Najbogatsi Polacy w mediach VII 2011

Przeczytaj także: Najbogatsi Polacy w mediach VII 2012

W lipcowych mediach na temat najbogatszych Polaków dominowały przede wszystkim wzmianki. Dłuższe programy lub teksty (artykuły) opisujące poczynania analizowanych osób, stanowiły 24 proc. Całości przekazu. Artykuły pojawiały się głownie w kontekście Zygmunta Solorza-Żaka i Jana Kulczyka. Analiza wykazała, że w lipcu najmniej liczną grupę informacji stanowiły notki.

W lipcu, na temat najbogatszych Polaków, pisano i mówiono głownie w mediach mainstreamowych. O ich przewadze zdecydowały przede wszystkim portale internetowe, w których proporcje stron ogólno-informacyjnych względem ekonomicznych przedstawiały się w stosunku niemal 4:1. W prasie różnice były minimalne, a w telewizji dominowały stacje biznesowe.

Największa liczba publikacji przełożyła się na najwyższy ekwiwalent reklamowy (AVE). Lipcowe materiały medialne na temat Zygmunta Solorza-Żaka zostały wycenione na 1 978 576 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż liczyło AVE dla pozostałej siódemki, która znalazła się w opracowaniu. Przeciętna dzienna wartość materiałów na temat Solorza-Żaka wyniosła w lipcu ponad 63 tys. zł.
Największą część kwoty wchodzącej w skład ekwiwalentu reklamowego właściciela Polsatu (niemal 69 proc.) stanowiły publikacje prasowe. Materiały internetowe pozwoliły na uzyskanie nieco ponad pół miliona złotych. Drugi pod względem liczby materiałów medialnych - Jan Kulczyk, uzyskał ekwiwalent niższy od rodziny Karkosików, która pod względem ilościowym uplasowała się dopiero na szóstym miejscu.

W analizowanym przekazie, najwyższym wskaźnikiem dotarcia do czytelników charakteryzują się materiały prasowe na temat Jana Kulczyka. Oznacza to, że artykuły związane z jego osobą ukazywały się w prasie, która ma wysoki nakład i dobrze się sprzedaje. Każdą z publikacji o Janie Kulczyku mogło przeczytać ponad 120 tys. osób. Drugi w zestawieniu był Zygmunt Solorz-Żak, który zanotował wynik o ok. 12 tys. osób gorszy.

Na drugim biegunie wykresu znalazła się rodzina Karkosików. Przeciętny kontakt czytelników z informacjami na ich temat został oszacowany na poziomie nieznacznie przekraczającym 20 tys. czytelników, czyli ok. 6 razy gorszym od wyniku uzyskanego przez Jana Kulczyka.
W lipcu, w analizowanych stacjach telewizyjnych, dominowały programy poświęcone Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi. Łączny czas informacji medialnych dotyczących właściciela Polsatu, został oszacowany na blisko pół godziny.

O pozostałych osobach, które znalazły się w zestawieniu, mówiono w telewizji zdecydowanie rzadziej. Leszek Czarnecki, dzięki programowi wyemitowanemu na antenie TVN CNBC, w którym rozmawiano o jego książce, znalazł się na drugim miejscu. Czas trwania materiałów (nieco ponad 6,5 minuty) w stosunku do ilości emisji (2) na tle konkurencji wygląda bardzo dobrze. O pozostałych analizowanych osobach mówiono bardzo rzadko i krótko albo wcale.