Ferie zimowe 2016: zamachy terrorystyczne zmienią kierunki wyjazdów

Przeczytaj także: Ferie zimowe 2016: Turcja dla oszczędnych

Ważne wydarzenia ostatniego tygodnia w turystyce wyjazdowej

1. Rośnie wpływ terroryzmu na branżę turystyczną

Po serii zamachów w Paryżu światło dzienne ujrzało wiele nowych informacji, które zdają się świadczyć o tym, że zagrożenie terroryzmem jest większe niż dotychczas przypuszczano.

Szczególnie ostre, zapobiegawcze środki bezpieczeństwa podjęto w Brukseli, skąd jak się okazało, pochodzi część podejrzanych o udział w zamachach terrorystów. Piątkowy atak na hotel Radisson Blu w stolicy Mali Bamako, którego ostateczny bilans ofiar stanowi 21 osób, dodatkowo potwierdza powagę problemu. Coraz bardziej oczywiste staje się, że dotychczasowe wydarzenia i skala powstałego potencjalnego zagrożenia nie pozostaną bez istotnego wpływu na europejską branżę turystyczną przynajmniej przez kilka najbliższych miesięcy.


Niekorzystny będzie również wpływ tych wydarzeń na polską branżę turystyki wyjazdowej i to zarówno na ogólną liczbę wyjeżdżających, jak również na kierunki do których udawać się będą nasi rodacy. Wpływ ten widoczny jest już w niedawno zakończonym roku turystycznym (listopad 2014 – październik 2015). Zapowiadał się on wyśmienicie, wręcz nawet na skalę bardzo udanego roku poprzedniego, co zdawały się w pełni potwierdzać znakomite i historycznie rekordowe rezultaty sezonu zimowego (listopad 2014 - marzec 2015). Niestety późniejsza dość pechowa sekwencja wydarzeń niemal zupełnie popsuła te przewidywania. Już w pierwszych miesiącach roku generalna skłonność polskich konsumentów do zakupów mocno i w zaskakujący sposób wyhamowała, co przełożyło się na zupełne zastopowanie ogólnej dynamiki sprzedaży, w tym również sprzedaży letniej oferty turystycznej, a nawet dynamiki zakupów i rejestracji nowych samochodów.

Wydaje się, że główną przyczyną tych niekorzystnych trendów nie był wtedy jeszcze terroryzm, ale mocno specyficzna retoryka ( w tym również medialna) związana z wyborami prezydenckimi. Gdy w czerwcu negatywny wpływ wyborów ustąpił, pojawiła się krótkotrwała, ale bardzo wyraźna poprawa sytuacji we wszystkich trzech wcześniej wymienionych kwestiach lecz szybko nastroje, a w szczególności w turystyce, popsute zostały przez drugi zamach w Tunezji, który nastąpił pod sam koniec miesiąca.

Dalsza część sprzedaży lata przebiegała już w atmosferze poważnych obaw odnośnie kwestii bezpieczeństwa na niektórych kierunkach turystycznych wyjazdów, na co stopniowo nałożyła się jeszcze kolejna kampania, tym razem parlamentarna. Gdy już wydawało się, że sytuacja może się poprawić, bo wielomiesięczne walki wyborcze mieliśmy już wreszcie z głowy, kilka dni później nastąpiła gwałtowna eskalacja aktywności terroryzmu zapoczątkowana skutecznym zamachem na rosyjski samolot czarterowy nad półwyspem Synaj, w którym życie straciły 224 osoby.

Terroryzm zmieni główny kierunek zimowych wyjazdów Polaków

Trudno przewidzieć jaki będzie wpływ aktywności zamachowców na przyszły, zasadniczy w turystyce sezon letni, bowiem jest on dość jeszcze odległy i wiele jeszcze może się w międzyczasie wydarzyć. Można natomiast bardzo wysokim stopniem pewności stwierdzić, że akty terroru w dużym stopniu zmienią strukturę wyjazdów Polaków już w obecnym zimowym sezonie turystycznym.

Przez wiele lat niekwestionowanym numerem jeden zimowych wyjazdów rodaków były kierunki egipskie znacząco wyprzedzając bardziej elitarne Kanary. W tym roku Egipt niemal na pewno odda palmę pierwszeństwa jako lidera zimowych wakacji Polaków Wyspom Kanaryjskim postrzeganym jako miejsce dużo bardziej bezpiecznego wypoczynku. Istnieje nawet całkiem realna możliwość, że przesunie się on od razu dopiero na trzecią pozycję za traktowane łącznie wyjazdy egzotyczne. Coś takiego jeszcze dwa lata temu byłoby całkowicie nie do pomyślenia. To pokazuje, jak duże i gwałtowne mogą być zmiany wywołane ludzkimi emocjami i obawami, szczególnie gdy mają one za podłoże poczucie bezpieczeństwa własnego i swoich najbliższych.