Praca w branży PR 2010

Przeczytaj także: Praca w branży PR 2009

Bez angielskiego ani rusz – to główny wniosek, jaki płynie z analizy ofert pod kątem wymaganej znajomości języków. Tego języka wymagało od swoich przyszłych pracowników blisko dwie trzecie pracodawców. Pozostali nie podali swoich preferencji w tej kwestii. Niewielką popularnością cieszyła się znajomość niemieckiego, jako drugi pożądany język wskazano go w 32 ogłoszeniach. Pozostałe języki występowały sporadycznie, choć na przestrzeni roku odnotowaliśmy zainteresowane kandydatami, którzy znają japoński czy szwedzki.
Co zrozumiałe, w badanym okresie przeważająca część wszystkich ogłoszeń 60 proc., dotyczyła zatrudnienia w branży media/marketing, analogicznie było w 2009 roku, kiedy to oferty takie stanowiły 59 proc. Tak jak w ubiegłym roku są to głównie ogłoszenia pochodzące z agencji PR-owskich, PR-owsko-reklamowych, marketingowych, w większości mających swoje biura w Warszawie. 7 proc. ofert dotyczyło branży IT, z kolei 6 proc. sektora finansowego. W ubiegłym roku szczególnie aktywne były banki. Co ciekawe na równi z gałęzią FMCG, znalazły się organizacje działające non-profit.
Informacje o badaniu
Analiza ogłoszeń o pracę obejmuje publikacje z polskimi ofertami pracy w branży PR na różnych stanowiskach. Ogłoszenia pochodzą z: tytułów aktualnie monitorowanych przez Instytut Monitorowania Mediów (lista jest dostępna na stronie www.instytut.com.pl), źródła własnego – ogłoszenia bezpośrednio przysłane do Redakcji PRoto, stron internetowych zawierających ogłoszenia o pracę: Do analizy wybierane są ogłoszenia: oferujące pracę dla PR-owców, z ogólnie rozumianej branży PR oraz z innych, wyspecjalizowanych dziedzin PR, np. eventy, konferencje prasowe, oferujące pracę w działach marketingu / promocji, gdy w obowiązkach jest wymieniona obsługa PR.