eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPrzemysł › GMO - wady i zalety

GMO - wady i zalety

2010-06-21 11:31

Genetycznie zmodyfikowane rośliny opanowały miliony hektarów upraw na całym świecie, z GMO spotykamy się także przy codziennych zakupach. Jednak mimo powszechnego zastosowania, technologia ta budzi wiele wątpliwości. Opinie naukowców na temat szkodliwości upraw genetycznie modyfikowanych są podzielone.

Przeczytaj także: Polacy a GMO

Jak w najprostszy sposób zdefiniować GMO? Organizmy modyfikowane genetycznie to rośliny, zwierzęta i drobnoustroje, których DNA zostało zmienione w wyniku ingerencji człowieka. Ta krótka charakterystyka skrywa wiele wątpliwości i sporów związanych z zastosowaniem inżynierii genetycznej, a debata nie dotyczy już tylko naukowców, ale nas samych.

Z jednej strony mamy naukowców z Komitetu Ochrony Przyrody PAN i organizacje ekologiczne, według których GMO to zagrożenie dla środowiska i zdrowia. Z drugiej – naukowców z Komitetu Biotechnologii PAN i genetyków wskazujących na to, że nie ma badań, które by potwierdziły szkodliwości GMO. Kto ma rację? Nie sposób odpowiedzieć na to pytanie nie wysłuchawszy argumentów obu stron. Niestety, przedstawiciele różnych środowisk rzadko ze sobą dyskutują, co prowadzi do wzajemnej niechęci i błędnej interpretacji stanowisk.

Naukowcy kontra … naukowcy

Jak twierdzą biotechnolodzy, GMO nie jest niczym nowym. Konsumenci nie są świadomi tego, jak wiele produktów które nabywają, zawierają zmodyfikowane geny. Rynek jest wystarczająco duży, by mógł pomieścić produkty konwencjonalne, jak i te z GMO.

„Z pewnością wielu firmom zależałoby, żeby wyeliminować z rynku polskich rolników wytwarzających tańszą kukurydzę, rzepak czy też mięso, więc cóż prostszego niż zacząć rozpowszechniać informacje o rzekomej szkodliwości tych produktów” – pisze w tekście dla Gazety Wyborczej prof. Piotr Węgleński, dyrektor Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Naukowcy posiłkują się też argumentami ekonomicznymi. Według profesora Andrzeja Anioła z Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Radzikowie (IHAR), GMO to nowa technologia, która obniża koszty i wzmacnia konkurencję na rynku. Jak podkreśla też prof. Węgleński uprawa roślin GMO jest średnio o 20 proc. tańsza niż roślin konwencjonalnych.

Biotechnolodzy uważają, że rośliny transgeniczne i tradycyjne, które różnią się tylko jednym genem, są praktycznie takie same i w podobny sposób wpływają na ludzi. Dlatego amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) i EFSA nie wymagają szczegółowych badań.

– Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo dla ludzi, zwierząt i środowiska, to wszystko to, co jest dopuszczone do obrotu w UE i przechodzi wszelkiego rodzaju badania, jest bezpieczne – powiedział prof. Anioł w wywiadzie dla PAP. Dodał, że modyfikacja ułatwia uprawę, choć można dyskutować, co jest gorsze – białko genetyczne czy pryskanie kukurydzy. Jak podkreśla prezes Polskiej Federacji Biotechnologii (PFB) prof. Tomasz Twardowski – Inżynieria genetyczna jest i będzie. Nie ma możliwości rezygnacji zarówno z zielonej biotechnologii.

Przeciwnicy GMO przekonują, że argumenty takie jak walka z głodem na świecie, większe uprawy czy korzyści dla środowiska można włożyć między bajki. Podkreślają, że badania, które wykluczają szkodliwość GMO wykonywane są przez samych zainteresowanych, a ich wyniki z góry mają potwierdzić przyjętą tezę o nieszkodliwości.

Niedawno we Francji opublikowano wyniki badań Wydziału Biologii Molekularnej Uniwersytetu w Caen pod kierownictwem prof. Gilles-Erica Seraliniego, które wskazują na szkodliwość GMO. Wśród badanej populacji pracowników plantacji modyfikowanych roślin w Ameryce Południowej występują częste zatrucia, poronienia, problemy z płodnością.

Ponad rok temu zostały opublikowane badania wykonane przez rząd austriacki w Narodowym instytucie Badań nad Żywnością. Pokazały one, że myszy karmione kukurydzą modyfikowaną genetycznie w pierwszych dwóch pokoleniach nie wykazywały żadnych niepokojących objawów, ale w 3 pokoleniu miały zmienione parametry metabolizmu, gorzej pracował układ odpornościowy i rozrodczy.

Dr Zbigniew Hałat, lekarz epidemiolog mówi, że genetycznie modyfikowana żywność grozi szerzeniem się alergii, raka i odporności na antybiotyki. W wyniku modyfikacji mogą powstawać nowe białka alergenne i toksyczne. Uważa też, że wiele negatywnych stron GMO jest jeszcze nie odkrytych lub ukrywanych.

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: