Sprzedaż smartfonów w Polsce: Xiaomi i Apple liderami w 2020 roku
2021-03-10 13:10
Przeczytaj także: Plus rozszerza program Plus Odkup
Pandemia COVID-19 negatywnie wpłynęła na sprzedaż smartfonów, ponieważ do zdalnej pracy czy nauki dużo praktyczniejszym zakupem od smartfonu był laptop czy nawet tablet. Spadł także popyt na flagowe modele, a do łask klientów wróciły tańsze smartfony, które do niedawna jeszcze ich zdaniem nie zapewniały im wystarczająco dobrych doświadczeń z użytkowania. Dlatego też spadły średnie ceny a przez to wartość rynku. – zwraca uwagę Marek Kujda, analityk IDC.
Liderem rynku w ujęciu ilościowym została firma Xiaomi z 32% udziałem w 2020 roku. Na drugim miejscu znalazł się Samsung. Mimo iż trzecie miejsce za cały ubiegły rok przypadło Huawei, to w 4 kwartale 2020r. firma uplasowała się dopiero na 6 miejscu za Xiaomi, Samsungiem, Apple. Lenovo i Oppo.
Natomiast w ujęciu wartościowym liderem sprzedaży w 2020 roku była firma Apple z ponad 26% udziałem w rynku.
Sankcje USA pozbawiły Huawei możliwości dostarczania na rynek nowych smartfonów z usługami i aplikacjami Google, co niestety negatywnie odbiło się na zainteresowaniu klientów. Dało to firmom Xiaomi, Oppo i Lenovo możliwość zwiększenia ich udziałów w rynku kosztem Huawei. Z kolei w przypadku Apple w Polsce dobrze sprzedawały się mniejsze modele iPhone’ów tj. SE i 12 Mini, dzięki którym firma zwiększyła sprzedaż. – dodaje Marek Kujda.
fot. mat. prasowe
Mobile Phone Tracker, marzec 2021
Liderem rynku w ujęciu ilościowym została firma Xiaomi z 32% udziałem.

oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)
Najnowsze w dziale Wiadomości
-
Nowa aplikacja Koszyk Zakupowy: sprawdź, gdzie zrobisz taniej zakupy spożywcze w największych sieciach
-
Cyberprzestępcy testują nową technikę FileFix. Ataki phishingowe bez użycia luk w oprogramowaniu.
-
Google testuje AI, które dzwoni do firm. Zmiany w kampaniach Performance Max i raportach Google Ads
-
Kobiety na rynku pracy: mniejsze ambicje czy większe bariery?