Nowy wirus w Sieci
2003-09-20 00:06
Przeczytaj także: Sobig "lepszy" od Blastera
Jak podaje Network Associates, wirus Swen/Gibe próbuje wykorzystać znaną już od dwóch lat dziurę w Internet Explorerze i zaatakować komputery, które nie mają jeszcze zainstalowanej łaty.Niebezpieczny program przychodzi jako załącznik do poczty, udając ze zawiera łatę do programów Internet Explorer, Outlook i Outlook Express, a po uruchomieniu rozsyła się samoczynnie na adresy znajdujące się na zainfekowanym komputerze.
Wirus może także rozprzestrzeniać się za pośrednictwem internetowych chat-roomów, popularnej sieci P2P Kazaa, oraz udostępniania zasobów w lokalnych sieciach komputerowych.
Jak podaje firma Symantec, po zarażeniu komputera wirus łączy się ze stroną internetową, która kontynuuje proces infekcji. Jak podała firma, do czwartkowego popołudnia zanotowano około 760 tys. przypadków wykrycia tego wirusa.
W opinii Network Associates robak stanowi niskie zagrożenie dla korporacyjnych sieci komputerowych i średnie dla domowych użytkowników. Prawie wszyscy producenci oprogramowania antywirusowego oferują uaktualnienia swoich programów, dzięki czemu wykrywają i usuwają one nowego robaka.
Przeczytaj także
-
W Walentynki nie złap wirusa
-
Trojan bankowy Qbot najpupularniejszy na świecie w VI 2023
-
Poczta elektroniczna pod ostrzałem. 5 najczęstszych form ataku
-
7 oznak, że komputer został zhakowany. Jak się bronić?
-
5 powodów, dla których nie warto ściągać pirackich gier
-
Dzieje cyberprzestępczości: era nowoczesnego ransomware’u
-
Dzieje cyberprzestępczości: czas na zorganizowane grupy hakerskie
-
Zagrożenia w sieci: spokój mąci nie tylko phishing
-
Dzieje cyberprzestępczości: nowe tysiąclecie i wysyp robaków