Wigilia 2025: tańsze zakupy, droższy karp. Sprawdzamy ceny
2025-12-23 00:20
Przeczytaj także: Wigilia 2024 kosztować będzie 490 złotych
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Ile kosztuje przygotowanie 12 tradycyjnych potraw wigilijnych dla 10 osób w 2025 roku?
- Które produkty spożywcze staniały, a które zdrożały przed tegoroczną Wigilią?
- Dlaczego ceny karpia rosną mimo promocji w dużych sieciach handlowych?
- Jak zmiany cen żywności i usług pokazują spadek siły nabywczej pieniądza?
Za zakupy potrzebne do przyrządzenia 12 wigilijnych potraw dla 10 osób będziemy musieli zapłacić niecałe 480 złotych – wynika z danych zebranych w 8 czołowych sieciach handlowych. To o prawie 10 złotych mniej niż przed rokiem.
Na wigilijny koszyk składają się 42 produkty potrzebne do samodzielnego przyrządzenia 12 potraw. Cel był taki, żeby na stół podczas wieczerzy trafiły własnoręcznie przyrządzone potrawy dla 10 osób: barszcz z uszkami, zupa grzybowa, karp, dwa rodzaje śledzia, kapusta z grochem, pierogi z kapustą i grzybami, kluski z makiem i miodem, sernik, piernik, makowiec oraz kompot z suszu.
Pod uwagę wzięto tylko koszt samych produktów. W kalkulacjach pominięto wiele godzin pracy nad przygotowaniem potraw czy koszt mediów (np. gaz, prąd, woda).
fot. mat. prasowe
Ile kosztuje przygotowanie 12 wigilijnych potraw dla 10 osób?
Za zakupy potrzebne do przyrządzenia 12 wigilijnych potraw dla 10 osób będziemy musieli zapłacić niecałe 480 złotych
Większość produktów tańsza niż przed rokiem
Wśród produktów, które są w bieżącym roku droższe wymienić możemy kakao (wzrost o ponad 10%), ale też olej lniany, miód i sporą część przypraw.
Nie brakuje jednak produktów, za które zapłacimy mniej niż przed rokiem. Tańsze są dziś np. suszone grzyby, susz na kompot, warzywa czy mąka. Za te produkty zapłacimy przeciętnie o od kilku do ponad dwudziestu procent mniej niż rok temu. W dużej mierze dzięki promocjom o 1/3 tańsze jest też masło.
fot. mat. prasowe
Ceny produktów
Tańsze są dziś np. suszone grzyby, susz na kompot, warzywa czy mąka
Sieci walczą na cenę karpia
W bieżącym roku więcej zapłacimy za to za ryby. Dotyczy to też króla wigilijnego stołu, czyli karpia. Podczas gdy jeszcze w ubiegłym roku za rybę, która wystarczyłaby na 10-osobową rodzinę (2,5 kg filetów lub 4 kg ryby w całości) trzeba było przeciętnie zapłacić w badanych sieciach handlowych niecałe 80 złotych, tak teraz jest to już ponad 90 złotych. Przy czym musimy mieć świadomość, że mówimy tu o tym co oferują nam duże sieci handlowe.
Te atrakcyjną ceną karpia (wyraźnie niższą niż np. w sklepach rybnych) chcą skusić klientów. Powód jest prosty - zakupy przeważnie nie kończą się przecież na samej rybie. Mijając próg sklepu przeważnie bierzemy do koszyka też inne produkty, na których sklep ma solidniejszą marżę.
W ramach zabawy na liczbach można też pokusić się o stworzenie indeksu karpiowo-mieszkaniowego. Ten w ostatnich latach wyraźnie zniżkuje. Sugeruje to, że na przestrzeni ostatnich lat karp drożał szybciej niż rosły ceny mieszkań. W efekcie w latach 2006-2021 za cenę metra kwadratowego mieszkania w dużym mieście można było kupić przeważnie około 400-500 kilogramów karpia. Potem nastąpiła jednak duża zmiana. Od 2022 roku wyniki wyraźnie spadły poniżej tej bariery.
Wstępne szacunki za 2025 rok sugerują, że tym razem za cenę metra lokalu można kupić trochę ponad 310 kilogramów tradycyjnej ryby. Rok temu wynik był o prawie 40 kilogramów wyższy. Wszystko dlatego, że ceny mieszkań przestały w ostatnich miesiącach rosnąć, a ceny karpia w badanych sklepach są o około 15% wyższe niż przed rokiem.
fot. mat. prasowe
Ile karpia można kupić za równowartość ceny 1m2 używanego mieszkania?
Na przestrzeni ostatnich lat karp drożał szybciej niż rosły ceny mieszkań
Najmocniej zdrożały w ostatnich latach wizyty u lekarza
Przy tej okazji warto też spojrzeć szerzej – na to, jak wyraźnie w ostatnich latach rosły ceny właściwie wszystkich dóbr i usług, z których korzystamy na co dzień. To najlepiej pokazuje, jak szybko przeciętny banknot traci swoją siłę nabywczą.
Nawet tam, gdzie podwyżki były najskromniejsze, mówimy dziś o stawkach wyższych o około jedną trzecią niż dekadę temu – jak w przypadku marchwi, cukru, pomarańczy czy centralnego ogrzewania.
Dane GUS sugerują z drugiej strony, że w ciągu ostatniej dekady ceny części podstawowych produktów spożywczych – takich jak masło, kiełbasa, jajka czy chleb co najmniej się podwoiły (wzrost o 100–200%). Najmocniej, bo aż o 165% zdrożały w tym czasie wizyty lekarskie.
W tym kontekście wzrost cen mieszkań o 128% w dekadę przestaje być zjawiskiem wyjątkowym. Jest raczej elementem szerszego procesu, w którym inflacja systematycznie obniżała siłę nabywczą pieniędzy, podbijając nominalne ceny niemal wszystkich dóbr i usług.
fot. mat. prasowe
Ceny produktów i usług na przestrzeni lat
Dane GUS sugerują, że w ciągu ostatniej dekady ceny części podstawowych produktów spożywczych co najmniej się podwoiły
Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości
Wigilia 2023 będzie o 4% tańsza
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)









7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem
