Pachnące e-maile

Przeczytaj także: Kapela muzyczna Bandai

Rozwiązanie opiera się na przystawce do komputera, będącej rodzajem zaawansowanego technologicznie odświeżacza powietrza. Urządzenie po otrzymaniu stosownego sygnału, rozpyla aromat powiązany z wiadomością.

W naboju do przystawki umieszczono 20 substancji zapachowych. Łącząc je, można uzyskać do 60 aromatów. Technologia została opracowana przez amerykańską firmę Trisenx.

Telewest Broadband wierzy w komercyjny potencjał tego rozwiązania. E-maile powiązane z zapachami rozsiewanymi przez przystawkę miałyby znaleźć zastosowanie w reklamie – supermarkety mogą zachęcać klientów rozsyłanym przez Internet zapachem świeżo upieczonego chleba, a agencje turystyczne do zdjęć egzotycznych miejsc mogą dołączyć ich zapach.

Oddziaływanie na zmysł powonienia – w psychice ludzkiej silnie powiązany z emocjami – ma wpłynąć na zwiększenie siły przekazu. Problemem jest jednak cena "zapachowej" przystawki, która wynosi aż 250 funtów (1,8 tys. PLN). Jeśli całość kosztów jej instalacji mieliby ponosić użytkownicy, to trudno wróżyć temu rozwiązaniu popularność.