Zaniedbany sektor MSP
2010-11-16 12:30
Przeczytaj także: Sektor MSP w Polsce w latach 2008-2009
W badaniu ujęto opinie ponad 5000 przedsiębiorców z 78 krajów, pytając ich o trendy przychodów i zysków w ostatnim okresie oraz o ich główne obawy i przyczyny stresu w ciągu ubiegłych lat. Dwa ostatnie z tych wskaźników tworzą podstawę zawartego w raporcie Wskaźnika Środowiska Przedsiębiorczości, który odzwierciedla odczucia przedsiębiorców dotyczące tego, jak łatwe jest prowadzenie działalności we własnym kraju. W krajach Europy Środkowej i Wschodniej wskaźnik ten wyniósł 97 punktów i okazał się więc nieco niższy od średniego wskaźnika światowego, wynoszącego 100 punktów.74% respondentów globalnie i 56% respondentów w regionie Europy Środkowej i Wschodniej uważa, że banki powinny zostać zmuszone do udzielania wyższych pożyczek na rozwój innowacyjnych przedsięwzięć i małych firm, co zwraca uwagę na fakt, że dostęp do kredytów jest dla przedsiębiorców sprawą dużej wagi. Z kolei twierdzenie, że przedsiębiorcy powinni mieć możliwość korzystania z rządowych funduszy podwyższonego ryzyka, aby rozwijać swoje inicjatywy biznesowe, zyskało poparcie 86% respondentów globalnie i 77% respondentów w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Wskazując, że zachowanie płynności przepływów pieniężnych ma duże znaczenie dla małych firm na całym świecie, 72% respondentów globalnie i 61% respondentów w regionie Europy Środkowej i Wschodniej oznajmiło, że należy wprowadzić kary ustawowe za opóźnienia w spłacaniu faktur.
„Mimo swego ogromnego znaczenia dla gospodarki krajowej, segment małych i średnich przedsiębiorstw walczy o to, by go wysłuchano. W następstwie globalnego pogorszenia koniunktury ten kluczowy sektor gospodarki napotkał trudności dotyczące zabezpieczenia kapitału i utrzymania płynności finansowej”, komentuje wyniki badania Garry Gürtler, wiceprezes firmy Regus na region Europy Środkowej i Wschodniej.
„Należy zwrócić szczególną uwagę na to, że ponad połowa małych i średnich przedsiębiorstw w regionie Europy Środkowej i Wschodniej skarży się na brak dostępu do kapitału i opóźnienia w płatnościach. Opóźnienia te często sprawiają, że nowe firmy są zmuszone do zakończenia swojej działalności w ciągu 18 miesięcy od jej rozpoczęcia. Najnowsza dyrektywa UE dotycząca opóźnień w płatnościach upoważnia firmy do pobierania opłat w wysokości 8% od zaległych faktur oraz 40 euro na pokrycie wydatków związanych z opóźnieniami, jednak nie ustanawia żadnego sposobu egzekwowania tych opłat. Dlatego nie jest rzeczą zaskakującą, że wprowadzenie grzywien za opóźnienia w płatnościach spotkałoby się z gorącą aprobatą za strony małych i średnich przedsiębiorstw” dodaje Garry Gürtler.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Firmy w lepszej kondycji, choć opóźnione płatności bez zmian
-
Przedsiębiorcy planują nowe inwestycje i rekrutację pracowników
-
Opóźnione płatności problemem co trzeciej firmy. Najgorzej w handlu
-
Na opóźnienia w płatnościach skarży się co trzecia firma
-
Małe i średnie firmy chcą szczepić pracowników przeciw COVID-19
-
Sektor MŚP czeka na koniec pandemii
-
KRD: 3/4 firm poniosło dodatkowe koszty w związku z pandemią
-
Sektor MŚP tnie wydatki. Na czym oszczędza najwięcej?
-
Sektor MŚP gotowy na II falę pandemii. Czego boją się firmy?