Skąd się bierze spam...
2003-02-19 09:14
Przeczytaj także: Spam coraz "silniejszy"
Shannon napisała list i rozesłała go do swoich 23 przyjaciół. W liście prosiła o to, aby go przesłać do niej i równocześnie do wszystkich znajomych. Nastolatka spodziewała się otrzymać kilkaset zwrotnych maili, gdyby była dzieckiem szczęścia - najwyżej kilka tysięcy. Jej zdumienie nie miało granic, gdy okazało się że ostatecznie dostała 160 478 odpowiedzi.Poczta pochodziła ze 189 krajów. Wysyłano ją ze statków, z polarnej stacji badawczej a nawet z platformy wiertniczej. Wiadomość odesłano praktycznie z każdego miejsca na Ziemi. Pod koniec "doświadczenia" nowy e-mail przychodził średnio co 2,3 sekundy.
Chcąc przerwać koszmar, Shannon zdecydowała się zakończyć swój projekt 17 dni wcześniej niż planowała. Nic z tego. Pomimo, że w pierwotnym liście nie podała żadnego kontaktu do siebie, życzliwi ludzie zdobyli do niej numer i dzwonili, tłumacząc się, że nie mogą wysłać maila.
Shannon i jej matka twierdzą, że przeczytały każdy list jaki nadszedł.
Przeczytaj także
-
Trojan bankowy Mamont podszywa się pod Google Chrome
-
3 typy cyberataków na pocztę e-mail, które najtrudniej wykryć
-
ESET wykrył kampanię spamową. Polskie firmy na celowniku
-
Operacja Texonto. Straszyli obywateli Ukrainy jedzeniem gołębi i amputacją nóg
-
Oszustwa internetowe: w teorii jesteśmy sprytniejsi niż cyberprzestępcy
-
Mniej ataków hakerskich na polskie firmy. Nanocore zdetronizował Emotet
-
Emotet największym cyberzagrożeniem w Polsce, a Formbook na świecie
-
Wciąż czekamy na zmierzch Qbota
-
Złośliwe oprogramowanie Qakbot unieszkodliwione, ale na radość za wcześnie?