Świat: wydarzenia tygodnia 27/2012

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 26/2012

• Fed obniżył prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego USA do 2,4 proc. i zapowiedział, że na koniec roku bezrobocie wyniesie 8,2 proc.
• Planowany jest wzrost wydobycia gazu w irackim Kurdystanie i jego eksport przez Turcję do Europy. Skutkiem tych planów może być wzrost temperatury sporów politycznych wewnątrz Iraku i wzmocnienie relacji Kurdystanu z Turcją. Na terenach Kurdystanu są też dotąd nieeksploatowane złoża ropy szacowane na ok. 45 mld baryłek.
• By obniżyć poziom bezrobocia amerykański Kongres przeznaczył 105 mld USD na budowę i remonty dróg oraz kolei do końca 2014 r. Ma to przyczynić się do stworzenia 3 mln dodatkowych miejsc pracy. Rząd przeznaczył też 6 mld USD na dopłatę do oprocentowania kredytów dla studentów federalnych uczelni.
• Chińska gospodarka zwalnia i po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy centralny Bank Chin zdecydował o obniżeniu stóp procentowych. To jeden z czynników, który ma pobudzić do wzrostu chińską gospodarkę.
• W czerwcu Amerykanie kupili 1,28 mln nowych samochodów. To wzrost o prawie jedną piątą licząc r/r.
• W Japonii włączono do eksploatacji pierwszy reaktor. Po katastrofie w Fukushimie wywołanej falą tsunami wyłączono wszystkie reaktory, w celu dokonania kontroli ich pracy.
• Kosztem 600 mln USD Airbus zbuduje pierwszą swoją fabrykę montażową w USA. Od 2018 roku fabryka będzie wytwarzać 50 samolotów rocznie, zatrudniając około tysiąca osób. Będą tam montowane samoloty Airbusa A319 i A321. Zwiększy to szansę europejskiego koncernu na skuteczną rywalizację z Boeingiem. W ciągu najbliższych 20 lat amerykański rynek złoży zamówienia na 4600 samolotów.
• Chiny wytwarzają 45 proc. stali produkowanej na świecie. W Chinach działa 2700 hut, a obecny poziom produkcji szacowany jest na 940 mln ton. Rząd planuje konsolidację przemysłu stalowego i w 2015 r. ponad 60 proc. produkcji skoncentrować w 10 największych przedsiębiorstwach.
• Chińska gospodarka zwalnia i po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy centralny Bank Chin zdecydował o obniżeniu stóp procentowych.
• Łączny majątek chińskich gospodarstw domowych w 2010 r. osiągnął najwyższą wartość wśród wszystkich krajów świata i wyniósł 69,1 bln USD. Na drugim miejscu jest USA z łącznym majątkiem w wysokości 57,1 bln USD.
• Według MFW środki na walkę z kryzysem wzrosły do 456 mld USD.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

AMERYKAŃSKI RYNEK MOTORYZACYJNY

Od wielu dekad przemysł motoryzacyjny napędza amerykańską gospodarkę. Jednak czasie ostatniego kryzysu amerykańskie koncerny tej branży przed upadkiem uratowały miliardy pomocy rządowej. Jaka jest dziś sytuacja w tej branży?...

Amerykańska gospodarka w dalszym ciągu nie może ustabilizować się na ścieżce wzrostowej. Prognozy na najbliższą przyszłość nie są dobre. Ostatnio Fedobniżył prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego USA z 2,9 proc. do 2,4 proc. licząc r/r i zapowiedział, że na koniec roku bezrobocie wyniesie 8,2 proc...

Branża motoryzacyjna to dziś jeden z głównych obszarów, który napędza amerykańską gospodarkę i ma duży wpływ na sytuację na rynku pracy. Ostatnio z tego rynku nadchodzą optymistyczne informacje. W czerwcu Amerykanie kupili 1,28 mln nowych samochodów. To wzrost o prawie jedną piątą licząc r/r.

Nie ulega wątpliwości, że pierwsze półrocze 2012 roku było bardzo dobre dla firm motoryzacyjnych, bo w sumie sprzedano 7,25 mln nowych aut. To ok. 16 proc. więcej licząc r/r. W rezultacie jest szansa na zmianę średniego wieku zarejestrowanych samochodów, które jeżdżą po amerykańskich drogach. W 2007 roku średnia wieku aut wynosiła 8 lat, a teraz po pięcioletnim kryzysie ta średnia wynosi ok. 10 lat. To skutek dużej niepewności co do kierunku rozwoju gospodarki i ostrożności potencjalnych klientów, bo jednak w dalszym ciągu odczuwają oni skutki kryzysu.

Ostatnie miesiące pokazują, że u Amerykanów wracają nadzieje na lepsze czasy, a widać to po wzroście zakupów na rynku motoryzacyjnym. Jednak nie ulega wątpliwości, że te nadzieje wzmacniają promocje o wysokości nawet ponad 2 tys. USD na kupowany samochód. Zakupy ułatwiają też łatwiejsze i tańsze kredyty (w ciągu roku oprocentowanie kredytów spadło z 6,98 proc. do 4,5 proc.). Zainteresowanie motoryzacją wzrosło też z powodu spadku cen paliw (w ciągu ostatnich 5 miesięcy ceny ropy spadły o 1/3).

Z tej sprzyjającej sytuacji korzystają amerykańskie koncerny motoryzacyjne, które zwróciły otrzymaną na początku kryzysu pomoc rządową i zapomniały niedawne zagrożenie bankructwem. Obecnie na amerykańskim rynku motoryzacyjnym kolejność bez zmian, wielkością sprzedaży prowadzi GM (w ubiegłym miesiącu sprzedał 249 tys. samochodów, wzrost o 16 proc. r/r) przed Fordem (sprzedał 204 tys. samochodów, wzrost o 7 proc. r/r) i Chryslerem (sprzedał 144 tys. aut, wzrost o ok. 20 proc. r/r).

Powoli na tym rynku odzyskują też swoją rynkową pozycję japońskie koncerny. Po katastrofie w 2011 roku wynikającej z tsunami i z powodzi w Tajlandii powraca zainteresowanie japońskimi autami, powodzenie mają samochody Toyoty i Hondy. Chociaż bazą do ocen wzrostu sprzedaży są słabe wyniki ubiegłego roku, to jednak wyniki z ubiegłego miesiąca są imponujące. Toyota sprzedała w czerwcu w USA ok. 180 tys. aut (jest to wzrost o 60 proc.r/r), a Honda zwiększyła miesięczną sprzedaż do ponad 124 tys. sztuk (wzrost o ponad 40 proc. r/r). Na szczyt listy najbardziej popularnych samochodów wróciły Toyota Camry i Honda Civic. Analitycy prognozują, że tegoroczna sprzedaż aut w USA wzrośnie do ok. 14 mln sztuk.