eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Rynek pracy w UE: pokryzysowe realia "straconego pokolenia"

Rynek pracy w UE: pokryzysowe realia "straconego pokolenia"

2014-07-03 12:41

Przeczytaj także: Rynek pracy: bezrobocie młodych ciągle dotkliwe


W Polsce sytuacja młodych również nie wygląda najlepiej. Bezrobocie wśród osób poniżej 25 lat wyniosło w 2013 roku ponad 27 procent, podczas gdy w pozostałej grupie zaledwie 8,8 procent. Z badania przeprowadzonego przez Deutsche Bank Polska jesienią 2013 r. wśród osób w wieku od 20 do 35 lat wynika, że na etacie pracuje mniej niż połowa z nich (40,3 proc.). Natomiast aż 31,3 proc. respondentów to osoby niepracujące. Ten sam sondaż pokazuje również, że niemal trzy czwarte badanych (72,3 proc.) zarabia poniżej 3 000 zł netto miesięcznie, a prawie 22 proc. mniej niż 1 000 zł netto.

DB Research: Wyrównywanie płac to błąd

Największym wyzwaniem dla Europy są zdaniem Deutsche Bank Research mała dynamika powstawania nowych miejsc pracy oraz rosnący udział bezrobocia długoterminowego. Problemy ze znalezieniem pracy mają wykształceni i wykwalifikowani specjaliści. Muszą często podejmować pracę poniżej kwalifikacji. Najniebezpieczniejszym mechanizmem związanym z długoterminowym bezrobociem, czyli przekraczającym rok, jest coraz niższe prawdopodobieństwo znalezienia pracy z każdym kolejnym okresem poszukiwań. Pod tym względem w bardzo trudniej sytuacji znalazły się Hiszpania i Irlandia, gdzie kryzys nadszedł wraz z pęknięciem bańki budowlanej, a odsetek bezrobocia długoterminowego jest najwyższy. Deutsche Bank Research wskazuje cztery podstawowe działania, które mogą pomóc w tej niebezpiecznej sytuacji.

Po pierwsze, rządy powinny dążyć do maksymalizacji zatrudnienia absolwentów. – Niektóre kraje stawiały sobie do tej pory za cel jak największą liczbę obywateli z wyższym wykształceniem, podczas gdy tak naprawdę powinny koncentrować się na redukcji liczby absolwentów, którzy opuszczają system edukacji z bardzo niskimi kwalifikacjami zawodowymi – zauważa Steffen Vetter. - Osoby w tej sytuacji są szczególnie podatne na długotrwałe pozostawanie poza rynkiem pracy, bo nie tylko mają wysokie aspiracje finansowe, co naturalne po wieloletniej inwestycji w naukę, ale też są starsze i mniej elastyczne, ponieważ preferują pracę w wyuczonym zawodzie - dodaje.

Pod drugie, zredukować przepaść dzielącą długoterminowe i tymczasowe formy zatrudnienia. W większości krajów europejskich, także w Polsce, umowy o pracę na czas nieokreślony zapewniają pracownikowi wyjątkową stabilność oraz wysoki stopień ochrony socjalnej. W rezultacie nauczone doświadczeniami kryzysu firmy poszukują pracowników tymczasowych, dzięki czemu pozostają elastyczne i mogą dostosować się do zmian popytu. – Ta luka w kosztach i stopniach ochrony pracy między obiema grupami powinna zostać zmniejszona – przekonuje ekonomista Deutsche Bank Research. – Wymaga to redukcji odpraw i nadmiernej ochrony dla pracowników stałych z jednej strony, a w przypadku niektórych krajów poprawę warunków dla pracowników tymczasowych, aby zniechęcić firmy do nadużywania tej formy – dodaje.

Po trzecie, ułatwić wejście na rynek pracy poprzez zmniejszenie kosztów zatrudnienia debiutantów. – Umiejętności i produktywność pracowników silnie rośnie w pierwszych latach pracy zawodowej. Nic więc dziwnego, że firmy zawsze poszukują osób z kilkuletnim doświadczeniem - zauważa Vetter. – Potrzebują więc wyraźnej motywacji finansowej do zatrudniania pracowników nieposiadających doświadczenia i inwestycji w ich szkolenie – dodaje. Jak zauważa, w krajach Środkowej Europy, które najlepiej radzą sobie ze spadkiem zatrudnienia, system szkolenia zawodowego zakłada, że stażyści przez pierwsze kilka lat zarabiają jedynie ułamek wynagrodzenia starszych pracowników, dzięki czemu dostają szansę na naukę. – Wszelkie działania i regulacje, które zabraniają dyskryminacji pracowników ze względu na doświadczenie uderzają w tych niedoświadczonych – twierdzi Vetter. – Równie szkodliwy jest system jednakowej minimalnej płacy dla pracowników wszystkich grup wiekowych, bo utrudnia młodym wejście na rynek i praktyczną naukę – dodaje.

Czwartym działaniem, na które wskazują analitycy Deutsche Bank Reseach, jest ułatwienie osiągnięcia równowagi popytu i podaży na rynku pracy. Jak czytamy w raporcie porażającą cechą wspólną wszystkich państw Europy jest to, że podczas gdy kształcą na najwyższym poziomie duży odsetek obywateli, wciąż brakuje wykwalifikowanych pracowników. – Aby zwiększyć atrakcyjność staży i szkoleń zawodowych, należy stworzyć możliwość studiów połączonych z pracą – pisze Vetter.

Według Deutsche Bank Research największym wyzwaniem nadchodzących lat jest nie tylko tworzenie nowych miejsc pracy, ale też poprawa warunków dla tych, którzy będą wchodzić na rynek. Rządy będą musiały znaleźć sposób, aby pogodzić sytuację absolwentów z milionami długoterminowych bezrobotnych w wieku trzydziestu lat. Wszystko to w warunkach rosnącej globalnej konkurencji. Tylko trafne i zdecydowane reformy strukturalne mogą pomóc społeczeństwom UE zrealizować to ambitne zadanie.

poprzednia  

1 2

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: