3 wizje outsourcingu IT, czyli fareshoring, onshoring i nearshoring
2023-03-01 08:17
Na czym polega outsourcing IT? © pixabay.com
Przeczytaj także: Outsourcing IT: jak owocnie współpracować z freelancerem?
Na świecie popularne są trzy formy outsourcingu – Fareshoring, Onshoring oraz Nearshoring. Dzisiaj omówimy wady oraz korzyści płynące z każdego z nich. Przekonaj się, która forma outsourcingu będzie najbardziej odpowiednia dla Twojej firmy.Outsourcing IT – na czym polega?
Tworzenie oprogramowania jest bardzo złożoną dziedziną, która wciąż dynamicznie się rozwija. Wiele firm na rynku oferuje tego rodzaju usługi, dlatego znalezienie pełnoetatowego programisty, który w pełni sprosta wymaganiom Twojego projektu, może być trudnym wyzwaniem. Właśnie dlatego warto rozważyć outsourcing specjalistów, który oferuje szerokie spektrum nowoczesnych, kompleksowych usług IT, niezależnie od branży, w której istnieje na nie zapotrzebowanie. Sednem tej usługi jest przekazanie wszystkich zadań i projektów związanych z obsługą teleinformatyczną danego przedsiębiorstwa zewnętrznej firmie, zamiast zatrudniania specjalistów wewnętrznie, na pełen bądź część etatu. Dzięki temu oszczędzamy sporo środków, ponieważ płacimy za wykonanie konkretnych projektów.
Współpraca z firmą outsourcingową pozwala uzyskać znacznie większą elastyczność i szybszą odpowiedź na dynamicznie zmieniające się trendy w branży. Istotne jest to, że ten model pozwala na współpracę biznesową pomiędzy firmami oddalonymi od siebie fizycznie o dowolną odległość.
Jednak, to właśnie ze względu na nią wyróżniamy trzy podstawowe rodzaje usług outsourcingowych, którymi są: onshoring, nearshoring oraz fareshoring.
fot. pixabay.com
Na czym polega outsourcing IT?
Fareshoring
Fareshoring (znany również jako “offshoring”) jest jednym z najpopularniejszych rodzajów outsourcingu. Polega on na zatrudnianiu zdalnych pracowników z Bliskiego Wschodu, Indii czy Chin.
Usługi IT, które w Europie cechują się zazwyczaj wysoką ceną, są stopniowo zastępowane przez współpracę ze specjalistami, których ceny są zdecydowanie niższe. Główne korzyści z tego rozwiązania dotyczą przede wszystkim ceny usług – materiały oraz robocizna są znacznie tańsze, niż ma to miejsce w przypadku krajów zachodnich. Dzięki temu firma, która korzysta z usług outsourcingowych, może przeznaczyć resztę swojego budżetu na inne działania i projekty. W
konsekwencji fareshoring może zwiększyć przychody firmy. Jednakże, mimo generowania oszczędności, ten model współpracy posiada również wiele wad. Oto niektóre problemy, z jakimi mogą zmagać się przedsiębiorcy korzystający z fareshoringu:
- Bariery językowe i kulturowe – fareshoring często wymaga kontaktów z programistami, których pierwszy język bardzo różni się od języka używanego w danej firmie. Odległa lokalizacja oraz tło kulturowe (inne terminy świąt) również mogą wpływać na jakość usług i częstotliwość ważnych aktualizacji.
- Problemy ze strefą czasową – im dalsza odległość, tym większe ryzyko, że będziemy pracować w różnych strefach czasowych, co może negatywnie wpłynąć na jakość i częstotliwość kluczowych aktualizacji. Zdarza się również, że np. Podczas awarii oprogramowania nie możemy skontaktować się z naszym programistą, ponieważ w jego lokalizacji obecnie jest noc.
- Kwestie celne i podatkowe – nie bez znaczenia pozostają problematyczne kwestie celne i podatkowe. Kiedy prowadzi się interesy z krajami spoza swojego kontynentu, prawdopodobnie dochodzi wiele trudnych kwestii kulturowych i prawnych, o których możemy nie mieć pojęcia. To wszystko prowadzi do opóźnień i dodatkowych kosztów.
Jak widać najtańsze rozwiązania nie zawsze są najkorzystniejsze. Wysokie ryzyko, mniej stabilna sytuacja gospodarcza i polityczna w regionie dostawcy, a także duże różnice kulturowe i problemy komunikacyjne sprawiają, że coraz więcej inwestorów ucieka z rynków azjatyckich. W rezultacie chętniej decydują się na offshoring usług deweloperom europejskim.
Onshoring
Przeciwieństwem fareshoringu jest onshoring. Ten proces jest znacznie prostszy i polega na pozyskiwaniu dostawców usług w tym samym kraju, w którym znajduje się Twoja firma. Na przykład, firma z Berlina może zatrudniać programistów mieszkających w Hamburgu. Kiedy decydujemy się na zatrudnienie dewelopera spoza stolicy naszego kraju, koszty mogą ulec nieznacznemu obniżeniu.
Dodatkowo odpadają wszystkie problemy związane z barierami językowymi i kulturowymi, dodatkowymi urlopami, różnymi strefami czasowymi oraz innymi przeszkodami kulturowymi, co znacznie ułatwia komunikację. Jedynym minusem onshoringu są mniejsze oszczędności, w porównaniu z pozostałymi modelami. Jednakże, w krajach Europy Środkowej, onshoring przedstawia się jako najkorzystniejszy rodzaj współpracy, ponieważ jakość usług w porównaniu do ich ceny jest bardzo wyważona.
Nearshoring
Ostatnim modelem współpracy, który w ostatnich latach zyskuje niezwykłą popularność, jest nearshoring. Ta metoda pozwala czerpać korzyści z obu powyższych modeli, przy jednoczesnej minimalizacji wiążących się z nimi problemów. Polega na korzystaniu z usług outsourcingowych programistów, których lokalizacja położona jest w niedalekiej odległości geograficznej od lokalizacji firmy, która ich zatrudnia. Na przykład, firma z Niemiec może zatrudnić polskiego programistę.
W przypadku tego modelu odpadają problemy związane z różnymi strefami czasowymi oraz barierami kulturowymi. Właśnie dlatego firmy z Europy Zachodniej chętniej będą współpracować z deweloperami z regionu Europy Środkowo-Wschodniej , a marki amerykańskie czy kanadyjskie szukać partnerów w Meksyku lub Ameryce Południowej. Ten model sprawia, że klient nie musi dostosowywać się do innej mentalności bądź kultury organizacyjnej i prawnej. Kolejną niewątpliwą zaletą nearshoringu jest znacznie mniejsze ryzyko niż w przypadku fareshoringu. Rynki Europejskie, szczególnie te zlokalizowane w Europie Wschodniej (np. Polska, Ukraina, Estonia) są bardziej stabilne i oferują dobrze wyszkolonych specjalistów, którzy znają angielski w lepszym stopniu, niż ma to miejsce w krajach azjatyckich.
Nearshoring, farshoring czy onshoring – który model wybrać?
Rozważając wybór odpowiedniego modelu, powinniśmy rozważyć wszystkie “za i przeciw”, by upewnić się, że znamy ryzyko związane z każdą z tych opcji. Jeśli zależy Ci na wysokiej jakości usług oraz dużej responsywności ze strony dostawcy, najbardziej odpowiednim wyborem będzie onshoring lub nearshoring. Taki model pozwoli również na naprawianie wszelkich usterek w czasie rzeczywistym, bez potrzeby oczekiwania. Jeśli zaś Twoim jedynym problemem jest cena usług, a nie zależy Ci aż tak bardzo na ich jakości – możesz rozważyć farshoring.
W przypadku zachodnich przedsiębiorstw nearshoring uważany jest za najlepsze rozwiązanie rynkowe. Wiele bieżących kwestii może być omawianych w czasie rzeczywistym za pośrednictwem czatów oraz programów do obsługiwania wideokonferencji, bliskość zespołów pozwala na niedalekie podróże, nie stwarza żadnych wymagań wizowych. Najczęściej jest to ta sama strefa czasowa, więc odpada konieczność planowania spotkań poza godzinami pracy.
W przypadku polskich firm najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie onshoring – nasi specjaliści posiadają bardzo cenione na rynku umiejętności, w dodatku cena usług w Polsce w stosunku do jakości jest bardzo optymalna.
Jednakże, niezależnie od tego, na jaki model współpracy się zdecydujemy, powinniśmy zrobić odpowiednie rozeznanie – przejrzeć firmową stronę, bloga, porozmawiać z przedstawicielem handlowym firmy, porównać konkurencyjne oferty. To wszystko pomoże nam uniknąć potencjalnych trudności podczas współpracy i właściwie zoptymalizować wszystkie koszty.
Joanna Baar
Managing Director
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)