eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 28/2005 (11-17.07.2005)

Tydzień 28/2005 (11-17.07.2005)

2005-07-20 12:31

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 40/2014

  • W pierwszym półroczu chiński eksport wzrósł o 32,7% (do 324,24 mld USD), a import o 14% (do 302,69 mld USD). Nadwyżka wyniosła 39,65 mld USD. Import ropy do Chin wzrósł o 3,9%.
  • Amerykańskie i japońskie firmy technologiczne osiągają bardzo dobre wyniki, lepsze niż w roku ubiegłym. Potwierdzają to ich notowania giełdowe.
  • Aż 12 mld USD będzie kosztował rurociąg z Rosji do Chin. Jego przepustowość wyniesie 20 mln ton ropy rocznie. Przewiduje się też odnogę tego rurociągu na wybrzeże Pacyfiku (o przepustowości 10 mln ton rocznie). To drugie zadanie jest uzależnione od odkrycia nowych złóż ropy i bierze pod uwagę dostawy do Japonii.
  • W ciągu 3 miesięcy wartość 1USD wzrosła z 3,3zł do ok. 3,4zł, wartość 1 euro spadła z ok. 4,3 zł do 4,08 zł, a kurs euro/USD spadł z ok. 1,3 do ok. 1,2. Są eksperci, którzy przewidują wkrótce proces odwrotny.
  • Stopy procentowe na świecie wynoszą: w USA – 3,25%, w Japonii - 1,5%, w Wielkiej Brytanii – 4,75%, w Kanadzie – 2,75%, a w strefie euro-2%.
  • Deficyt handlowy USA w maju wyniósł ponad 53 mld USD.
  • Sprzedaż aut w I półroczu w Chinach wzrosła o 9,35%. VW w pierwszym półroczu sprzedał 265 tys. samochodów, ma obenie 18% udział w chińskim rynku i spadł na drugie miejsce za GM, którego udział wynosi 18,9%.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CO NOWEGO W ŚWIECIE DOLARA?

Dobra informacja nadeszła ostatnio z USA. Wskazuje ona, że Biały Dom zaczyna zwracać wiekszą uwagę na problem amerykańskich deficytów budżetowych. Przez ostatnie lata Stany Zjednoczone zajmując się walką z terroryzmem nie przykładały należytej uwagi do tego problemu. Jednak sytuacja systematycznie pogarszała się i USA były pod coraz silniejszą presją kół gospodarczych świata, bo rekordowe deficyty tak budżetowe, jak i handlowe tak wielkiego kraju nie są bez wpływu na przyszłość gospodarczą globu. Nikt też nie ma wątpliwości, że kiedyś za brak należytej troski o światową walutę na pewno zostanie wystawiony rachunek tak gospodarce amerykańskiej, jak i światowej.

Najświeższa informacja z Białego Domu, że cięto tegoroczne wydatki o prawie 100 mld USD i jest szansa zredukowania obecnego deficytu prawie o jedną czwartą, to dobra informacja dla światowej gospodarki. Rok finansowy w USA kończy się 30 września i ma według tej informacji zakończyć się deficytem na poziomie 333 mld USD, a nie jak planowano na poziomie 427 mld USD. Co prawda w przyszłym roku ma on wzrosnąć, jednak według obecnych prognoz amerykańskiego rządu, w 2010 roku wyniesie tylko 170 mld USD!

Stany Zjednoczone dziś, to nie tylko czołowy kraj tak w sensie gospodarczym i militarnym, ale jest on również emitentem i strażnikiem światowej waluty – dolara. Ostatnie lata w historii dolara nie były najlepsze, a za pośrednictwem dolara deficytowe problemy USA przenosiły się na resztę świata i można powiedzieć, że koszty polityki gospodarczej USA ponosiliśmy wszyscy.

Świat teraz nie ma zbyt dużego wyboru. Pieniądz amerykański od czterech lat jest psuty przez republikańską administrację. Jednak równocześnie za euro, jako światową walutą rezerwową stoi słaba dziś gospodarka unijna. Jednak komunikat Białego Domu uważam za optymistyczny mimo, że eksperci zwracają uwagę na to, iż najpoważniejsze niebezpieczeństwa są jeszcze przed rządem USA. Są nimi szybko rosnące wydatki na opiekę zdrowotną i program emerytalny. To są dziś najpoważniejsze zagrożenia w związku z szybkim starzeniem się społeczeństwa amerykańskiego.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: