Szczęśliwy jak Polak w 2005
2005-10-14 00:25
Przeczytaj także: Polacy i stres
Polacy nadal „nie potrafią współdziałać na rzecz dobra wspólnego, nie przejawiają zbyt wielu obywatelskich postaw, ale działają zadziwiająco skutecznie na rzecz dobra własnego, wykorzystując przy tym wszelkiego rodzaju nieszczelności prawa i niemrawość państwowej egzekutywy " - czytamy w wynikach badań.W Polsce przybywa ludzi bogacących się – i to wcale nie kosztem najbiedniejszych. Autorzy badań zwracają też uwagę, że „Polacy - nawet jeśli nie zdają sobie z tego sprawy, albo nie chcą o tym głośno mówić - odczuwają wyraźnie tę poprawę, coraz pozytywniej oceniając większość aspektów swojego życia".
Badanie pokazuje też, że stać nas na płacenie za ochronę zdrowia, mniej palimy, ale za to więcej pijemy. Wśród młodzieży spadło spożycie narkotyków. Wyróżnia się natomiast negatywnie tzw. pokolenie „T" – dziewczynki, w wieku 16-18 lat, które często sięgają po alkohol, papierosy, narkotyki, a ich poglądy charakteryzuje szowinizm i ksenofobia. Coraz mniejsze znaczenie mają dla nas pieniądze i małżeństwo - zyskali za to przyjaciele.
Diagnoza Społeczna 2005 to największe badanie socjologiczne realizowane we współczesnej Polsce. Najnowszy raport oparty jest na wynikach badania przeprowadzonego w marcu 2005 r., na próbie 3868 gospodarstw domowych (próba indywidualnych respondentów - 8.790 osób).
oprac. : Dominika Springer / Polska.pl