eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 14/2010

Świat: wydarzenia tygodnia 14/2010

2010-04-04 11:22

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 13/2010

  • W 2009 roku światowy handel skurczył się o 12%. Przyczyną był kryzys i spowolnienie gospodarcze oraz związane z nim pogorszenie się nastrojów konsumenckich, ograniczenia na rynkach kredytowych, co wywołało wzrost protekcjonizmu. Wg WTO w tym roku eksport z krajów rozwijających się takich jak Chiny, Indie czy Brazylia wzrośnie o 11%, a eksport z potęg gospodarczych ma wzrosnąć o 7,5%.
  • Najważniejszy wskaźnik nastrojów w japońskim biznesie - Takan jest obecnie na najwyższym poziomie do początku kryzysu w 2008 roku. Jednak badania wskazują, że środowisko biznesu uważa obecne ożywienie za na kruche.
  • Rząd Stanów Zjednoczonych sprzedaje swoje 7,7 mld akcji Citigroup. Transakcja ma wartość ok. 33 mld USD. Sprzedaż będzie organizować Morgan Stanley.
  • W 2009 roku deficyt wymiany handlowej USA z Chinami wyniósł 227 mld USD. Chiński rząd zdecydowanie odpowiedział na naciski Stanów Zjednoczonych w sprawie kursu juana Komunikat stwierdza, że Pekin będzie samodzielnie podejmował odpowiedzialne i niezależne decyzje dotyczące kursu juana w zależności od sytuacji ekonomicznej i monetarnej kraju. Amerykanie twierdzą, że kurs chińskiego juana jest niedowartościowany i wobec dolara juan powinien być o 40% droższy. Obecna relacja cen walut daje chińskim eksporterom uprzywilejowaną pozycję.
  • Amerykanie zwracają uwagę na pogarszające się warunki prowadzenia biznesu. Zastrzeżenia dotyczą wdrażania amerykańskich technologii przemysłowych. Prócz tego Chiny stosują politykę sprzyjającą rozwijaniu i stosowaniu rodzimych innowacji, co ogranicza, a niekiedy także uniemożliwia aplikację amerykańskich pomysłów w niektórych dziedzinach przemysłu. W Kongresie mówi się, że niezbędne może się okazać uchwalenia prawa, które utrudniałoby handel z Chinami poprzez odpowiednie sankcje.
  • Obama zniósł obowiązujący od ponad 20 lat zakaz eksploatacji podmorskich złóż ropy i gazu u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Oznacza to także, że koncerny energetyczne uzyskają możliwość eksploatacji złóż w pasie 80 km od wybrzeży Wirginii, a prócz tego rozpoczną się przygotowania do eksploatacji pól naftowych i gazowych położonych pod dnem Atlantyku w południowej i środkowej części USA. Ma to zmniejszyć zależność USA od importu. Rząd zatwierdził też nowe przepisy o ograniczeniu zużycia paliwa z nowych aut.
  • Rosja i Kazachstan uzgodniły zasady eksploatacji złóż gazu położonych na granicy obu państw. Zasoby złoża zostaną podzielone po równo między Gazprom i państwowy kazachski koncern KazMunaiGaz. Ustalono, że obie firmy będą się dzielić po równo dochodami z eksploatacji złóż.
  • Toyota – najsilniejszy gracz na rynku motoryzacyjnym wstrzymuje w Wielkiej Brytanii i we Francji produkcję w dniach 29 i 30 marca oraz między 6 a 9 kwietnia. To rezultat spadku sprzedaży i przygotowań do produkcji nowych modeli (Auris będzie miał napęd hybrydowy). To skutek kryzysu i wpadki z wadliwie działającym pedałem gazu w 8 milionach aut.
  • W 2009 roku Chińczycy kupili 13,6 mln samochodów stając się największym rynkiem motoryzacyjnym świata.
  • Europa pozbywa się prestiżowych marek samochodowych: inwestorzy z Kuwejtu przejęli kontrolę nad brytyjskim producentem sportowych aut Aston Martin, indyjski koncern Tata przejął brytyjskie firmy Jaguar i Land Rover, licencje Saaba przejęli Chińczycy z Beijing Automotive, a fabrykę tej firmy w Szwecji przejęła holenderska firma Spyker Cars (jego głównym inwestorem jest rosyjski bankowiec Władimir Antonow). Teraz chińska firma Geely przejęła Volvo.
  • Toyota odzyskuje rynek. W marcu sprzedaż aut w Japonii wzrosło o 50,7% r/r, a w USA wzrost sprzedaży wyniósł 35% r/r.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

WIOSNA, czyli CO SIĘ DZIEJE NA ŚWIATOWYCH RYNKACH MOTORYZACYJNYCH

Ten, kto powiedział, że "po kryzysie świat nie będzie już taki, jaki był wcześniej", prawdopodobnie nie brał też pod uwagę możliwych wariantów rozwoju sytuacji w tym tak ważnym sektorze światowego przemysłu, jakim jest rynek motoryzacyjny i nie zdawał sobie sprawy, jak głębokie mogą to być zmiany. Jednak w ostatnich dwóch latach na tym rynku zaszły znaczące zmiany tak w zakresie udziału poszczególnych producentów w globalnym rynku jak i w gronie akcjonariuszy koncernów motoryzacyjnych. Mam wrażenie, że te zmiany wywołane ostatnim kryzysem jeszcze się nie zakończyły. Przewidywano też, że kryzys osłabi wszystkich producentów i spadnie tempo rozwoju technologicznego aut, a już na pewno mało kto liczył się ze zmianami w konstrukcji aut (nawet o charakterze rewolucyjnym), czego jesteśmy dziś świadkami. Bez odpowiedzi pozostaje więc pytanie, jakie to będą dalsze zmiany w tej dziedzinie, która nie bez powodu jest uznawana za obszar, w którym powstają innowacje stosowane później w wielu innych branżach, niekiedy nawet bardzo odległych od motoryzacji....

W trakcie kryzysowych lat 2008-2009 mieliśmy do czynienia z prawdziwym trzęsieniem ziemi. W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na to, że nastąpiła zmiana na pozycji lidera w gronie krajów pretendujących do pozycji nr1 jeśli chodzi o liczbę sprzedanych aut w ciągu roku. W tym okresie Chiny ze sprzedażą roczną w wysokości 13,6 mln sztuk wyprzedziły USA i dziś nie wydaje się, aby ta zmiana miała mieć charakter tymczasowy. Nastąpiła też zmiana na pozycji największego producenta aut na świecie. Koncern GM – światowy lider na tym rynku przez prawie cały XX wiek w końcówce ostatniej dekady nie tylko stracił pozycję światowego lidera na korzyść Toyoty, ale wkrótce potem ogłoszono też jego upadek. Co prawda wkrótce koncern „odrodził się” ale poniesione straty są zbyt duże i niewielkie są dziś szanse na odzyskanie dawnej pozycji. Kłopoty miały też Chrysler i Ford, a także azjatyckie koncerny, w tym lider Toyota, a także producenci koreańscy. Warto też tu dodać, że także koncerny europejskie byłyby w podobnej sytuacji, gdyby nie szybkie decyzje rządowe o dopłatach przy wymianie aut starych na nowe (zresztą podobnie zrobiono też w USA). Wydaje się dziś, że jeśli mówimy o niewielkiej globalnej efektywności miliardowych sum przeznaczonych na pobudzenie gospodarki, to nie dotyczy to dużych amerykańskich i europejskich koncernów motoryzacyjnych, którym pomoc rządowa pomogła przetrwać w na ogół niezłej kondycji. W trudnym, kryzysowym okresie pomoc administracji Białego Domu pozwoliła koncernowi GM nie tylko przetrwać, ale także nie stracić europejskich zakładów Opla. Nieco inną strategię przyjęły koncerny niemieckie, które skutecznie poszukały nowych inwestorów nad Zatoką Perską. W ten sposób Daimler (Mercedes) ma w gronie akcjonariuszy rządowe fundusze ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (9,1%) oraz z Kuwejtu (6,9%), a Volkswagen w 2009 roku dopuścił do grona akcjonariuszy fundusze z Kuwejtu (17% akcji).

Ostatnio zbliżył się do końca proces zmian własnościowych w grupie mniejszych, europejskich producentów. Europa pozbyła się kilku swoich prestiżowych marek samochodowych. Chiński koncern Geely ostatecznie przejął od Forda markę Volvo (za 1,8 mld USD). Warto tu dodać, że w 1999 r. na przejęcie szwedzkiego producenta Amerykanie wydali 6,5 mld USD! Volvo to prestiżowa marka, to producent wysokiej klasy aut, znanych z wysokiej jakości, bezpieczeństwa i innowacyjnych rozwiązań. Przejmująca nad nim kontrolę chińska firma Geely nie jest wielką firmą w porównaniu z innymi, państwowymi koncernami tej branży w Chinach. W 2009 roku firma ta wyprodukowała 330 tys. aut, a więc prawie tyle, co w zakładach Volvo. Kontrakt przewiduje, że Geely zachowa fabryki aut Volvo w Szwecji i Belgii. Nie można też zapominać, że inny chiński inwestor Beijing Automotive przejął licencje od innego szwedzkiego producenta – Saaba, chociaż fabrykę tej firmy w Szwecji przejęła holenderska firma Spyker Cars (a jej głównym inwestorem jest rosyjski bankowiec Władimir Antonow). Jakby tego było mało, inwestorzy z Kuwejtu przejęli kontrolę nad brytyjskim producentem sportowych aut Aston Martin, a nieco wcześniej indyjski koncern Tata przejął brytyjskie firmy Jaguar i Land Rover. Oznacza to, że amerykańskie koncerny „skróciły front”, wycofały się z Europy i ostatecznie upadła koncepcja utworzenia z kilku innych europejskich firm dużego holdingu producentów aut dla zamożnych klientów na całym świecie...

Nie przypuszczano też, że nowinka sprzed kilku lat – napęd hybrydowy (Toyota Prius) tak szybko znajdzie tak licznych naśladowców, a prócz tego na rynek wejdą różnej wielkości samochody z napędem elektrycznym... O tej nowej generacji aut, o rywalizacji ich producentów na globalnym rynku napiszemy przy innej okazji...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: