eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 10/2013

Świat: wydarzenia tygodnia 10/2013

2013-03-09 23:02

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 9/2013

  • Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych wzrósł w styczniu do 44,4 mld USD (wobec 38,1 mld USD w grudniu 2012). To więcej, niż przewidywali analitycy.
  • Rada Gubernatorów ONZ-owskiej Agencji Energii Atomowej zdecydowała, że dotychczasowy dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Japończyk Yukiya Amano, pozostanie na tym stanowisku przez kolejne cztery lata.
  • Japońskie PKB wzrosło w IV kw. 2012 roku o 0,2 proc. r/r po spadku w III kw. o 3,7 proc. W ujęciu kwartalnym PKB Japonii pozostał bez zmian w IV kw., podczas gdy w III kw. spadł o 0,9 proc.
  • Eksport Chin mocno wzrósł w lutym 2013 r. o 21,8 proc. r/r, po wzroście w styczniu o 25,0 proc. r/r. Import spadł w lutym o 15,2 proc. r/r, podczas gdy w styczniu wzrósł o 28,8 proc. r/r.
  • Chiński koncern Huawei podjął rywalizację z dotychczasowymi liderami Samsungiem i Apple. Prawdopodobnie smartfony marki Ascend wkrótce wejdą na polski rynek. Chińczycy przedstawili w trakcie dorocznej imprezy Mobile World Congress w Barcelonie swoje telefony komórkowe oraz tablety. Wszystko wskazuje na to, że chińska firma chce stać się w tej dziedzinie jedną z dominujących na świecie marek konsumenckich.
  • Chiny modernizują swoje siły zbrojne. Poinformowały o tegorocznym wzroście wydatków obronnych o 10,7 proc. r/r, do ok. 119 mld USD. Analitycy zwracają uwagę na to, że budżet wojskowy Chin rośnie w dwucyfrowym tempie od blisko 20 lat. Także wydatki na bezpieczeństwo wewnętrzne wzrosną w 2013 roku o 8,7 proc. i trzeci rok z rzędu przewyższają one budżet obronny.
  • Moskwa i Tbilisi zerwały kontakty po wojnie z 2008 roku o Osetię Południową i od 5 lat nie utrzymują stosunków dyplomatycznych. Prowadzone są rozmowy, by złagodzić napięcie między oboma krajami. Wszystko wskazuje na to, że W najbliższym tygodniu gruzińskie wina wrócą na rosyjski rynek.
  • Brytyjska Komisja ds. Konkurencji zaatakowała działalność "Wielkiej Czwórki" firm audytorskich KPMG, PwC, Ernst & Young i Deloitte. Postawiła im zarzut, że przedsiębiorstwa przepłacają za niższej jakości audyty prowadzone przez te firmy. Jednak przyznała, że nie znalazła dowodów na zmowę pomiędzy tymi firmami.
  • Kolejne kłopoty Microsoft-u. Dania domaga się od amerykańskiego giganta ok. 1 mld USD tytułem zaległych podatków i karnych odsetek. Związane jest to z niezapłaconymi podatkami w związku z transakcję przejęcia przez Microsoft duńskiej firmy software'owej Navision w 2002 roku za 1,88 mld USD. Dania twierdzi, że Microsoft sprzedał prawa do atrakcyjnego oprogramowania biznesowego Navision (Dynamics NAV) swojej filii w Irlandii poniżej ceny rynkowej. W związku z tym władze podatkowe Danii domagają się zapłacenia skorygowanego podatku i karnych odsetek.
  • Federalna Antymonopolowa Służba Rosji (FAS) zatwierdziła w połowie stycznia br. przejęcie przez Rosnieft TNK-BP. Z raportu FAS wynika, że jednym z warunków jest sprzedaż części stacji paliw w siedmiu regionach federacji z uwagi na przekroczenie progu 50 proc. udziału w ich rynkach. Rosnieft został także zobowiązany do niestosowania praktyk dyskryminujących, w tym wykluczania pośredników z kontraktów z głównymi odbiorcami.
  • W 2012 r. Chińczycy dokonali w Stanach Zjednoczonych fuzji bądź przejęć 40 firm o wartości szacowanej 11,1 mld USD. W ten sposób USA zajmują obecnie drugie, po Kanadzie pod względem wielkości zainwestowanego chińskiego kapitału.
  • Największym powodzeniem na rynku motoryzacyjnym Chin cieszą się auta koncernów niemieckich. Szczególnie jest to widoczne w segmencie samochodów Dobra klasy premium i luksusowej (w 2012 w Chinach sprzedano 1,25 mln samochodów osobowych klasy premium i luksusowej, kosztujących od 25.000 za sztukę, a w roku 2020 McKinsey przewiduje sprzedaż ok. 3 mln samochodów tej klasy). Czołowe miejsca w tym segmencie rynku zajmują takie marki jak Audi, Porsche, BMW i Mercedes.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CHIŃSKI KAPITAŁ ZDOBYWA (KUPUJE) AMERYKĘ

Już od dłuższego czasu obserwuję gospodarkę chińską i podziwiam jej dynamikę rozwojową, chylę też głowę przed skutecznością chińskich produktów w rywalizacji na rynkach światowych i zastanawiam się nad przyczynami nieskuteczności innych krajów w próbach przeciwstawiania się tej ekspansji. Tym razem chcę podzielić się z moimi czytelnikami wrażeniami z lektury analiz dotyczących obecności chińskiego kapitału w Ameryce...

Z oficjalnych analiz wynika, że w 2012 roku na 329 fuzji i przejęć zagranicznych firm przez kapitał chiński (za sumę 66,48 mld USD) było:
- 82 na kontynencie amerykańskim (za kwotę 34,88 mld USD) w tym w USA i Kanadzie było ich 62 za kwotę 32,13 mld USD),
- 80 w Europie (za kwotę 10,59 mld USD), w tym w krajach EU - 65 (9,7 mld USD),
- 106 w Azji (za 7,48 mld USD), z tego w Południowo-Wschodniej Azji - 32 (1,22 mld USD), Japonii i Korei - 9 (60 mln USD),
- 7 w Centralnej Azji i na Bliskim Wschodzie (za 500 mln USD),
- 14 w Afryce (za 4,96 mld USD).

Nowym elementem w ostatnich latach w chińskiej ekspansji na zachodnie (w tym amerykańskie) rynki jest to, że w awangardzie są teraz firmy prywatne, bo inwestycje państwowych firm chińskich zostały wzięte pod baczną obserwacją służb i rządów zachodnich. Dzieje się tak mimo, że wszyscy mają świadomość ich ścisłych związków z władzą w Pekinie i to, że te firmy z prywatnym kapitałem są w różny sposób wspomagane środkami z kasy państwowej.

Od kilku już lat chińska gospodarka wielkością PKB skutecznie goni USA i realne są dziś prognozy przewidujące bliskie nadejście chwili, gdy zajmie ona miejsce światowego lidera. Już dziś Chiny są największym eksporterem, mają największy rynek konsumpcyjny i rynek wolnych rąk pracy, Chiny są także największym rynkiem motoryzacyjnym. Trudno nie zauważyć, że coraz większą część chińskiego eksportu stanowią produkty zaawansowane technologiczne, w tym są to produkty będące istotnymi nośnikami postępu technologicznego do innych branż gospodarki. W ofercie chińskiej są dziś zaawansowane produkty w dziedzinie technik informatycznych, telekomunikacyjnych, a także oferowane za chińskie usługi kosmiczne, coraz bardziej cenione wśród firm najbardziej rozwiniętych krajów świata.

Dzisiejsze Chiny to także potęga finansowa, kraj o największych rezerwach walutowych. To także kraj, którego rząd coraz finezyjniej posługuje się tym atutem w świecie w którym od lat dominują te same, chociaż coraz bardziej zadłużone kraje, które dodatkowo są ogarnięte kryzysem gospodarczym. Lecz w ostatnich latach sytuacja zmieniła się. Jeszcze kilkanaście lat temu było nie do pomyślenia, aby chiński kapitał i chińscy biznesmeni względnie spokojnie i bez istotnych przeszkód poruszali się po Stanach Zjednoczonych wybierając przedsięwzięcia biznesowe, w które zamierzają zainwestować swoje pieniądze.

Obecnie chińskie pieniądze są coraz skuteczniej lokowane w system finansowy i w przedsiębiorstwa Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jednak myli się ten kto upraszczając problem twierdzi, że Chińczycy wyłącznie starają się inwestować w firmy amerykańskie grupy high-tech oraz w surowce energetyczne i w energetykę. Okazuje się, że inwestują oni posiadane fundusze także w ogromny potencjał amerykańskiego rynku konsumenckiego, które to przedsięwzięcia korzystają z silnego wsparcia samorządów lokalnych.

Niebagatelnym obszarem chińskich inwestycji jest rynek obrotu atrakcyjnymi nieruchomościami. Tylko jedna chińska firma Wanda Group - największy w Chinach deweloper i operator domów handlowych oraz innych obiektów komercyjnych poinformowała, że zamierza zainwestować USA w najbliższej dekadzie ok. 10 mld USD głównie w amerykańską branżę hotelową i w nieruchomości komercyjne. Już wcześniej ta firma zebrała spore doświadczenie przejmując amerykańskie przedsiębiorstwo AMC Entertainment za 2,6 mld USD, stając się między innymi właścicielem największej w świecie sieci kin...

Z opublikowanych danych wynika, że w 2012 r. na całym świecie zakończonych zostało 329 chińskich projektów typu M & A (to inwestycje w spółki lub przedsięwzięcia, w których głównym czynnikiem wzrostu wartości są operacje fuzji i przejęć, a których celem jest osiągnięcie efektu skali oraz istotnej przewagi konkurencyjnej). Łączna wartość tych transakcji osiągnęła ok. 66,5 mld USD i jest to kwota o 244 proc. większa, niż w 2011 r. Fuzje i przejęcia to najczęstszy sposób budowania globalnego wizerunku przez chińskie firmy, zdobywania przez nie dostępu do nowych technologii i know-how, które są przenoszone do rodzimych firm, by później oferować masowo wytwarzane produkty na światowe rynki.

Są też w chińskiej polityce nakierowanej na amerykański rynek działania, w których nie odnieśli oni planowanych sukcesów. Od dłuższego czasu Chińczycy są zainteresowani inwestycjami w amerykańskie surowce energetyczne i w amerykańską energetykę. Jednak w tym obszarze natrafiają oni na duże trudności przy kolejnych próbach przejęć takich firm. Na przeszkodzie stoją im przepisy prawne uzależniające zgodę na takie transakcje od władz stanowych i centralnych.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: