Apple na dwa fronty

Przeczytaj także: US Navy kupuje sprzęt Apple

System Panther będzie obsługiwać tylko zapis danych na płytach DVD+R - format wciąż nie będzie kompatybilny z aplikacjami multimedialnymi, takimi jak iDVD czy iTunes. Pomimo tego decyzję Apple należy uznać za istotne wydarzenie w trwającej od lat "wojnie formatów". Wojnie, w której technologia DVD+R zyskuje stopniową przewagę.

Do tej pory Apple jednoznacznie opowiadało się po stronie DVD-R – co ciekawe, nawet gdy w części swych produktów firma montowała nagrywarki Sony obsługujące obydwa formaty, firma wyłączała opcje odpowiedzialne za obsługę DVD+R. Teraz Apple ugina się pod prośbami klientów, którzy często korzystają z wypalarek innych firm.

Format DVD+R, który do niedawna postrzegany był jako rozwiązanie mające problemy z kompatybilnością z odtwarzaczami DVD, systematycznie umacnia swą rynkową pozycję. Fakt, że do niedawna propozycja firm zajmujących się produkcją "pecetów" miała kłopoty w rywalizacji z promowanym przez gigantów elektroniki użytkowej formatem DVD-R. Jednak po przejęciu jednego z najsilniejszych graczy "obozu DVD-R", firmy Compaq, przez promujący DVD+R koncern HP, układ sił uległ zmianie. Także Sony, do niedawna opowiadające się po stronie DVD-R, teraz stosuje w swych napędach obydwa formaty.

W maju obecny dostawca Apple, firma Pioneer, również zapowiedziała wsparcie dla obydwu formatów. Podobnie postępuje Microsoft. Dostosowując się do potrzeb rynku, wytwórcy stacjonarnych odtwarzaczy DVD, poprawili zgodność swych produktów z DVD+R.