2021-01-26 12:34
COVID-19 zwiększa lęk przed utratą pracy © pixabay.com
Przeczytaj także: Rynek pracy wciąż w cieniu pandemii
Sytuacja pandemii wzmocniła zróżnicowanie polskiego rynku pracy. Obecną sytuację cechuje duża niepewność odnośnie przyszłości poszczególnych branż i zawodów. Są takie branże, które z uwagi na ograniczenia administracyjne, mają duże trudności w utrzymaniu działalności gospodarczej. Pracownicy z tych branż boją się o swoje zatrudnienie, i – o ile mogą – starają się wyprzedzać ewentualne zwolnienia szukając pracy w innych sektorach rynku – podkreśla Monika Fedorczuk, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan. Jak dodaje, są także firmy, które w okresie pandemii radzą sobie bardzo dobrze. Mam na myśli głównie sektor IT i telekomunikacji. W tym obszarze nadal trwa ostra konkurencja o pracowników, a czynnikiem motywującym do zmiany pracodawcy jest oferta lepszego wynagrodzenia. Ciekawym wynikiem badania jest duża różnica w ocenie możliwości znalezienia pracy pomiędzy kobietami i mężczyznami. Wpływ na to może mieć ograniczenie oferty usług opiekuńczych i zamkniecie szkół. W wielu wypadkach to na kobiety spadają obowiązki związane ze wsparciem dzieci w nauce czy opieka nad dziećmi przedszkolnymi, co powoduje nie tylko znacząco zwiększenie obciążenia, ale też gorszą ocenę swoich możliwości jako pracownika – tłumaczy ekspertka.
fot. pixabay.com
COVID-19 zwiększa lęk przed utratą pracy
Pracownicy gastronomii czy hotelarstwa boją się o swoje zatrudnienie.
Idealnym pracownikiem na polskim rynku jest zdrowy bezdzietny mężczyzna ok. 30-tki z dekadą doświadczenia zawodowego i wyższym wykształceniem. Im bardziej pracownik odbiega od tego wzoru, tym jest mu trudniej: szybciej traci pracę, dłużej szuka nowej, rzadziej może liczyć na awans czy podwyżkę. W latach dobrej koniunktury ta różnica traktowania się zmniejsza, a w czasie kryzysu – przeciwnie. Kobiety nie tylko gorzej widzą swoje szanse w razie szukania nowego zajęcia (zarówno podobnego do obecnie wykonywanego, jak i dowolnego), ale też bardziej obawiają się utraty pracy, a w dodatku częściej mają do czynienia z obniżką wynagrodzenia, a rzadziej z jego podwyżką. Trudniejszą pozycję kobiety na rynku pracy pokazuje szereg danych statystycznych – dla przykładu w liczącej 112 kwartalnych edycji historii Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności tylko czterokrotnie kobiety mogły pochwalić się niższą stopą bezrobocia niż mężczyźni – komentuje Łukasz Komuda, ekspert ds. rynku pracy z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych i redaktor portalu Rynekpracy.org.
Wskaźnik ten znacząco wzrósł w porównaniu do poprzednich lat. Podczas gdy w latach 2018 i 2019 powód ten podawało od 18 do 24 proc. respondentów, średnia z całego roku 2020 wynosi blisko 27 proc. Nie mamy wątpliwości co do tego, że w dużej mierze przyczyniła się do tego pandemia koronawirusa. Redukcje widoczne są przede wszystkim w sektorze usług, branży gastronomicznej i hotelarskiej, a także częściowo w handlu. Z drugiej strony są sektory, które cały czas prowadzą rekrutacje, m.in. branża produkcyjna i logistyczna. Dla wielu pracowników, którzy stracili pracę, podjęcie zatrudnienia w tych branżach może być dobrym rozwiązaniem, choćby tymczasowo wspierającym ich sytuację finansową do czasu pojawienia się możliwości zawodowych w ich specjalizacjach – mówi Monika Hryniszyn, Dyrektor Personalna i HR Consultancy w Randstad Polska.
Stosunkowo duża różnica pomiędzy okresem poszukiwania pracy przez osoby z wykształceniem podstawowym a wykształceniem średnim i wyższym może dziwić na pierwszy rzut oka. Warto jednak zauważyć, że po pierwsze na polskim rynku mamy nadmiar osób z wykształceniem wyższym humanistycznym, co jest efektem boomu edukacyjnego z lat 90-tych i początku XXI wieku. Wielość uczelni niepublicznych i nie zawsze rzetelnie realizowany program spowodowały, że tytuł magistra nie jest już gwarancją uzyskania zatrudnienia, szczególnie w wyuczonym zawodzie. Często też wyższemu poziomowi wykształcenia towarzyszą wyższe oczekiwania odnośnie przyszłej pracy w zakresie zarobków, możliwości rozwoju, dodatkowych benefitów, komfortu dojazdu itp. Równolegle, od kilku lat pracodawcy wskazują na deficyt pracowników do prac prostych i pracowników posiadających umiejętności techniczne na poziomie podstawowym. Zapotrzebowanie na tego typu kwalifikacje występują choćby w produkcji i przetwórstwie. Warto zauważyć, że proces rekrutacji w przypadku stanowisk niższych jest dużo krótszy, często jednoetapowy, co też wpływa na przeciętną długość okresu poszukiwania pracy – tłumaczy Monika Fedorczuk, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan.
Za niektórymi odpowiedziami stoi także strach. 13 proc. badanych boi się utraty stanowiska w nowym miejscu, a dla 10 proc. poszukiwanie nowego zajęcia wiąże się ze stresem. 7 proc. obawia się natomiast uczestnictwa w rozmowach kwalifikacyjnych z powodu koronawirusa. To kolejna odpowiedź, która pokazuje, jak na rynek pracy wpłynęła pandemia. W tej sytuacji rolą pracodawców, którzy poszukują pracowników, jest podkreślanie stabilnej sytuacji ekonomicznej firmy, pokazywanie działań, które przedsiębiorcy wdrożyli, aby zapewnić kandydatom bezpieczeństwo zarówno na etapie rekrutacji, jak i zatrudnienia. Te działania mogą zwiększyć szansę pracodawców w branżach, w których odczuwany jest deficyt kandydatów, czyli na przykład w przemyśle i logistyce – zaznacza Monika Hryniszyn, Dyrektor Personalna i HR Consultancy w Randstad Polska.
oprac. : eGospodarka.pl
Mniejsza rotacja pracowników wyzwaniem dla pracodawców
Rynek pracy po roku z COVID-19
Monitor Rynku Pracy: maleją obawy o zatrudnienie, ale szukamy go dłużej
Monitor Rynku Pracy: wciąż obawiamy się o utratę pracy
Monitor Rynku Pracy: wyraźne obawy o bezrobocie i likwidację firmy
Mniejsza rotacja pracowników. Co jeszcze słychać na rynku pracy?
Monitor Rynku Pracy III kw. 2019 r.
Monitor Rynku Pracy II kw. 2019 r.
Monitor Rynku Pracy I kw. 2019 r.
Dzień dobry, pracuję poprzez Agencję Pracy Tymczasowej na umowę o pracę tymczasową. Umowa jest przedłużana co 2 tygodnie. Ostatnio ...
Witam. Niedługo ma nastąpić zmiana pracy. Zostały mi 3 dni zaległego urlopu plus to co przepracuję do końca obecnej umowy. Jak obliczyć ...
Odliczanie składki zdrowotnej od lipca 2022 r.
"Mój Elektryk" - sukces dopłat do samochodów elektrycznych?
Branża gastronomiczna musi spłacić 754 mln zł zaległości
Volvo XC60 T6 eAWD, czyli jakość i komfort
NBP decyduje
Jak obliczyć wymiar urlopu wypoczynkowego?
Czy nowy taryfikator mandatów działa cuda?