UOKiK walczy ze spamem
2005-09-03 00:03
Przeczytaj także: "Zrób to sam" dla hakera
Wraz z rozwojem internetu nasilają się również związane z nim nieuczciwe praktyki. Do najważniejszych należy problem niechcianej korespondencji przesyłanej drogą elektroniczną (ang. spam). Obecnie zjawisko to dotyczy już nie tylko niezamawianych wiadomości otrzymywanych za pomocą poczty elektronicznej, lecz obejmuje również krótkie wiadomości tekstowe (SMS) czy komunikatory internetowe.Co gorsza, spam wykorzystywany jest już nie tylko do marketingu produktów i usług, ale coraz częściej stanowi narzędzie działań o charakterze kryminalnym – na przykład bezprawnego zdobywania numerów kont czy haseł dostępu. Nagminne jest wysyłanie wiadomości sprawiających wrażenie pochodzących od zaufanych nadawców. Jak wynika z danych Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej (ITU), zjawisko to (ang. phishing) przybiera coraz większe rozmiary – w samym tylko styczniu 2005 roku odnotowano niemal 13 tys. takich wiadomości elektronicznych oraz ponad 2,5 tys. wspierających te ataki stron internetowych. W porównaniu z październikiem ubiegłego roku jest to wzrost o prawie 300 proc.
Ze względu na skalę problemu niezamawianej korespondencji elektronicznej i jej globalny wymiar, niemożliwe jest zwalczanie tego problemu w ramach jednej instytucji czy nawet kraju. Dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zaangażował się w szereg działań o charakterze międzynarodowym. Najnowszą inicjatywą jest przystąpienie do programu Spam Zombie realizowanego pod auspicjami amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu (FTC). Obok UOKiK bierze w nim udział 35 instytucji rządowych z 25 krajów. Pierwszym działaniem podjętym w ramach programu Spam Zombie jest opracowanie i przekazanie dostawcom usług internetowych listu zawierającego informacje o środkach zapobiegawczych, jakie mogą być zastosowane w celu ochrony konsumentów przed niezamawianą korespondencją elektroniczną.
Warto podkreślić, że każdemu konsumentowi przysługuje możliwość zaskarżenia konkretnego przejawu spamu – przez złożenie wniosku do organów ścigania. Postępowanie – w sprawie o wykroczenie – prowadzone jest przeciw osobie inicjującej wiadomość. Równie ważna jest świadomość przedsiębiorców, którzy mogą skorzystać z drogi cywilnoprawnej. Przesyłanie niezamówionej korespondencji drogą elektroniczną jest bowiem czynem nieuczciwej konkurencji.
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
3 typy cyberataków na pocztę e-mail, które najtrudniej wykryć
-
Operacja Texonto. Straszyli obywateli Ukrainy jedzeniem gołębi i amputacją nóg
-
Oszustwa internetowe: w teorii jesteśmy sprytniejsi niż cyberprzestępcy
-
Mniej ataków hakerskich na polskie firmy. Nanocore zdetronizował Emotet
-
Emotet największym cyberzagrożeniem w Polsce, a Formbook na świecie
-
Wciąż czekamy na zmierzch Qbota
-
Złośliwe oprogramowanie Qakbot unieszkodliwione, ale na radość za wcześnie?
-
Sztuczna inteligencja uderza w urządzenia mobilne. Co robić?
-
Poczta elektroniczna pod ostrzałem. 5 najczęstszych form ataku