eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 35/2005 (29.08-04.09.2005)

Tydzień 35/2005 (29.08-04.09.2005)

2005-09-06 10:12

Przeczytaj także: Tydzień 34/2005 (22-28.08.2005)

  • Ceny ropy na świecie od początku roku wzrosły o 45%. W tym okresie ceny benzyny w Polsce wzrosły o 19%. Prognozy są złe. Huragan Katrina zniszczył ok. 58 platform naftowych i wież wiertniczych w Zatoce Meksykańskiej. Szacuje się, że trzydzieści z nich zostało całkowicie zniszczonych. Cena baryłki ropy kosztuje obecnie ok. 70 USD.
  • Straty spowodowane huraganem Katrina szacuje sie na 50 mld USD. Nie najlepsze ostatnie wyniki gospodarcze wskazujące, że gospodarka amerykańska słabnie w połączeniu ze skutkami huraganu Katrina mogą doprowadzić do spadku tempa wzrostu gospodarczego gospodarki USA. Osłabł kurs dolara z 1,2502 USD/euro do 1,2589 USD/euro. Według prognoz prestiżowego UBS w ciągu miesiąca kurs ten osłabnie do 1,27-1,29 USD/euro.
  • Międzynarodowa Agencja Energetyki (IEA) wezwała swoich 26 członków do uruchomienia strategicznych zapasów paliw. To odpowiedź na skutki huraganu Katrina w USA i niebezpieczeństwo destabilizacji rynku ropy. USA uruchomią 30 mln baryłek ropy ze swoich strategicznych zapasów, by nie dopuścić do kryzysu na tym rynku.
  • Stopa bezrobocia w USA spadła z 5% do 4,9%.
  • Iracka wojna to najdroższe przedsięwzięcie militarne USA w ciagu 60 lat. Koszty tej interwencji wynoszą miesięcznie 5,6 mld ( w Wietnamie 5,1 mld z uwzględnieniem inflacji). USA przeznaczają na nią 2% swojego PKB.
  • Analitycy przewidują, że do końca roku będą kolejne etapy rewaluacji chińskiego juana. Prognozują, że roczna rewaluacja będzie wynosiła 5-10%.
  • Przewiduje się, że tegoroczna nadwyżka w handlu zagranicznym Chin wyniesie ok. 80 mld USD. Według ekspertów tegoroczny eksport wzrośnie o 25%. Wzrost gospodarczy w I kwartale wyniósł 9,5%, a w II kwartale 9,4%.
  • Rosyjski Gazprom rozpoczął dostawy skroplonego gazu do USA.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

NIEUDANE WAKACJIE PREZYDENTA, BO GOSPODARKA AMERYKAŃSKA W OPAŁACH

Jeszcze trwają wakacje w świecie wielkiej polityki, lecz wcale nie oznacza to, że nic się nie dzieje. Prezydent USA odpoczywając na swoim rancho w Crowford w Teksasie prowadzi intensywne rozmowy na tematy gospodarcze ze swoimi współpracownikami. Nic dziwnego, bo sytuacja zaczyna się komplikować. Eksperci coraz aktywniej zwracają uwagę amerykańskiego społeczeństwa na rosnące zagrożenia dla dalszego rozwoju gospodarczego kraju, które wywołują coraz większe zaniepokojenie w społeczeństwie. Jeśli do tego dodać coraz bardziej skuteczną krytykę prezydenckiej polityki zagranicznej, to mamy wyjaśnienie dla szybko malejącej akceptacji dla polityki prezydenta Busha i jego ekipy. Ostatnie sondaże wskazują, że politykę Białego Domy aprobuje niewiele ponad 40%, a ponad 50% ocenia ją krytycznie.

Pozornie jeszcze podstawowe wskaźniki są korzystne. W II kwartale amerykańska gospodarka rosła w tempie 3,4%, podczas gdy w I kwartale największa gospodarka na świecie rozwijała się w tempie 3,8% i jest to wskaźnik znacznie korzystniejszy niż w Unii Europejskiej czy Japonii. Amerykański przemysł ma też więcej zamówień w skali roku niż w 2004 roku i więcej też inwestuje. To niewątpliwie skutek prowadzonej probiznesowej polityki, a szczególnie przeprowadzonej w poprzedniej kadencji obniżki podatków dla biznesu. Jednak generalna opinia ekspertów jest taka, że po okresie recesji w 2001 roku gospodarka amerykańska dochodzi do siebie znacznie wolniej niż po poprzednich okresach recesji. Nie przybywa też wystarczająco dużo miejsc pracy, by Amerykanom zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne.

Ekipa prezydencka analizowała też inne aktualne problemy. Jednym z nich jest zagrożenie inflacyjne. Dotychczas amerykański Fed już po raz dziesiąty podniósł stopy procentowe znowu o 25 pkt bazowych. Eksperci przewidują w najbliższym okresie kolejną podwyżkę stóp, o tę samą wartość. Obecnie główna stopa procentowa jest na poziomie 3,5%, lecz eksperci szacują, że pod koniec roku wyniesie ona 4,25%. Fed nie kryje, że celem tych kolejnych podwyżek stóp jest zapobieżenie rozkręceniu się spirali inflacyjnej.

Tradycyjną bolączką amerykańskiej ekipy są rekordowe i od kilku lat rosnące deficyty (tak budżetowy, jak i handlowy). Sumaryczny amerykański deficyt handlowy za 6 miesięcy jest też rekordowy i wyniósł ok. 343 mld USD ( w tym samym okresie 2004 roku był na poziomie ok. 291 mld USD). W czerwcu deficyt handlowy USA wzrósł o 6,1% m/m i wyniósł 58,8 mld USD (w maju był na poziomie 55,4 mld USD). Eksport nie wzrósł (eksperci twierdzą, że zaszkodził mu wzrost wartości amerykańskiej waluty), lecz wyraźnie wzrósł import. W tym miesiącu eksport wyniósł 106,8 mld USD, a import wzrósł o 2,1% i wyniósł 165,6 mld USD. Nie lepiej jest z deficytem budżetowym. W czerwcu był na poziomie 58,8 mld USD (w maju był na poziomie 55,3 mld USD, a w lutym wyniósł 60,1 mld USD).

W Crowford ekipa Białego Domu dyskutuje też nad bardzo poważnymi zagrożeniami przyszłościowymi. Zastanawiała się nad planami wprowadzenia reformy emerytur (Social Security) i kodeksu podatkowego.

Miejmy nadzieję, że większy spokój w światowej polityce w czasie wakacji wpłynie korzystnie na przygotowanie kompleksowych a przy tym skutecznych decyzji dotyczących gospodarki amerykańskiej. To ważne także dla Unii Europejskiej oraz innych światowych centrów gospodarczych, bo dziś światowa gospodarka w zbyt dużym stopniu zależy od amerykańskiego biznesu.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Więcej na ten temat: komentarz gospodarczy, wydarzenia, świat

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: