Bitwa miast: gdzie najprężniejszy e-commerce?
2016-05-16 14:22
Przeczytaj także: Black Friday i co jeszcze napędzi e-commerce w IV kwartale?
Sklepy stacjonarne – mniejsze różnice pomiędzy poszczególnymi regionami
Znacznie mniejsze różnice pomiędzy poszczególnymi województwami wyłaniają się w zestawieniu punktów sprzedaży stacjonarnej najpopularniejszych stu sklepów internetowych współpracujących z idealo. Liderzy zestawienia pozostają jednak niemalże ci sami – spośród ujętych w analizie 1 582 sklepów stacjonarnych, 13,1% ulokowanych jest w województwie mazowieckim, zaś odpowiednio po 11% w śląskim i wielkopolskim.
Tym razem zaś najsłabiej wypadły Podlasie (3,8%), województwa lubuskie i świętokrzyskie (po 3%) oraz opolskie. To ostatnie zanotowało najniższy, bo zaledwie 2,5%-owy wynik. Odsetek stacjonarnych filii sklepów internetowych znajdujących się w tym województwie jest aż ponad dwukrotnie niższy niż w samej Warszawie.
Stolica jest też ponownie liderką miast z największą ilością sklepów stacjonarnych. Spośród ujętych w badaniach idealo stacjonarnych punktów sprzedaży sklepów internetowych, 5,5% mieści się właśnie w Warszawie. Jest to więcej niż w następnych w kolejności Poznaniu (2,6%) i Wrocławiu (2,3%) razem wziętych. W pierwszej piątce znalazł się także Kraków z 2,2% oraz Łódź z 2%.
Im więcej ludności, tym więcej sklepów?
Przy porównywaniu województw trzeba uwzględnić ich specyfikę i problemy, z którymi każde z nich się boryka. Odzwierciedla się to także w wynikach badań idealo. Już na pierwszy rzut oka widać, że geograficzna lokalizacja najbardziej rozwiniętej Warszawy sprawia, że Mazowsze góruje nad innymi województwami. Należy przy tym uwzględnić jednak fakt, że aż 87% z sklepów internetowych oraz 42% ze stacjonarnych filii ujętych w badaniach, posiadających siedzibę w mazowieckim, ulokowanych jest właśnie w Warszawie. Biedniejsze wschodnie województwa wypadają natomiast w rankingu wyraźnie gorzej.
Co wpływa zatem na ilość sklepów internetowych i stacjonarnych w danym województwie? Czy na popyt ma wpływ liczba ludności czy produkt krajowy brutto ich mieszkańców? Na poniższym wykresie przedstawiony został procentowy udział obu tych czynników w każdym z województw w porównaniu z resztą Polski. Dane zestawiono z ogólnokrajowym odsetkiem znajdujących się w regionach sklepów internetowych i stacjonarnych:
Odpowiedź na pytanie o to, co wpływa na ilość sklepów w danym województwie nie jest jednoznaczna. W niemal wszystkich województwach procentowy udział liczby ludności, PKB na jednego mieszkańca oraz ilości sklepów stacjonarnych jest bardzo zbliżony. Od tej normy najbardziej odbiega wykres przedstawiający odsetek sklepów internetowych mających swoją siedzibę na terenie danego województwa. W mazowieckim, wielkopolskim, małopolskim i śląskim – czyli w opisanej wyżej czołówce najsilniejszych regionów w e-commerce – jest on znacznie wyższy, zaś w pomorskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim i podkarpackim – wyraźnie niższy, podczas gdy pozostałe wskaźniki utrzymują się w granicach średniej.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
E-commerce powoli hamuje
-
Polacy o handlu internetowym
-
10 kluczowych zmian w e-commerce, które przyniosła pandemia
-
Zakupy online. 7 (przedświątecznych) wskazówek dla e-sprzedawcy
-
Zakupy online coraz bardziej mobilne. Szczególnie odzieżowe
-
Mobile coraz silniejszym trendem w zakupach online
-
E-handel w Polsce czekają zmiany
-
Handel internetowy przed zmianami
-
Zakupy online (ale nie spożywcze) wybiera już 88 proc. Polaków
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)