eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Internet: do kogo dociera? Jak robimy sami sobie krzywdę!

Internet: do kogo dociera? Jak robimy sami sobie krzywdę!

2005-02-05 13:40

Internet: do kogo dociera? Jak robimy sami sobie krzywdę!

© fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Internet jest często przeceniany jako medium docierania do klientów, nośnik reklam czy kanał sprzedaży. Piewcami teorii o super biznesie są przede wszystkim dostawcy rozwiązań typu sklepy intenetowe, twórcy witryn WWW i innych produktów i usług z literką e na początku nazwy. Nie neguję tego, że jest to nowoczesna technologia, że jest ona ważna w obecnym świecie i że warto w nią inwestować. Pytanie jednak brzmi: ile warto w nią inwestować i kiedy? Czy się sprawdzi i jak jej użyć żeby się sprawdziła?

Przeczytaj także: "Nie" dla cloud computing. Dlaczego biznes nie wdraża chmury obliczeniowej?

Trochę liczb

Wydatki na Internet w Polsce (prywatni użytkownicy):

Wśród osób nie mających stałego łącza 70% nie jest zainteresowana jego posiadaniem. Z Internetu ogółem korzysta 11mln. Polaków w tym w pracy ok. 8% czyli ok. 880 tys. (liczba ta się w ostatnich latach się prawie nie zmienia).

Sposób wykorzystania Internetu przez użytkowników domowych:

(dane IPSOS opublikowane w Raport TELEINFO 8/2004)

O czym to świadczy?

Widać, że bardzo wiele osób korzysta z sieci rzadko i prawdopodobnie nieregularnie. Jeżeli wiadomo, że ceny usług dostępu do Internetu zarówno dial-up (ryczałty) jak i łączy stałych rozpoczynają się od ok. 50-60zł/m-c i świadome korzystanie z dodatkowych usług wiąże się z dodatkowymi kosztami (konto pocztowe, ewentualne inne wykupione usługi) to oznacza to, że stały i aktywny kontakt z Internetem ma ok. 16% badanych (8% w pracy i 8% wydających ponad 100zł/m-c). Mamy więc razem liczbę rzędu 1,76mln (ok. 16%) aktywnych i świadomych internautów mających środki np. na zakupy.

Jak traktować Internet w biznesie?

Bardzo ważne są dwie informacje: Internet jest medium biernym to znaczy, że np. nasze strony WWW nie "wejdą" same, do potencjalnego odbiorcy, on sam musi na nie trafić. Druga: strona WWW nie potrafi się bronić przed zarzutami. Ta druga cecha jest bardzo często zaniedbywana. Co ona oznacza? Jeżeli zaglądający na nią człowiek czegoś nie zrozumie lub zrozumie inaczej niż chciał twórca strony odejdzie z serwisu z własna, nie koniecznie przychylną dla nas opinią my zaś nie mamy na to wpływu, więcej, nigdy się o tym nie dowiemy.

Dlatego bardzo ważne jest świadome korzystanie np. z WWW jako sklepu internetowego lub środka komunikacji z rynkiem. Bierność tego medium oznacza, że nasz serwis w najlepszym wypadku jest tak skuteczny jak witryna sklepu przy deptaku, zajrzy tylko ten kto przechodzi obok, kogo zainteresuje witryna i tylko wtedy gdy akurat będzie potrzebował przedmiotu jaki zobaczy. To czy nasz sklep jest przy bocznej czy przy ruchliwej ulicy zależy od inwencji w promowaniu strony. Pamiętajmy jednak, że sieć jest do bólu liberalna. Reklamy są mało skuteczne, ponad 80% internautów korzysta z wyszukiwarek do znalezienia potrzebnych im rzeczy. Wyścigi z pozycjonowaniem stron w wyszukiwarkach nie słabną. Dlatego teraz praktycznie, w przypadku biernego podejścia do serwisu w sieci, liczy się marka oraz bardzo dobrze wypozycjonowana niszowa strona.

 

1 2

następna

oprac. : Jarosław Żeliński / IT-Consulting IT-Consulting

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: