eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Mało chętnych na pracę w handlu. Jakie powody?

Mało chętnych na pracę w handlu. Jakie powody?

2021-12-03 00:20

Mało chętnych na pracę w handlu. Jakie powody?

Mało chętnych na pracę w handlu © pixabay.com

Praca w handlu nie jest łatwym kawałkiem chleba, ale nie jest to jedyny powód, dla którego branża zmagać się musi obecnie z deficytem pracowników. Istotnymi barierami są również niskie wynagrodzenia, konieczność pracowania w weekendy, ale również niewystarczające kwalifikacje kandydatów - wynika Barometru Zawodów na 2022 r. Co ciekawe, na braki kadrowe w większym stopniu niż niskie płace wpływa zmianowość.

Przeczytaj także: Oferty pracy: finanse i usługi dla biznesu szukają pracowników

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Co jest głównym powodem deficytów kasjerów i sprzedawców?
  • Na jakie wynagrodzenia mogą liczyć pracownicy handlu?
  • Co wpływa na niskie zainteresowanie kandydatów etatem w handlu?

Szacuje się, że w branży handlowej w naszym kraju zatrudnionych jest 1,5 – 2 mln osób. Etatów nie brakuje – w II kw. 2021 r. najwięcej nowych miejsc pracy powstało w handlu (i naprawie pojazdów samochodowych) – 28,7 tys. Mimo, że w analogicznym okresie zlikwidowano 12,9 tys. miejsc pracy, to i tak ten właśnie sektor zwiększył swój popyt na pracowników o 15,8 tys. osób.

Zapotrzebowanie było i jest widoczne również w Centralnej Bazie Ofert Pracy. W ciągu ostatnich 30 dni umieszczono tam w sumie 535 ogłoszeń oferujących etat dla 1 158 kasjerów i sprzedawców. Co więcej, według Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD) w IV kwartale 2021 r. prognozowany wzrost zatrudnienia w sklepach wyniesie 7 proc. Pracodawcy z sektora handlowego stanęli do rywalizacji o kandydatów i muszą się bardzo starać, by tę rywalizację wygrać, bo ogłoszeń nie brakuje, a zainteresowanych nimi niestety tak.

fot. pixabay.com

Mało chętnych na pracę w handlu

Praca na zmiany i w weekendy, problemy z dojazdem do miejsca zatrudnienia, niesatysfakcjonujące wynagrodzenie oraz niewystarczające kwalifikacje to najczęstsze powody deficytów kadrowych w zawodzie sprzedawcy i kasjera.


Pieniądze ważne, ale nie wszędzie?


Według danych Barometru Zawodów na 2022 r. niskie płace będą powodem deficytów kasjerów i sprzedawców w ok. jednej trzeciej powiatów zlokalizowanych na terenie całej Polski, w których prognozowane są obecnie braki kadrowe w tych profesjach. Mimo, że stawki za pracę w handlu idą w górę to i tak nie dla każdego pracownika są zadowalające. Oferowane wynagrodzenia wahają się między 3 tys. pln brutto a 4,6 tys. pln brutto i uzależnione są m.in. od wykonywanych obowiązków, doświadczenia zawodowego czy miejsca pracy.
Do wynagrodzenia podstawowego kasjerów i sprzedawców – w wielu przypadkach – doliczane są też różne bonusy np. dodatek za pracę w niedzielę, w czasie pandemii i frekwencyjny, bonusy świąteczne czy inne korzyści pozapłacowe, jak prywatna opieka medyczna czy vouchery oraz zniżki na zakupy. Pracownicy mogą otrzymać też miesięczną premię uznaniową, uwzględniającą wyniki sklepu i jakość obsługi. Takie działanie jest podstawą, jeśli chcemy zachęcić kandydatów do wzięcia udziału w rekrutacji na stanowiska tj. sprzedawca, który według GUS w 2021 r. był zawodem cieszącym się największym popytem – mówi Joanna Dargiewicz, dyrektor regionu w Grupie Progres.

Zmiany do zmiany


Praca na zmiany będzie powodem deficytu pracowników na stanowiskach kasjer i sprzedawca w ponad połowie powiatów, w których w 2022 r. prognozowane są braki kadrowe (Barometr Zawodów). Na niskie zainteresowanie kandydatów etatem w handlu wpływa także konieczność pracy w weekendy, nadgodziny oraz problemy z dojazdem do i z pracy, które pojawiają się np. gdy zatrudnieni w obiektach handlowych późno kończą zmianę i nie mają dobrego połączenia komunikacyjnego ze swoim domem.

To, że lokalizacja i łatwy dojazd do pracy są ważnym czynnikiem podjęcia zatrudnienia potwierdzają także badania Grupy Progres, z których wynika, że kandydaci coraz bardziej cenią swój czas i nie chcą go tracić np. na dojazdy do pracy. 59 proc. badanych wskazuje lokalizację firmy jako najważniejszy czynnik brany pod uwagę podczas aplikowania na dane stanowisko. Badanie Grupy Progres wykazało też, że częste nadgodziny – zniechęcające m.in. do pracy w handlu – mogą być powodem zmiany pracy (według osób aktywnych zawodowo).
Sektor handlowy, jeśli chodzi o etaty w sklepach, jest dość sfeminizowany. Z naszych danych i obserwacji wynika, że stanowiska kasjer czy sprzedawca są zdominowane przez panie. Natomiast mężczyzn jest więcej w centrach dystrybucyjnych sieci handlowych. Co więcej, to kobiety odpowiadają częściej na ogłoszenia dot. rekrutacji do pracy w handlu – zaznacza Joanna Dargiewicz. – Przeszkody pojawiają się, gdy kandydatka ma pod opieką dzieci, a praca wymaga dyspozycyjności. Co więcej, dojazd do potencjalnego miejsca zatrudnienia jest zbyt długi lub brakuje dogodnych połączeń. To bariery, które powodują rezygnację z rekrutacji. Co widać również w prognozach Barometru Zawodów – podkreśla ekspertka.

Niewykwalifikowani


W niemal 20 proc. powiatów, w których w 2022 r. prognozowane są deficyty na stanowiskach kasjerów i sprzedawców, powodem braków kadrowych jest brak uprawnień lub odpowiednich kwalifikacji tj. obsługa kasy fiskalnej i terminali płatniczych czy książeczka sanepidowska. Ponadto według Barometru Zawodów kandydaci nie będą w stanie spełnić wymagań pracodawców m.in. obejmujących kompetencje miękkie, czyli np. kontakt z klientem (również trudnym), umiejętność pracy zespołowej czy nawiązywania relacji.
Ratunkiem na braki kadrowe w handlu mogą być obcokrajowcy, dyspozycyjni i gotowi do podjęcia pracy od zaraz, również w handlu np. Ukraińcy czy Białorusini. Dla nich bowiem dojazd do miejsca pracy czy nadgodziny nie są przeszkodą – mówi Joanna Dargiewicz.

Co więcej, jak wynika z danych Grupy Progres – obcokrajowcy pracujący w Polsce tymczasowo (również w sektorze handlowym) na wykonywanie swoich obowiązków poświęcają średnio kilkadziesiąt godzin więcej niż nasi rodacy. Tylko we wrześniu 2021 r. statystyczny Ukrainiec i Białorusin przepracował ok. 50 RBH więcej niż Polak.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: