eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 4/2010

Świat: wydarzenia tygodnia 4/2010

2010-01-23 23:33

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 3/2010

  • Według raportu Banku Światowego "Global Economic Prostects" świat wychodzi z recesji. Według najnowszych prognoz Banku Światowego zawartych w tym raporcie, światowa gospodarka po 2,2% recesji w 2009 r., w tym roku urośnie o 2,7%, a w przyszłym o 3,2%.
  • W IV kw. chińska gospodarka urosła o 10,7%. W całym 2009 roku gospodarka Chin urosła o 8,7% czyli szybciej niż przewidywano (8%), co jest rezultatem największego w historii tego kraju poluzowania polityki monetarnej. Dynamicznemu wzrostowi w Chinach towarzyszyła wyższa inflacja (w grudniu ceny towarów i usług wzrosły o 1,9% r/r, podczas gdy w listopadzie wskaźnik ten wyniósł tylko 0,6%.
  • Światowy szacuje, że z powodu kryzysu na świecie dodatkowo 64 mln ludzi w 2010 r. będzie żyło w ekstremalnej biedzie (za mniej niż 1,25 dolara na dzień).
  • Według Banku Światowego inwestycje na świecie w 2009 r. spadły o 10%, a w tym urosną o 4,9%. Światowy handel stracił 14,4% swojej wartości w zeszłym roku, w tym zyska tylko 4,3%.
  • Wg amerykańskiego Departamentu Pracy w grudniu roczny wskaźnik inflacji w USA był na poziomie 2,7% (wobec 1,8% w listopadzie). W ujęciu m/m inflacja wyniosła 0,1% (wobec 0,4% w listopadzie).
  • Kraje członkowskie EAC: Kenia, Tanzania, Uganda, Ruanda i Burundi rozważają możliwość wprowadzenia wspólnej waluty w krótkim czasie. Ma być powołana wspólna instytucja finansowa, która przygotuje bazę pod stworzenie regionalnego banku centralnego.
  • Przez dwa lata recesji USA utraciły ok. 7 mln miejsc pracy. Dziś stopa bezrobocia (w grudniu) jest na poziomie 10%. Wydatki konsumentów są tak ważne dla całej amerykańskiej gospodarki, bo PKB zależy od nich w ok. 2/3. Wzrost gospodarczy trzeciego kwartału to jeszcze skutek wydatków konsumentów jednak jeśli Amerykanie nadal będą tracić pracę, to zmniejszą wydatki i powrócą kłopoty z wielkością PKB.
  • Biały Dom ma plan restrykcyjnych uregulowań sektora bankowego. Mówi się, że będą wyznaczone ograniczenia obrotu własnymi aktywami przez banki inwestycyjne. Chodzi tu zarówno o limit wartości obrotów, jak i rodzaj dokonywanych operacji. Maleją szanse dla oddzielenia bankowości inwestycyjnej od komercyjnej i detalicznej (na mocy Glass-Steagall Act).
  • W styczniu Obama ogłosił zamiar odzyskania 90 mld USD rządowych pieniędzy od banków w formie podatku od wynagrodzeń. Nie jest wykluczone, że banki będą chciały zakwestionować legalność tego posunięcia w sądzie. Nowy podatek ma obowiązywać od 30 czerwca i będzie nałożony na co najmniej 50 największych instytucji finansowych, których aktywa osobno przekraczają 50 mld USD.
  • Japan Airlines to jednak jedna z największych azjatyckich linii lotniczych, obsługująca około 50 mln osób rocznie. Teraz ma długi na poziomie 25 mld USD i złożyła wniosek o bankructwo. Będzie teraz podlegała restrukturyzacji i redukcji zatrudnienia. Pracę straci ok. 15,6 tys. osób. Ze specjalnego funduszu otrzyma 10 mld USD, a wierzyciele umorzą jej 8 mld USD długów.
  • Po zgodzie amerykańskiego Departament Sprawiedliwości i Komisji Europejskiej jest szansa na przejęcie przez Oracle firmy Sun Microsystems. Jeśli do niej dojdzie, to będzie jedna z największych transakcji na rynku IT w zeszłym roku. Wartość transakcji 7-8 mld USD.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

GOSPODARKA ŚWIATOWA I DALEKI WSCHÓD

Ostatnio Bank Światowy "Global Economic Prostects" opublikował raport z główną tezą, że świat wychodzi z recesji. Według danych zawartych w raporcie, światowa gospodarka w 2009 roku była w recesji spadek PKB o 2,2% r/r), w tym roku urośnie o 2,7%, a w 2011 roku o 3,2%. Według tego raportu inwestycje na świecie w 2009 r. spadły o 10%, a w tym urosną o 4,9%. Światowy handel stracił 14,4% swojej wartości w zeszłym roku, a w tym zyska tylko 4,3%. Konsekwencją kryzysu jest także poszerzenie światowych obszarów biedy. Raport mówi, że z powodu kryzysu na świecie dodatkowo 64 mln ludzi w 2010 r. będzie żyło w ekstremalnej biedzie (za mniej niż 1,25 dolara na dzień). Dziś nie ma wątpliwości co do tego, że Daleki Wschód napędza światową gospodarkę, na czele z chińską gospodarką...

Według chińskiego urzędu statystycznego w IV kw. gospodarka Chin urosła o 10,7%. W całym 2009 roku gospodarka Chin urosła o 8,7%, a więc szybciej niż wcześniej przewidywano (8%), co jest rezultatem największego w historii tego kraju poluzowania polityki monetarnej. Nie ma jeszcze ubiegłorocznych wyników Japonii, ale wiele wskazuje na to, że Chiny prześcignęły ją i są już drugą gospodarką świata. Eksperci potwierdzają, że w 2010 roku Chiny osiągną wzrost gospodarczy na poziomie 9,5% i jeśli Chiny po ubiegłym roku nie są jeszcze drugą potęgą świata, to na pewno będą nią po 2010 roku.

Chiny także mają swoje problemy i obawy. Dynamicznemu wzrostowi tego kraju towarzyszyła wyższa inflacja (w grudniu ceny towarów i usług wzrosły o 1,9% r/r, podczas gdy w listopadzie wskaźnik ten wyniósł tylko 0,6% r/r). Według prognoz rządowych w 2010 r. inflacja będzie "stosunkowo łagodna". W ostatnich tygodniach dwukrotnie podniesiono stopę procentową dla trzymiesięcznych obligacji, w celu zahamowania zbyt dużej łatwości w udzielaniu kredytów. Również banki chińskie (państwowe), zobowiązano do podniesienia zabezpieczeń kapitałowych od ryzyka niespłacalnych kredytów. Wysoki wzrost gospodarczy okazuje się skutecznym dla zapewnienia wzrostu liczby stanowisk pracy, której zasoby są jeszcze bardzo duże (w Chinach jest ok. 20 mln bezrobotnych, przy ludności Chin szacowanej na 1,3 mld). Średni poziom życia jest niski, ale bardzo zróżnicowany. Ok 150 mln Chińczyków żyje poniżej progu ubóstwa, za mniej niż 1 USD dziennie.

Obecnie światowe centra finansowe z dużą uwagą obserwują kraj, którego gospodarka napędza globalną ekonomię. W IV kw. 2009 r. wzrost PKB wyniósł 10,7% co oznacza, że Chiny powracają do dynamicznego wzrostu, nieosiągalnego dla innych, czołowych krajów świata. Jednak nie można lekceważyć tego, że Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy niedawno ostrzegły Chiny, że grozi im bańka spekulacyjna związana ze zbyt wielką liczbą udzielanych kredytów. Coraz głośniej mówi się, że powinny one starać się zapobiec przegrzaniu swojej gospodarki.

Bez odpowiedzi pozostaje dziś pytanie, czy w trosce o stabilność gospodarki Pekin zmniejszy stymulowanie swojej gospodarki (wydały już na ten cel 586 mld USD) i zdecyduje się na przyhamowanie tempa wzrostu gospodarczego.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: