Rynek stali i półprzewodników

Przeczytaj także: Rynek stali w zapaści

Stal

Pod koniec maja 2011 r. produkcja stali na świecie wzrosła o 7% w ujęciu rocznym, ustanawiając nowy rekord: 1,437 biliona ton. Blizny po kryzysie wciąż są jednak widoczne, a tzw. „stare kraje przemysłowe” – USA, Unia Europejska i Japonia wciąż produkują znacznie mniej stali niż przed kryzysem.

Jak mówi Piotr Pławski, szef zespołu ds. oceny ryzyka w branży stalowej w Euler Hermes „ostatnie dane pokazują, że trend ten – wzrost produkcji stali utrzymywał się w kolejnych miesiącach na zbliżonym poziomie, także w kraju. Tym niemniej trzeba zauważyć, że sytuacja w branży uległa zmianie. Popyt na stal w Polsce wzrastał dotychczas dwukrotnie szybciej, niż krajowa produkcja, dlatego dynamicznie rósł także jej import. W efekcie importowana stal zaspokajała ponad 60% zapotrzebowania. Podnoszą się na rynku głosy, iż decydują o tym nie tylko możliwości produkcyjne, ale także koszty, m.in. energii i innych opłat w naszym kraju. W efekcie producenci próbują podnieść ceny swoich wyrobów, licząc na utrzymujący się popyt, co nie zawsze się udaje. Popyt bowiem w wielu obszarach handlu stalą zmniejszył się znacznie od drugiego półrocza, w ślad za tym spaść musiały ceny rynkowe u dystrybutorów (a niektóre wyroby np. blachy taniały już w drugim kwartale) i ceny krajowych producentów były w tej sytuacji nierzadko wygórowane. Reasumując rok był jak dotychczas na polskim rynku stali udany, chociaż już nie tak jednoznacznie jak ubiegły. Branża liczy na odbicie w ostatnim kwartale, jednak patrząc na znaczną przewagę kończonych w Polsce inwestycji budowlanych nad tymi rozpoczynanymi, trudno bezwarunkowo podzielać ten optymizm.”
Na świecie w ostatnich miesiącach najważniejszym wydarzeniem było niemal całkowite wyhamowanie wzrostu produkcji stali w Chinach do poziomu zaledwie 5% przyrostu w skali roku (przy czym produkcja i tak wyniosła 650 mld ton) w porównaniu z 24-procentowym wzrostem rocznym odnotowanym rok wcześniej. Za ten słaby wynik odpowiadają dwa czynniki: spowolnienie produkcji samochodów połączone z redukcją zapasów dokonywaną przez głównych producentów na lokalnym rynku. Wolniejszy wzrost produkcji w Chinach przyczynił się jednocześnie do spowolnienia wzrostu cen stali wiosną. Pomimo to światowy popyt na stal powinien utrzymać obecne tempo wzrostu w drugiej połowie roku, a produkcja chińska po zakończeniu redukcji zapasów powinna zacząć wzrastać w szybszym tempie. W rezultacie ceny stali powinny ponownie wzrosnąć w II połowie roku, ale średnio tylko o ok. 3%.