Czy pączki w Tłusty Czwartek to już przeżytek?

Przeczytaj także: Tłusty czwartek 2023. Ceny pączków w górę

Wprawdzie Polacy deklarują, że ciastka nie towarzyszą im każdego dnia, ale okazuje się, że Tłusty Czwartek to świetna okazja, aby odejść od tej zasady.

W Tłusty Czwartek pączki jedzą wszyscy

Badanie zrealizowane przez GfK dowodzi, że na ciastka 2-3 razy w tygodniu pozwala sobie zaledwie 15% z nas. Pozostali jedzą je jedynie raz w miesiącu, ale w przypadające dziś święto łasuch wychodzi niemal z każdego.

Co piąty ankietowany twierdzi, że Tłusty Czwartek kończy tylko na jednym pączku. 38 proc. badanych okazuje się mniej powściągliwych, deklarując zjadanie dwóch pączków, a 37 proc. konsumuje ich jeszcze więcej. Zaledwie co dwudziesty Polak stanowczo sprzeciwia się tradycji i nie zjada ani jednego drożdżowego przysmaku.

Miejscem, do którego udajemy się po pączki najczęściej jest cukiernia lub sklep spożywczy (po 37% wskazań). Co 15% ankietowany wspina się na cukiernicze wyżyny i robi je własnoręcznie.

Okazuje się również, że Tłusty Czwartek to tradycja, którą kultywujemy raczej w zaciszu domowych. Niegdyś popularne wręczanie pączków pracownikom, funkcjonuje dziś tylko w co piątej firmie. Dla 66 proc. przedsiębiorstw Tłusty Czwartek to dzień jak co dzień.

Cukiernicza Polska

Z danych Panelu Gospodarstw Domowych GfK wynika, iż obecnie rynek ciast i wyrobów cukierniczych w Polsce jest wart 3,6 mld zł. W tej kategorii mieszczą się: produkty pakowane i na wagę, czyli ciasta (strucle, ciasta drożdżowe, rolady, babki itp.); produkty cukiernicze słodkie, czyli pączki, faworki, bułeczki mleczne, bułeczki maślane, drożdżówki, jagodzianki, bajaderki, ciastka francuskie, figurki z ciasta (baranki, mikołaje), rożki francuskie, korpusy babeczek, rogale maślane i mleczne, chałki, kruche babeczki, croissanty; spody do tortów, gofry; ciasta i ciastka chłodzone, czyli ciasta francuskie do wypieku, torty, ciasta, kremówki, ptysie z kremem, tarty, napoleonki, rolady z kremem, eklerki, itp. Analizowana kategoria nie zawiera bajgli, babeczek typu muffinki, magdalenki oraz mrożonych ciast lub ciastek.

W 2016 roku polskie gospodarstwa domowe kupiły ponad 203 tys. ton produktów z tej kategorii. Przeciętne polskie gospodarstwo domowe kupiło w tym czasie około 15 kg produktów z tej kategorii, wydając na ten cel średnio 274 zł i dokonując średnio 43 aktów zakupowych. W całej kategorii 86 proc. sprzedaży ilościowej stanowiły produkty sprzedawane luzem, a 14 proc. produkty pakowane. W ujęciu wolumenowym produkty pakowane odnotowały wzrost o 7,4 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

W 2016 roku około 10 proc. całego wolumenu kategorii zostało zakupione w promocji. Średnia cena za kg produktów objętych promocją była o 16 proc. niższa niż cena produktów w pełnej cenie.

Biorąc pod uwagę miejsca zakupu i kanały sprzedaży, kategoria ciast i wyrobów cukierniczych kupowana była głównie w handlu tradycyjnym, czyli w sklepach spożywczych, wielobranżowych, w których gospodarstwa domowe zakupiły aż 64 proc. całego wolumenu kategorii. W przypadku produktów pakowanych najważniejszym kanałem zakupu były dyskonty.

Słodycze, w tym ciastka są najczęściej spożywanymi produktami, po które konsumenci sięgają będąc poza domem. Z danych pochodzących z raportu „Polska na widelcu. Zwyczaje żywieniowe Polaków 2016” wynika, iż produktami najczęściej spożywanymi „w drodze” są: kawa (9 proc.), produkty instant (12 proc.), słone przekąski, produkty mleczne (po 22 proc.), owoce i warzywa (40 proc.), pieczywo (45 proc.). A na szczycie rankingu popularności są właśnie słodycze, po które sięga aż 58 proc. respondentów, w tym po batony (34 proc.), ciastka (23 proc.), wafle w czekoladzie (21 proc.), batony muesli (8 proc.). Niestety, z punktu widzenia zdrowego odżywiania, ta kategoria produktów jest najbardziej popularna wśród gospodarstw domowych posiadających dzieci.