eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Na niepotrzebne zakupy spożywcze tracimy 21 mld zł rocznie. Koronawirus nie pomoże

Na niepotrzebne zakupy spożywcze tracimy 21 mld zł rocznie. Koronawirus nie pomoże

2020-03-12 13:23

Na niepotrzebne zakupy spożywcze tracimy 21 mld zł rocznie. Koronawirus nie pomoże

Na niepotrzebne zakupy spożywcze tracimy 21 mld zł rocznie © Gina Sanders - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Analiza zachowań konsumenckich wyraźnie potwierdza, że zjawisko nieprzemyślanych zakupów i związanego z nimi marnowania żywności jest w naszym społeczeństwie dość częste. Aż 54% Polaków przyznaje, że wskutek tego traci od 200 do nawet 1000 zł miesięcznie - wynika z badania zrealizowanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Pewnym optymizmem może napawać fakt, że jednocześnie 45% badanych deklaruje, że kupuje tak, aby nie generować w swoim budżecie domowym strat finansowych.

Przeczytaj także: Konsumpcjonizm wygrywa ze zdrowym rozsądkiem?

Jak czytamy w komunikacie z badania, przed nieprzemyślanymi zakupami nie powstrzymają Polaków ani rosnące ceny żywności, ani też coraz liczniejsze kampanie społeczne, ani też działania uświadamiające podejmowane przez branżę handlową.

Taka niefrasobliwość może zaskakiwać zwłaszcza w kontekście rosnących cen żywności. W minionym roku średnie wzrosty w tym zakresie sięgnęły 7,5%, a najwyższe podwyżki objęły tak podstawowe artykuły spożywcze jak cukier (o 20,7 proc.), mięso (o 12,9 proc.), warzywa (o 12,3 proc.) i owoce (o 12,1 proc.).

Co gorsza, nic nie wskazuje na to, aby nadchodzące miesiące miały przynieść odwrócenie tego trendu. Przeciwnie, w styczniu bieżącego roku inflacja w naszym kraju osiągnęła dawno niewidziany poziom 4,4 proc. (r/r), za co w największym stopniu odpowiadała właśnie drożejąca żywność 6,7 proc. (r/r).

Najświeższe dane na temat inflacji GUS opublikuje już 13 marca. Eksperci spodziewają się, że wskaźnik cen dóbr i usług konsumpcyjnych ponownie poszybuje w górę.

Czy skłoni to Polaków do lepszego planowania wydatków na zakupy spożywcze? Byłyby pewnie szanse, gdyby nie zakupy robione na zapas ze względu na obawy o ryzyko jakie niesie ze sobą koronawirus. Półki sklepów pustoszeją, zapełniają się domowe spiżarnie i pewnie znów wydatki okażą się częściowo przeszacowane.

Z badania przeprowadzonego przez Quality Watch dla BIG InfoMonitor wynika, że na nietrafione zakupy traci pieniądze ponad połowa z nas (55 proc.). 44 proc. badanych wskazało, że co miesiąc ubywa im z tego powodu do 200 zł, 8 proc., czyli co dwunasty mówi, że marnuje nawet do 500 zł, a kolejne 3 proc., że jest to do 1000 zł i więcej.

fot. mat. prasowe

Jaką kwotę miesięcznie tracisz z powodu marnotrawstwa żywności i nietrafionych zakupów?

45% Polaków deklaruje dokonywania rozsądnych zakupów.


Ci, którzy przyznają się do nieprzemyślanych zakupów, podkreślają, że najczęściej popełniają błędy przy zakupach spożywczych. To aż 67 proc. wskazań. Drugie w kolejności są używki, mówi o nich blisko jedna trzecia badanych (31 proc.) Dalej znalazły się ubrania (28 proc.) oraz przyjemne spędzanie czasu – czyli restauracje (22 proc.) i hobby (19 proc.).

fot. mat. prasowe

Wydatki powodujące straty finansowe

Z deklaracji Polaków wynika, że największe straty powoduje marnowanie żywności oraz nałogi.


Na zakupy spożywcze pieniądze tracą nawet najbardziej sumienni


Jak wygląda profil osoby, która najczęściej zapełnia lodówkę lub szafę, a potem śmietnik? Statystycznie to młody mężczyzna, między 18 a 24 rokiem życia, z dużego miasta. Właśnie wchodzący w dorosłość panowie częściej marnotrawią pieniądze na nieprzemyślane zakupy o wartości do 200 zł miesięcznie (aż 54 proc.). Najlepiej wypadają natomiast osoby starsze, szczególnie z grupy wiekowej 65-75 lat, gdzie blisko trzy czwarte badanych mówi, że nie traci pieniędzy w ten sposób pieniędzy.

Co ciekawe, na postawy zakupowe wpływ ma także poziom edukacji. W tym akurat przypadku można powiedzieć, że nauka poszła w las, bo im wyższe wykształcenie, tym więcej osób nierozsądnie wydających pieniądze. Oprócz dyplomu marnotrawstwu sprzyja także stan konta. Aż 20 proc. spośród osób określających swoją sytuację finansową jako bardzo dobrą „jesteśmy zamożni, nie musimy oszczędzać nawet na większe wydatki” potrafi stracić miesięcznie na nietrafione zakupy ponad 1 tys. zł.

Jeśli chodzi o straty na żywności, to najczęściej stoją za nimi osoby między 35 a 54 rokiem życia ze średniej wielkości miast. Niestety do strat na zakupach spożywczych w nie mniejszym stopniu przyznają się też sumiennie planujący miesięczne wydatki. Nie potrafią uniknąć ich również respondenci odczuwający problemy finansowe, u których co najmniej raz w miesiącu pojawia się kłopot z opłaceniem bieżących zobowiązań – tutaj połowa badanych przyznaje się, że traci na żywności. Wydawałoby się, że obie te grupy starają się wydawać pieniądze rozsądnie, a jednak przy kupnie chleba, jogurtów czy mięsa im nie wychodzi.

Jak ograniczyć straty z tytułu niepotrzebnych zakupów spożywczych?


W statystykach dotyczących strat żywności nie wypadamy najlepiej. W sumie w Polsce co roku tracimy ok. 9 mln ton produktów, co plasuje nas w niechlubnej piątce państw UE, w których marnuje się żywności najwięcej. W rocznym rozrachunku na jedną osobę daje to 235 kg, co oznacza, że średnio co tydzień uznajemy za nieprzydatne aż 4,5 kg produktów. Dane UE wskazują, że za ponad połowę wyrzuconego jedzenia odpowiadają właśnie konsumenci.

fot. mat. prasowe

Udział w marnotrawstwo żywności w UE

Największy udział w marnowaniu żywności mają gospodarstwa domowe.


W Polsce od początku marca branża handlowa ma obowiązek przekazywać niesprzedaną żywność (np. ze względu na uszkodzone opakowania, czy krótki termin ważności) do odpowiednich organizacji charytatywnych. Za nieprzestrzeganie tych przepisów grożą kary. Nowe prawo na pewno pozytywnie wpłynie na obniżenie marnotrawstwa, jednak to tylko niewielki ułamek koniecznych zmian.

Najwięcej zależy od indywidualnych postaw. Zdaniem ekspertów odpowiednie planowanie zakupów pozwala na uniknięcie 80 proc. problemów z popsutym jedzeniem. Chcą nam w tym pomóc same sklepy, które coraz częściej pozwalają na zakup mniejszych porcji i wprowadzają stanowiska z przecenioną żywnością o bliskim terminie ważności. Pomaga to też zwiększyć świadomość. Jeszcze kilka lat temu badania wskazywały, że jedynie co czwarty z nas wiedział jak interpretować termin „daty minimalnej trwałości”, że część produktów po jej upływie nadal nadaje się do spożycia. Na pewno warto robić mniejsze i częstsze zakupy. Alternatywą jest wspieranie banków żywności. Niestety wciąż nie jest to zbyt popularne. Jeszcze nie tak dawno z marnotrawionych 9 mln ton do odpowiednich instytucji przekazywanych było jedynie 65 tys. ton, czyli mniej niż 1 proc. Najbardziej świadomi mogą zaangażować się w jadłodzielnie (foodsharing).

Polega to na dzieleniu się jedzeniem w wyznaczonych lodówkach, które są zlokalizowane w miejscach publicznych (np. w akademikach, przy sklepach).

Czy nowe przepisy zobowiązujące sklepy wielkopowierzchniowe do przekazywania żywności odpowiednim organizacjom charytatywnym i rosnące ceny artykułów spożywczych zainspirują Polaków do zmiany złych nawyków? Trzeba mieć nadzieję, choć zmiana przyzwyczajeń to trudna rzecz. Psychologowie radzą, żeby pozbyć się złego nawyku, najlepiej zastąpić go dobrym. Łatwo powiedzieć. Zanim się do tego dojdzie, należy odpuścić sobie automatyzm i zacząć działać z namysłem. Zachęt do lepszego zarządzania zakupami nie brakuje.

Lepiej spłacić długi, niż marnować pieniądze na niepotrzebne zakupy spożywcze


Przy uwzględnieniu wyników badań, że 55 proc. dorosłych Polaków traci na zakupach i założeniu, że na żywności jest to min. 100 zł miesięcznie, ponad 17 mln osób wyrzuca do kosza przez rok 1200 zł. Łącznie w ciągu roku jest to ok. 21 mld zł. Nie ma wątpliwości, że niejedna z osób marnujących żywność ma na koncie nieopłacone rachunki czy raty kredytów.
- Niesolidnych dłużników, widocznych w BIG InfoMonitor oraz w BIK jest już bowiem 2,8 mln i niemal 430 tys. z nich ma do zwrotu nie więcej niż 1000 zł, a kolejne 293 tys. od 1000 do 2000 zł. Rozważne podejście do zakupów mogłoby pomóc pozbyć się łatki niesolidnego dłużnika – dodaje Halina Kochalska.

Badanie zrealizowane na zlecenie BIG InfoMonitor przez Quality Watch, techniką wywiadów internetowych (CAWI) wspomaganych komputerowo na reprezentatywnej próbie 1017 dorosłych mieszkańców Polski, grudzień 2019.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: