eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Savoir-vivre w biznesie

Savoir-vivre w biznesie

2005-02-04 14:43

W grudniu ub. roku wpadła mi przypadkowo w ręce, dołączona do całego nakładu Gazety Prawnej, książka-poradnik pod łatwo zapadającym w pamięć tytułem "Savoir-vivre w biznesie". Autorką jest przedsiębiorcza Amerykanka - Ann Marie Sabath - właścicielka renomowanej agencji PR-owskiej, doradzającej przedsiębiorcom jak elegancko prowadzić interesy. Ann Marie napisała tę książkę zapewne na podsumowanie jakiegoś etapu kariery, a także, aby podrasować swoje interesy firmowe.

Przeczytaj także: Etykieta w biznesie

Wiadomo, dla firmy nie ma lepszego sposobu nobliwej promocji niż wspomożenie się dobrą – oby zawsze tak było - książką. Ale jest to naprawdę dobra książka. Krótka, treściwa, o dobrej konstrukcji, operująca właściwymi, inspirującymi, przykładami. Warto też zwrócić uwagę na jej podtytuł: „nowoczesne rady na miarę XXI wieku”!

Rady autorki są rzeczywiście na miarę naszych czasów. Wiele się ostatnio zmieniło w etykiecie przedsiębiorczości. Mam przed sobą klasyczne dzieło Edwarda Pietkiewicza z 1990 roku pt. „Etykieta Menedżera”. Choć dobre maniery są ponoć nieśmiertelne, rady naszego dyplomaty (to zawód autora) niejednokrotnie trącą już myszką. Napisał ją na początku naszej transformacji, w czasach gdy byliśmy ślepo zapatrzeni we wzory z Zachodu, gdy z zapałem oglądaliśmy kolejne odcinki „Dynastii”, a krajowe zasady savoir vivru określał „wiecznie żywy”, przekrojowy Jan Kamyczek. Dużo się od tego czasu zmieniło. Zmienił się świat, zmienił biznes, zmieniliśmy się my – przedsiębiorcy znad Wisły. Ale stało się tak praktycznie wszędzie. Także w Stanach Zjednoczonych. Z tym, że tam, był jeden zasadniczy czynnik modyfikujący – fala nowych technologii, którą napędzało wszystko co wiązało się z Internetem i rynkiem komputerowym.

Autorka podkreśla przemiany jakie dokonały się w stylu uprawiania biznesu w ostatnich latach. W oczekiwaniu wiadomości wpatrujemy się godzinami w ekran monitora, ,zamiast tradycyjnych listów piszemy „e-maile”, rozmowy telefoniczne ze „stacjonarnych”, stały się bardziej „komórkowe”, częściej podróżujemy po kraju, a podróże zagraniczne stały się już niemal normą, nawet w niedużych firmach (wpływ globalizacji). Są jeszcze zmiany, które wynikają z samych tylko przemian obyczajowych. W firmach nosi się częściej luźne stroje, układy między pracownikami są bardziej bezpośrednie, kobiety pełniące wysokie funkcje w przedsiębiorstwach nie należą do rzadkości, również stosunki damsko-męskie są bardziej luzackie...

Autorka przedstawia porady odnoszące się do wielu stresujących, nie występujących niegdyś sytuacji. W wielu przypadkach tworzy wręcz kanon wzorcowych zachowań. Ale trzeba jej przyznać, że poucza nas nie tylko w sytuacjach, których nie doświadczylibyśmy jeszcze przed piętnastu laty. Potrafi wyłuskać „problem obyczajowy” w sposobie podawania dłoni, zachowaniu w ubikacji – damskiej i męskiej, a także w eksploatowanej w filmach („Dzika orchidea”) sytuacji twardych negocjacji biznesowych, gdy facet z jednej strony stołu konferencyjnego, robi „maślane” oczy do partnerki po drugiej stronie. Tym którzy ciekawi są treści porady, powiem, że Ann Marie nie poleca tego co stało się w filmie. Zaleca negocjatorce zachowanie - godne i twarde.

Książkę czyta się przysłowiowym jednym tchem. Mówi wiele o współczesnej obyczajowości biznesu, o ludziach i grupach z nim związanych, o różnicach kulturowych w prowadzeniu interesów w różnych częściach świata. Zaiste autorka jest osobą bywałą i oczytaną. Przy końcu czuje się wręcz niedosyt, że to już koniec i że zaledwie liznęliśmy tę ekscytującą tematykę. Chciało by się dalej czytać i czytać. To odczucie buduję na wiedzy pochodzącej z kilkunastu lat przebywania w tym środowisku. Środowisku ludzi otwartych, emocjonalnych, energicznych, ciekawych, ale przy tym wszystkim nierzadko bardzo trudnych... W każdym wypadku, wspomnianą książkę warto przeczytać, zaś wiedzę z niej pochodzącą pogłębiać i - wdrażać. Najlepiej twórczo!


Kontakt z autorem: waskodagama@autograf.pl

oprac. : WaskodaGama / WaskodaGama WaskodaGama

Przeczytaj także

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: