Kaspersky Lab: szkodliwe programy V 2011
2011-06-10 09:46
Przeczytaj także: Kaspersky Lab: szkodliwe programy IV 2011
Chociaż fałszywy skaner miał wygląd aplikacji dla systemu Windows, po wciśnięciu przycisku “Remove all” użytkownikowi sugerowano pobranie pliku instalacyjnego MPKG dla systemu Mac OS X (był to program MAC Defender). Ci, którzy uruchomili pakiet instalacyjny, zostali następnie poinstruowani, że aby kontynuować instalację, należy wpisać hasło administratora. Gdy instalacja MAC Defendera zostanie wykonania, fałszywy program antywirusowy wyświetla swoje okno główne:
fot. mat. prasowe
Warto wspomnieć, że liczba “sygnatur” w “antywirusowej bazie danych” MAC Defendera wynosiła rzekomo 184 230! Trzeba jednak pamiętać, że obecnie istnieją setki znanych szkodliwych programów dla Maka, ale z pewnością nie dziesiątki tysięcy.
Po “wykryciu” kilku nieistniejących szkodliwych programów na komputerze MAC Defender żąda za “usunięcie” ich niemałej sumki: 59 – 80 dolarów w zależności od typu “subskrypcji”. Po zapłaceniu za możliwość wykorzystywania tego fałszywego szkodliwego oprogramowania ofiara otrzyma klucz rejestracyjny. Po wprowadzeniu klucza fałszywy program antywiusowy będzie imitował usuwanie nieistniejących zagrożeń, a następnie wyświetli okno z komunikatem informującym, że system jest teraz czysty i chroniony:
fot. mat. prasowe
Cyberprzestępcy co jakiś czas wykazują zainteresowanie systemem Mac OS X, tworząc i rozprzestrzeniając dla niego różne szkodliwe programy. W większości przypadków takie ataki stanowią dokładną kopię ataków przeprowadzanych na użytkowników systemów Windows.
Kaspersky Lab: szkodliwe programy III kw. 2013
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Najnowsze w dziale Wiadomości
-
To my stworzyliśmy generację Z. Jak wychowanie pokolenia Z kształtuje ich postawy zawodowe?
-
Polska Stacja Antarktyczna - kluczowy etap budowy na krańcu świata
-
Zakupy online dobrodziejstwem sieci? Mamy wyniki badania "Internet marzeń"
-
Jak pracownicy w Polsce planują swoją karierę? Tylko 4% ma jasny plan







Elektromobilność dojrzewa. Auta elektryczne kupujemy z rozsądku, nie dla idei
