Świat: wydarzenia tygodnia 2/2013

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 1/2013

• Eksport Chin mocno wzrósł w grudniu 2012 r. o 14,1 proc. r/r (w listopadzie wzrost wyniósł 2,9 proc. r/r). Inflacja w Chinach w grudniu 2012 r. wyniosła 2,5 proc. r/r (wobec 2,0 proc. w listopadzie).
• Rząd Japonii zatwierdził pakiet przedsięwzięć na rzecz pobudzenia wzrostu gospodarczego o wartości 116 mld USD. Ma to zaowocować dwuprocentowym wzrostem produktu krajowego brutto i stworzeniem 600 tys. miejsc pracy.
• Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego ustalił przepisy, które mają zagwarantować, że banki będą miały wystarczające kapitały, by przetrwać ostry kryzys finansowy trwający 30 dni. Przepisy te będą wprowadzane stopniowo, począwszy od 1 stycznia 2015 roku. Zgodnie z tymi przepisami banki będą musiały posiadać 60 proc. takiej rezerwy, a co rok jej wysokość będzie musiała być zwiększana o 10 pkt procentowych, aż do 2019 roku. Wówczas te przepisy będą wypełnione.
• Według Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAMMU/FAPA) w 2012 roku notowania cukru na światowych giełdach spadały (w Nowym Jorku o 17 proc. r/r, a w Londynie - o 15 proc. r/r).
• Eksperci MFW przyznali się, że źle ocenili wpływ cięć budżetowych na gospodarki unijnych krajów. Dotyczy to błędnych prognoz dotyczących popytu wewnętrznego i zatrudnienia przy jednoczesnym narzucaniu znacznych oszczędności w krajach ogarniętych kryzysem tak w Grecji jak i Portugalii. Oznacza to, że bolesne reformy i cięcia wydatków nie mogą być jedyną receptą, bo hamują wzrost gospodarczy, a potrzebne są jeszcze zachęty inwestycyjne.
• Szef niemieckiego koncernu samochodowego Opel (należącego do General Motors), oświadczył, że marka nie jest na sprzedaż. Wcześniej gotowość do zakupu wykazał francuski koncern Peugeot-Citroen (PSA).
• Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). indeks cen żywności na świecie w grudniu 2012 r. spadł o 1,13 proc. m/m i 0,70 proc. r/r.
• Kontynuowane są negocjacje pomiędzy MFW i Egiptem w sprawie warunków udzielenia pożyczki Kairowi (w wysokości 4,8 mld USD). Katar poinformował o udzieleniu Egiptowi kolejnego kredytu w wysokości 2 mld dolarów oraz doraźnej pomocy w kwocie 500 mln dolarów w celu zażegnania kryzysu walutowego. Katar wspierał finansowo rewoltę w Libii i jest sojusznikiem powstańców w Syrii.
• Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) nakazała wszechstronny przegląd najważniejszych systemów Boeing 787 Dreamliner po szeregu przypadkach awarii najnowszego modelu amerykańskiego koncernu. Dreamlinery rozpoczęły loty komercyjne pod koniec 2011 roku - czyli ponad trzy lata później niż pierwotnie planowano. Dotąd łącznie sprzedano 49 maszyn tego typu.
• W wyniku amerykańskich sankcji eksport irańskiej ropy spadł w 2012 roku o 40 proc. do 1,2 mln baryłek dziennie. Z dniem 1 lipca 2012 roku w życie wszedł unijny zakaz importu i transportowania ropy naftowej z Iranu oraz handlu tym surowcem. Ma to zwiększyć presję na Teheran w kwestii jego programu nuklearnego.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

NOWE-STARE PROBLEMY GLOBALNEJ GOSPODARKI - DŁUGI

Ilekroć zdecydowany jestem zwrócić uwagę moich czytelników na problem zadłużenia i długów to mam świadomość, że większość z nas na słowo DŁUG reaguje niepokojem, te słowa brzmią jak na zgrzyt żelaza po szkle...

Rynek kredytów osiągnął dziś poziom 340 procent światowej produkcji. To miara problemu, przed którym stoi dzisiejszy świat i globalna gospodarka. Nic więc dziwnego, że coraz częściej zadajemy sobie pytania: jaki jest dziś graniczny, nieprzekraczalny poziom zadłużenia, czy jest jakiś bezpieczny finał tego problemu oraz jak długo jeszcze świat będzie dopuszczał stan nieustannego narastania zadłużenia...

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że niektóre społeczeństwa i kraje nie poradzą sobie z tego typu zagrożeniem. Przecież kiedyś zadłużenie osiągnie taki poziom, że świat nie udźwignie tego ciężaru, stanie się ono śmiertelnym zagrożeniem dla stabilności nie tylko gospodarczej i może ono zdestabilizować światowy porządek polityczny. Przyczyną będzie to, co elegancko nazywany dziś restrukturyzacją, a co sprowadzi się do... bilionowych strat inwestorów.

Powstaną więc napięcia w stosunkach pomiędzy tymi, którzy stracili pieniądze, a tymi, którzy byli przyczyną tych strat. Uzasadnione jest pytanie: czym to się skończy...

Stany Zjednoczone przez drugą połowę XX wieku były kołem zamachowym światowej gospodarki, a siła rynku finansowego i centrów rozwojowych tego giganta do dzisiaj ma jeszcze istotny wpływ na rozwój globalnej gospodarki. W ostatnich latach wiele się zmieniło i dalej szybko się zmienia. Światowa pozycja USA jest dziś coraz poważniej zagrożona. Ameryka z jej tradycyjnym dynamizmem ma problemy z wykorzystaniem swoich rezerw rozwojowych bo ciąży jej gigantyczny dług. Ten gigant przyzwyczajony do globalnej dominacji coraz trudniej radzi sobie także z tym, że coraz bardziej jego pozycji w rankingu wielkości gospodarki zagrażają mu Chiny.

Dziś USA za przyczyną rekordowego zadłużenia są praktycznie gigantem na przysłowiowych glinianych nogach. Wszystko wskazuje na to, że pod koniec lutego amerykański dług publiczny osiągnie poziom 16,4 bln USD. Oznacza to, że zostanie osiągnięty limit zadłużenia ustalony przez Kongres. Jeśli nie zostanie on zwiększony, nie będzie możliwe emitowanie obligacji i teoretycznie braknie pieniędzy na bieżące wydatki.

Obecnie przychody budżetu z podatków to tylko... ok. 2/3 środków niezbędnych na pokrycie wydatków budżetowych. W lutym powstanie więc problem polityczny, a więc jakie wydatki należy ograniczyć a nawet wyciąć i komu podwyższyć podatki. Oczywiście nie należy spodziewać się najgorszego, że Kongres zdominowany przez Republikanów i Demokraci w Białym Domu doprowadzą do katastrofy. Wiadomo, ze Republikanie są przeciwni podwyższeniu limitu długu, a Demokraci nie zgodzą się na proponowany przez nich stopień redukcji wydatków.

Nie popełnimy błędu, jeśli założymy, że i tym razem zwycięży wola porozumienia i wypracowany będzie kompromis...

Henryk S. TUSZYŃSKI