Przetargi - raport IX 2012

Przeczytaj także: Przetargi - raport VIII 2012

Z kolei według danych resortu pracy, we wrześniu 2012 roku stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 12,5 proc. i w porównaniu do sierpnia wzrosła o 0,1 punktu procentowego. Wzrost stopy bezrobocia odnotowano w dziesięciu województwach. W czterech województwach (kujawsko-pomorskim, lubelskim, łódzkim i podlaskim) natężenie bezrobocia nie zmieniło się. Spadek wskaźnika bezrobocia wystąpił w województwie podkarpackim i świętokrzyskim. Najniższa stopa bezrobocia (9,2 proc.) utrzymała się w województwie wielkopolskim, najwyższa w województwie warmińsko-mazurskim (19,4 proc.). Liczba bezrobotnych w końcu września 2012 roku wyniosła 1 mln 980 tys. osób i w porównaniu do końca sierpnia 2012 roku wzrosła o 15,7 tys. osób.

We wrześniu zatrudnienie w gospodarce nie zmieniło się, a wynagrodzenia wzrosły o 1,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Według analizy NBP, w III kw. roku 2012 odsetek przedsiębiorstw planujących ograniczyć produkcję był tylko nieznanie niższy niż udział firm zamierzających ją zwiększyć. Oczekiwany spadek popytu skłaniać może przedsiębiorstwa do ostrożności w polityce zatrudnienia. W IV kw. nieco więcej firm planuje zwalniać pracowników niż zwiększać ich liczbę. Utrzymywanie się niepewności i pesymizmu prognoz, nawet przy niezmieniającej się sytuacji bieżącej firm, może mieć wyraźnie negatywny wpływ na rynek pracy. To z kolei znajduje odzwierciedlenie w polityce płacowej. W IV kw. odsetek firm zwiększających wynagrodzenia będzie podobnie jak kwartał wcześniej relatywnie niski, a wysokość planowanych podwyżek umiarkowana.

Zatrudnianie nowych pracowników planują (tak jak w poprzednich okresach) głównie firmy w bardzo dobrej sytuacji, oczekujące wzrostu produkcji, planujące wzrost eksportu bądź rozszerzenie realizowanych inwestycji, a także przedsiębiorstwa oceniające niepewność swojej przyszłej sytuacji ekonomicznej jako niską.

Według badania Barometr Manpower, pracodawcy w Polsce są ostrożni, jeśli chodzi o plany zatrudnienia w IV kwartale 2012 r. Zwiększenie całkowitego zatrudnienia planuje 12% przebadanych firm, 14% przewiduje redukcję etatów a 69% deklaruje brak zmian personalnych.

Szacunki GUS wskazują, że inflacja ceny dóbr i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2012 r. wzrosły o 0,1 proc. w porównaniu z sierpniem, z kolei w odniesieniu do września 2011 r. były wyższe o 3,8 proc. Największy wpływ na kształtowanie się wskaźnika inflacji we wrześniu miał wzrost cen dóbr i usług związanych z transportem. Droższa była także odzież i obuwie oraz koszty związane z edukacją i mieszkaniem. Wrzesień 2012 r. był także trzecim miesiącem z rzędu, w którym spadały ceny żywności. Było to spowodowane przede wszystkim niższymi cenami owoców i warzyw.

Analitycy szacują, że inflacja w kolejnych miesiącach powinna stopniowo spadać. Firmy są coraz mniej skłonne do podnoszenia cen na swoje wyroby, a wciąż silny złoty amortyzuje zewnętrzne szoki cenowe: energii, zbóż i pasz.

W III kw. 2012 NBP odnotował dalszy spadek wskaźników prognoz popytu, zamówień i produkcji, a także wzrost bariery popytu. Uzyskane wyniki świadczą o tym, że przedsiębiorstwa spodziewają się w najbliższym kwartale wyraźnego spowolnienia koniunktury. Najgłębszego pogorszenia koniunktury można spodziewać się w budownictwie.

Pogarszająca się koniunktura eksportowa prowadzi stopniowo do wygaszenia inwestycji, redukcji zatrudnienia i w ślad za tym do spadku nastrojów konsumenckich. Spada więc tempo wzrostu konsumpcji na rynku wewnętrznym – nie rekompensuje ona w takim stopniu, jak to było trzy lata temu, gorszej sytuacji na rynkach zewnętrznych, nie spełnia też już roli bufora dla krajowego przemysłu i handlu. Według firmy Euler-Hermes, zajmującej się ubezpieczaniem należności, w przemyśle i handlu liczba upadłości wprawdzie waha się, ale trwale nie spada. We wrześniu liczba upadłości sklepów była wyższa o ok. 40% niż przed rokiem, a wcześniej rosła nawet w 60-procentowym tempie. W budownictwie liczba wniosków o upadłość w branży nieznacznie spadła wraz z „rozliczeniem” już największych kontraktów, co nie znaczy, iż dalszych upadłości nie będzie.