eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Skoki narciarskie nie ustępują nawet piłce nożnej

Skoki narciarskie nie ustępują nawet piłce nożnej

2023-12-29 15:23

Skoki narciarskie nie ustępują nawet piłce nożnej

Skoki narciarskie nie ustępują nawet piłce nożnej © pixabay.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

29 grudnia 2023 r. to data inauguracji tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. Wydarzenie to tradycyjnie już przyciągnie przed ekrany telewizorów sporą rzeszę fanów skoków narciarskich. Są one zresztą zdecydowanie najpopularniejszą wśród Polaków dyscypliną zimową, a ich trwająca od czasów "małyszomanii" popularność dorównuje jedynie sławie, jaką cieszy się nad Wisłą piłka nożna.

Przeczytaj także: Sponsoring sportowy: jak poprawić warunki?

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Które ze sportów zimowych cieszą się wśród Polaków największą popularnością?
  • Jaka marka w największym stopniu kojarzy nam się ze skokami narciarskimi?
  • Co powoduje, że skoki narciarskie są w Polsce aż tak popularne?

Skoki narciarskie od 21 lat, czyli od początku realizacji badania, zajmują miejsce w pierwszej trójce najpopularniejszych dyscyplin sportowych w kraju. Okresowo ustępują pierwszeństwa piłce nożnej lub siatkówce, zawsze jednak ich wynikami interesują się mniej więcej 3/4 Polaków (w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku 72% wobec 75% respondentów zainteresowanych futbolem i 70% kibiców siatkówki). Inne sporty zimowe cieszą się mniejszą popularnością: zainteresowanie narciarstwem biegowym deklaruje 40% uczestników badania, narciarstwem zjazdowym – 38%, hokejem na lodzie i łyżwiarstwem szybkim – 33%, biathlonem – 30%.

fot. mat. prasowe

Ranking popularności dyscyplin zimowych

Skoki narciarskie od 21 lat, czyli od początku realizacji badania, zajmują miejsce w pierwszej trójce najpopularniejszych dyscyplin sportowych w kraju


63% badanych uznaje skoki narciarskie za sport narodowy, wpisujący się w polską tradycję (piłkę nożną: 64%, siatkówkę: 61%), 60% – za sport rodzinny. W 64% respondentów zmagania skoczków – podobnie jak rozgrywki siatkarzy – budzą pozytywne emocje (co ciekawe, podobne doznania deklaruje tylko 50% kibiców piłkarskich).

Skoczkowie: Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki są wśród najlepiej rozpoznawanych polskich sportowców – popularnością ustępują jedynie piłkarzom, biją natomiast na głowę siatkarzy i lekkoatletów. Są też najbardziej lubiani przez kibiców: sympatię dla Kamila Stocha deklaruje 92% respondentów badania, dla Dawida Kubackiego: 89%, dla Piotra Żyły: 88%. Podobną życzliwością cieszą się jeszcze tylko Iga Świątek i Jakub Błaszczykowski, oboje z wynikiem 91%; Roberta Lewandowskiego lubi 78% badanych.

Nic dziwnego zatem, że odnoszący sukcesy, cieszący się zainteresowaniem i sympatią kibiców skoczkowie narciarscy cieszą się także zainteresowaniem i sympatią sponsorów.

Marką najczęściej wymienianą spontanicznie jak ta, którą respondenci kojarzą ze skokami narciarskimi, jest PKN Orlen (który faktycznie jest sponsorem generalnym Polskiego Związku Narciarskiego i Polskiego Komitetu Olimpijskiego) – wskazuje na niego 23% uczestników badania. Dalej pojawiają się inni aktualni sponsorzy PZN: Milka z wynikiem 18% i 4F – 13%. Wysoki wynik notuje też nieistniejący już, włączony w struktury Orlenu LOTOS – 12% i RedBull – 14%, który skoczków od dłuższego czasu nie wspiera.

Niemal połowa badanych uważa, że sponsoring jest wyłącznie formą reklamy i nie dostrzega w nim wyższych celów, ¾ jest zdania, że firmy podejmują go w celu poprawy swojego wizerunku. Prawie tyle samo – 71% – uznaje, że ma korzystny wpływ na kondycję polskiego sportu. Dla 45% zaangażowanie firmy w sponsoringu sportu wpływa na jej korzystniejszą ocenę; 35% deklaruje, że ten fakt mógłby mieć wpływ na zakup jej produktów i usług, 42% – że zainteresowało się ofertą firmy sponsora, sprawdzając ją np. w Internecie, a 33% – że odwiedziło jej sklep lub punkt sprzedaży.
Skoki narciarskie cieszą się zainteresowaniem przede wszystkim w krajach Europy Północnej i Środkowej, a także w Niemczech, Austrii i Szwajcarii – tam, gdzie na uprawianie tego sportu i kibicowanie zawodnikom pozwalają warunki klimatyczne. Popularność dorównująca piłce nożnej jest jednak ewenementem – mówi Adam Czarnecki, Wiceprezes Zarządu ARC Rynek i Opinia. – Ten trend utrzymuje się nieprzerwanie od 2001 roku, na który datują się pierwsze wielkie sukcesy Adama Małysza, i choć poziom fascynacji nie jest już tak wysoki, jak w czasach „małyszomanii”, to skoki pozostają w ścisłej czołówce ulubionych sportów Polaków.

Po pierwsze – jak wyjaśnia Czarnecki – dyscyplina ma w Polsce mają długą, sięgająca początków ubiegłego wieku historię, i jest to historia niepozbawiona sukcesów. Po drugie – wielkie osiągnięcia Adama Małysza z początku lat 2000. nie były jednorazowym fajerwerkiem – za zwiększonym zainteresowaniem kibiców i sponsorów poszedł rozwój dyscypliny, który zaowocował kolejnym pokoleniem odnoszących sukcesy zawodników (inaczej niż stało się to z narciarstwem biegowym, gdzie Justyna Kowalczyk nie znalazła godnych następczyń ani następców). Po trzecie: sezon skoków narciarskich przypada na okres zmniejszonej częstotliwości wydarzeń związanych z piłką nożną – kolejne konkursy Pucharu Świata nie mają wielkiej konkurencji i zwykle są pokazywane w wiodących stacjach TV w dobrym czasie antenowym. Po czwarte: skoki przyciągają przed ekrany także tych kibiców, którzy nie interesują się piłką nożną; wreszcie: sukcesy skoczków przez lata stanowiły dla Polaków pewną formę rekompensaty wobec braku sukcesów piłkarzy. Dla sponsorów to prawdziwa gratka i świetna okazja do długofalowej współpracy.
Wiele firm zaangażowało się na przestrzeni ostatnich dwóch dekad w sponsoring skoków, a fakt, że zostali zapamiętani, nawet jeśli już ze skoczkami nie współpracują, potwierdza potencjał tej dyscypliny – mówi Adam Czarnecki. – Pytanie jednak, czy gorsza dyspozycja zawodników, z jaką ewidentnie mamy od roku do czynienia, ich nie zniechęci.

Informacja o metodologii badania:
Sponsoring Monitor to badanie realizowane przez ARC Rynek i Opinia od kilkunastu lat, w 2023 roku metodą CAWI. Badanie jest realizowane w trybie ciągłym w ramach comiesięcznych fal. Łączna wielkość próby w 2023 roku: N=3904, próba ogólnopolska, reprezentatywna, odzwierciedlająca strukturę populacji pod względem płci, wieku, wykształcenia i miejsca zamieszkania.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: