundusze własne, które przekroczyły ważną psychologicznie 100 – milionową barierę i osiągnęły 100,812 miliona złotych.

Na tym kończymy tym razem prezentację najważniejszych wyników znacznie obszerniejszą zostawiając na początek maja gdy znany już będzie pełny skonsolidowany raport roczny Rainbowa oraz wstępne wyniki innych touroperatorów, co pozwoli też na dokonanie pewnych porównań wewnątrz turystycznej branży.

W dalszej części materiału odniesiemy się do spojrzenia na Rainbow znacznie rzadziej spotykanego w mediach, a mianowicie bliższemu problematyce giełdowej sprowadzonej w tym materiale do porównania naszego touroperatora z giełdowymi gigantami europejskiej turystyki i niektórych aspektów istotnych dla wyceny tych spółek oraz kwestii niektórych ryzyk i szans mogących mieć wpływ na przyszłe kształtowanie się wartości naszego giełdowego jedynaka.

Notowania giełdowe na razie nie sprzyjają touroperatorom

W ostatnich miesiącach Rainbow Tours nie cieszył się na naszej giełdzie dobrą passą. W porównaniu z 6-cio miesiecznym szczytem jego notowania są teraz o około 17 procent niższe. Ponieważ Rainbow staje się jednak na tle branży ewidentnie coraz silniejszy, to należy te tendencje traktować raczej jako wyraz spadku oceny perspektyw branży turystyki wyjazdowej jako całości, zwłaszcza w kontekście serii zamachów w Turcji oraz ich negatywnego wpływu na ten drugi najważniejszy kierunek dla wyjazdów Polaków. Nadal istnieje również ryzyko potencjalnego zagrożenia stabilności na niektórych wyspach greckich powodowana przez nierozwiązaną na razie kwestię napływu uchodźców z Afryki i Azji. Wnioski takie wydają się potwierdzać generalne zachowania cen akcji dwóch największych europejskich koncernów turystycznych, których notowania pomimo wyraźnej poprawy wyników (zwłaszcza TUI Group) spadły nawet nieco więcej, bo po około 19 procent.