eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 5/2010

Świat: wydarzenia tygodnia 5/2010

2010-01-30 22:55

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 4/2010

  • Chiny zmieniają strategię gospodarczą. W nowym modelu gospodarczym chcą zmniejszyć swoje uzależnienie od eksportu i pobudzić rynek wewnętrzny, mocniej otworzyć się na konkurencję, stopniowo marginalizując obecne monopole. Zamierzają zmienić stary, nieefektywny model rozwoju, który bazuje na zewnętrznych inwestycjach.
  • Według amerykańskiego Departamentu Handlu w IV kw. PKB USA urósł aż o 5,7% kw/kw, ale w całym 2009 roku gospodarka USA skurczyła się 2,4%, co jest najgorszym wynikiem od 1946 r. MFW prognozuje, że w 2010 r. gospodarka USA wzrośnie o 2,7 % r/r.
  • Według rządowego instytutu Development Research Center PKB Chin w 2010 roku może wzrosnąć nawet o 9,5% (w 2009 roku wzrost PKB Chin wyniósł 8,7 % mimo spadku eksportu o 16%). Chinom nie grozi w tym roku presja inflacyjna - według wyliczeń inflacja konsumencka CPI wyniesie w 2010 roku maksymalnie 3%
  • Odbyło się 40. Forum Ekonomiczne (WEF) w szwajcarskim Davos. Motto tegorocznego forum to "Poprawić stan świata: przemyśleć, przeprojektować, przebudować". W tegorocznym szczycie wzięło udział około 2,5 tys. uczestników z ponad 90 krajów. Forum otworzył francuski prezydent Nicolas Sarkozy. Jednym z kluczowych problemów były reformy w systemie finansowym i to, jak odbudować zaufanie do instytucji finansowych po kryzysie.
  • Według urzędu geologicznego USA w delcie Orinoko w Wenezueli są złoża ropy (szacowane na 513 mld baryłek) co najmniej dwa razy większe niż całe zasoby Arabii Saudyjskiej mającej dotąd największe rezerwy ropy na świecie (260 mld baryłek). Faktycznie ropy w delcie jest więcej, a szacunki urzędu geologicznego USA dotyczą 40 - 45% tych zasobów. Najsilniejszą pozycję w tych inwestycjach mają Chiny i Rosja.
  • Obama zamierza przeprowadzić przez Kongres ustawę, której celem jest „ograniczenie wielkości konglomeratów bankowych i zmuszenie ich do sprzedaży działów zajmujących się obrotem własnymi aktywami i inwestycjami wysokiego ryzyka”. Na wprowadzenie w życie tych decyzji sektor bankowy otrzymałby okres przejściowy, który objąłby co najmniej trzy lata.
  • Amerykański senat zatwierdził kandydaturę Bena Bernanke na szefa Banku Rezerwy Federalnej. Kadencja nowego szefa Fed rozpocznie się 31 stycznia i potrwa 4 lata.
  • W swoim orędziu Obama określił jako priorytety: reforma zdrowia, tworzenie miejsc pracy, walka z terroryzmem oraz obniżanie deficytu budżetowego. Chce też zamrozić część ( ok. 15% z 3,5-bilionowego budżetu USA) wydatków budżetowych na najbliższe trzy lata (poza wydatkami wojskowymi oraz na opiekę zdrowotną dla biednych i emerytów. ).
  • W tym roku amerykański deficyt wyniesie ok. 1,4 bln USD, a w przyszłym przekroczy bilion.
  • W tym roku Toyota chce sprzedać 8,27 mln aut, o 6% r/r i tym samym zamierza obronić tytuł lidera motoryzacji przed Volkswagenem. W zeszłym roku koncern sprzedał 7,8 mln samochodów, a więc mniej o13 % r/r. Przedtem liderem na światowym rynku motoryzacyjnym przez 77 lat bez przerwy był amerykański General Motors.
  • Niemiecki VW zamierza zostać liderem na światowym rynku motoryzacyjnym do 2018 roku. W zeszłym roku koncern wyprodukował 6,28 mln aut.
  • W IV kwartale Microsoft zarobił na czysto 6,66 mld USD. Przychody tego koncernu w tym kwartale wzrosły o 14%., do 19,02 mld USD. To skutek wprowadzenia na rynek Windows 7 (sprzedano 60mln licencji.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

AMERYKAŃSKA GOSPODARKA, czyli CZY JEDNA JASKÓŁKA CZYNI WIOSNĘ?

Po opublikowaniu przez amerykański Departament Handlu informacji, że w IV kw. PKB USA urósł aż o 5,7% kw/kw nastąpił wybuch euforii i większość komentarzy zaczynało się się od tezy: recesja przeszła do historii! Poziom emocji był tak wysoki, bo prawdę mówiąc mało kto spodziewał się takiego wyniku, a wcześniejsze prognozy mówiły o wzroście na poziomie ok. 4,5% PKB kw/kw. Na pewno te wyniki świadczą o tym, że gospodarka przygotowuje się do okresu lepszej koniunktury i że konsumenci ruszyli masowo na zakupy po kilkumiesięcznym oczekiwaniu na rozwój sytuacji. Jednak eksperci zdają sobie sprawę z tego, że IV kwartał w gospodarce licząc kw/kw nie jest reprezentatywny, bo bardzo silny wpływ na jego wyniki gospodarcze ma zawsze sprzedaż przedświąteczna. Według ich opinii następne miesiące nie będą już podobne do tych, jakie osiągnięto w końcu 2009 roku...

Wyniki II półrocza rzeczywiście nastrajają optymistyczne, jednak nie należy zapominać, że w całym 2009 roku gospodarka USA skurczyła się 2,4%, co jest najgorszym wynikiem od 1946 r. Rezultaty III, jak i IV kwartału to sumaryczny skutek działań rządu (redukcja obciążeń podatkowych i wspomaganie gospodarki), ale też sektora prywatnego. Amerykańska gospodarka w dużej mierze rozwija się tak szybko także z powodu utrzymywania przez Fed stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie (blisko zera). Szczegółowa analiza wykazuje, że ten dobry wynik to rezultat sumarycznego wzrostu wydatków konsumentów, poprawy sytuacji w budownictwie, spadku zapasów w przedsiębiorstwach (warto tu przypomnieć, że w III kw. 2009 amerykański PKB urósł o 2,2%). W rezultacie ostatnio wzrosły też notowania na giełdzie i kurs dolara (wobec euro i jena).

Jak wiadomo Stany Zjednoczone wydały biliony na ustabilizowanie gospodarki, w bardzo dużym tempie zwiększając dług publiczny. Nie ulega wątpliwości, że utrzymanie dofinansowywania gospodarki na dotychczasowym poziomie jest niemożliwe, a dotychczasowe wydatki w tym zakresie skutkować będą wkrótce wzrostem inflacji, a w konsekwencji jej wysokim poziomem. Z drugiej strony warto zaznaczyć, że końcówka roku była dobra mimo, że pewne programy wspomagające gospodarkę już zakończono (np. dopłaty w ramach "cash for clunkers program").

Problemem amerykańskiej gospodarki jest oprócz wysokiego deficytu i szybko rosnącego długu publicznego wysoki poziom bezrobocia (ok. 10%) i jest ono najwyższe od ponad ćwierćwiecza. W wyniku recesji rynek pracy stracił ok. 7 mln miejsc pracy. Bez odpowiedzi pozostaje więc pytanie, na jakim poziomie utrzyma się w najbliższych miesiącach wzrost gospodarczy i czy będzie on w stanie wpłynąć na spadek bezrobocia. Jeśli tak się nie stanie, to groźba utraty pracy może zmniejszyć konsumpcję (stanowi ona 2/3 PKB) i zahamuje to wzrost gospodarczy.

MFW prognozuje, że w 2010 r. gospodarka USA wzrośnie o 2,7 % r/r. To lepiej niż w krajach UE i strefy euro, które obciążone są osłabieniem gospodarek Wielkiej Brytanii (która dopiero wychodzi z recesji i urosła po raz pierwszy dopiero w IV kw. jedynie o symboliczne 0,1%) i Grecji (deficyt budżetowy ponad 12% i dynamicznie rosnący dług publiczny).

Warto tu dodać, że kończący się kryzys przyspieszył przemiany w światowej gospodarce i w rezultacie Stany Zjednoczone nie są już lokomotywą światowej gospodarki. Środek ciężkości światowej gospodarki w coraz szybszym tempie przesuwa się na Daleki Wschód tam, gdzie światowa produkcja będzie w coraz większym stopniu zdominowana nie tylko Chiny i Indie, ale też kraje ASEAN. Ten potencjał produkcyjny jest dziś silnie wspomagany przez wysoki poziom gospodarek Japonii, Tajwanu, Korei, ale też przez dynamiczny rozwój badań w krajach dotychczas uważanych za „producentów”.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: