eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPrzemysł › Bardzo trudne czasy przed polskim automotive. Spadki będą dwucyfrowe?

Bardzo trudne czasy przed polskim automotive. Spadki będą dwucyfrowe?

2020-03-31 00:22

Bardzo trudne czasy przed polskim automotive. Spadki będą dwucyfrowe?

Fabryka samochodów © Maroš Markovič - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Ubiegłoroczny eksport polskiego przemysłu motoryzacyjnego zdołał pobić kolejny rekord. To bardzo dobre wieści dla całej gospodarki, biorąc pod uwagę, że branża automotive to jeden z jej motorów napędowych. Niestety już dziś jest pewne, że tych wyników nie uda się powtórzyć w tym roku. Co gorsza, analitycy AutomotiveSuppliers.pl prognozują, że będziemy mieć do czynienia z dwucyfrowymi spadkami.

Przeczytaj także: Przemysł motoryzacyjny zdejmuje nogę z gazu?

W minionym roku automotive zaskoczył wzrostami


Ostatnia dekada okazała się dla polskiej branży automotive niezwykle owocna, a miniony rok niektórzy jej przedstawiciele będą z pewnością wspominać z tęsknotą. Jak wynika z komunikatu opublikowanego przez AutomotiveSuppliers.pl, ubiegłoroczna wartość polskiego eksportu przemysłu motoryzacyjnego sięgnęła 27,85 mld euro, co względem poprzednich 12 miesięcy oznacza nie tylko wzrost o 1,89 mld euro, ale również nowy rekord, który zdziwił nieco nawet samych zainteresowanych.
- Wyniki za zeszły rok są w pewnym stopniu zaskakujące - ocenia Rafał Orłowski, Partner w AutomotiveSuppliers.pl. - Pierwsze miesiące roku wskazywały, że wartość eksportu będzie na poziomie 2018 roku. Jednak w II, III i IV kwartale utrzymano kilkuprocentowe wzrosty.

Niezmiennie naszym najważniejszym zagranicznym partnerem pozostają Niemcy (30,2 proc. całości). Eksport na ten rynek było o 1,5 proc. wyższy niż w 2018 r. do którego eksport był o ponad 5 proc. wyższy (+5,45 proc.) niż przed rokiem. Kolejne miejsca należą do: Czech (7,67 proc. całości, spadek o 5,5 proc.) , Włoch (7,33 proc., wzrost o 1,8 proc.) i Francji (6,39 proc., wzrost o 16,4 proc.).

fot. mat. prasowe

Eksport przemysłu motoryzacyjnego

W 2019 roku wartość eksportu przemysłu motoryzacyjnego z Polski wzrosła do poziomu 27,85 mld euro.


Od kilku lat najważniejszą grupą produktową są części i akcesoria. Jak w latach poprzednich także w 2019 r. został ustanowiony nowy rekord w ich eksporcie - 12,79 mld euro, +4,5 proc. Na części i akcesoria przypadło 45,93 proc. całego eksportu sektora motoryzacyjnego z Polski. W porównaniu do roku 2018 udział części spadł o 1,24 punktu procentowego. Największym partnerem nadal są Niemcy (33,86 proc. całości, spadek o 2,26 proc.). Kolejnymi rynkami zbytu były Czechy (8,86 proc. całości, wzrost o 7,31 proc.), Słowacja (7,12 proc., wzrost o 4,9 proc.) i Wlk. Brytania (5,85 proc., wzrost o 5,9 proc.).

fot. mat. prasowe

Eksport części i akcesoriów motoryzacyjnych

W 2019 r. został ustanowiony nowy rekord w eksporcie części i akcesoriów motoryzacyjnych.


Drugą grupą są samochody osobowe i towarowe-osobowe. W 2019 r. wartość ich eksportu wyniosła 6,16 mld euro, o 1,24 proc. mniej niż rok wcześniej. Trzecie miejsce przypada pojazdom ciężarowym (3,52 mld euro, spadek o 0,15 proc.).

Bardzo trudny 2020 rok


Automotive jest jedna z dwóch obok branży spożywczej, najważniejszych sektorów produkcyjnych w Polsce. Jego funkcjonowanie jest bardzo silnie powiązane z rynkami zagranicznymi. W minionym roku kraje UE odpowiadały za niemal 87 proc. całości motoryzacyjnego eksportu z naszego kraju.
- Produkcja samochodów, autobusów i pojazdów ciężarowych w Europie została zatrzymana - mówi Rafał Orłowski z AutomotiveSuppliers.pl. - Ma to przełożenie na cały łańcuch dostaw, w tym także na producentów komponentów w Polsce. Niemal wszyscy dostawcy zawiesili działalność (nieliczni produkują dla klientów w Chinach lub Turcji). - Pierwsze redukcje miejsc pracy są już za nami. Praktycznie do zera spadła liczba pracowników tymczasowych w przemyśle motoryzacyjnym - mówi Rafał Orłowski. - Nie wiemy jak długo potrwają przestoje (należy przyjąć, że do końca kwietnia w minimalnym stopniu może zostać wznowiona produkcja pojazdów w Europie) i jak niski popyt na nowe aut będzie w nowej rzeczywistości gospodarczej całego świata. Pewne jest, że w sektorze motoryzacyjnym, nie tylko tym produkcyjnym, nastąpi fala zwolnień, zwolnień grupowych i najprawdopodobniej upadłości. Nie znamy na razie jej skali.

Długotrwała pandemia COVID-19 przełoży się zarówno na drastyczne osłabienia kondycji firm automotive, spadek zatrudnienia ale także na wielkość eksportu. - „Tylko” miesięczny przestój w takim okresie roku jaki obecnie znamy odpowiada za niższy o 9-10 proc. roczny eksport - podkreśla Rafał Orłowski.
- Nawet jeśli za kilka tygodni rozpocznie się restart produkcji samochodów w Europie, nie wiemy jaki niskie będą wolumeny zamówień w kolejnych miesiącach. Nasza wstępna prognoza, jako AutomotiveSuppliers.pl, zakłada, że musimy się liczyć z eksportem przemysłu motoryzacyjnego z Polski w 2020 r. o co najmniej 25-33 proc. niższym niż w rekordowym zeszłym roku.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: