Sprzedaż samochodów spada

Przeczytaj także: Coraz więcej chętnych na kupno samochodu

Od kilku miesięcy zmniejsza się ilość klientów odwiedzających autoryzowane salony dealerskie i to zarówno klientów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Niewielkie są też szanse na poprawę sytuacji - prognozuje Samar.

Największą popularnością cieszą się w kraju auta małe (33,8 procent rynku) i klasa niższa średnia (24,4 procent rynku). Taka sytuacja nie wynika ze szczególnego zamiłowania rodzimych kierowców do aut małych czy bardzo małych, ale ze skromnych możliwości finansowych większości społeczeństwa. Dlatego podstawowym kryterium popularności samochodu jest w Polsce jego cena, która decyduje na ogół o wyborze marki czy modelu.

W okresie od stycznia do maja włącznie tendencja wzrostu cen była bardzo widoczna, od czerwca zaczęła słabnąć. Średnio cena detaliczna samochodu osobowego wzrosła od początku roku do końca września o 5,61 procent, ale od początku maja do chwili obecnej tylko o 2,21 procent. W ciągu 12 miesięcy ceny zwiększyły się o 6,53 procent.

Pomimo problemów dotyczących sprzedaży samochodów osobowych na polskim rynku, ich produkcja w kraju systematycznie rośnie. We wrześniu wyprodukowano 47 tysiące 134 auta, o niemal 50 procent więcej niż przed rokiem. Uzyskany wzrost jest wynikiem utrzymującego się popytu na rynkach eksportowych, w tym w krajach Europy Zachodniej.

Według analityków Samar, prognozy na kolejne miesiące roku nie są optymistyczne. Najprawdopodobniej, sprzedaż w październiku wyniesie około 21,5 tysiąca samochodów. W porównaniu do września wynik ten będzie o 4 procent lepszy, jednak w stosunku do października roku ubiegłego oznacza on spadek o niemal 33 procent. Wyniki skumulowane będą więc poniżej rezultatu notowanego rok wcześniej i to o ponad 3 procent. Utrzymanie obecnego trendu (co jest wielce prawdopodobne) pozwoli na sprzedaż w ciągu roku około 320 tysięcy aut, a to oznacza że będzie ona niższa w stosunku do zanotowanej na koniec roku 2003 o około 10 procent.