eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › KPP: analiza bezrobocia w Polsce

KPP: analiza bezrobocia w Polsce

2008-04-15 10:49

Przeczytaj także: PARP o rynku pracy: stabilna stopa bezrobocia


Fakt ten, w powiązaniu z sygnalizowanymi brakami specjalistów w niektórych regionach, świadczy o utrzymywaniu się barier w migracji za pracą. Do tych barier na pewno należy dodać wysokość oferowanego wynagrodzenia, która uniemożliwia utrzymanie się pracownika w nowym miejscu oraz bariery komunikacyjne, wynikające z likwidacji wielu linii PKS i PKP. Ten problem dotknął zwłaszcza firmy koreańskie i japońskie, które nie mogą obsadzić w nowych zakładach na Dolnym Śląsku wszystkich stanowisk.

Według KPP w takiej sytuacji postępujący niedobór specjalistów na pewno będzie wymuszał wzrost płac. Pokazuje to nie tylko sytuacja w sektorze budownictwa. Na przykład, z powodu niskich płac zakładów przetwórstwa żywności, odeszła niekiedy połowa pracowników. Niektóre z nich stanęły teraz przed widmem upadku lub poważnego ograniczenia produkcji.

Inna bariera wymieniana przez ekspertów, to wyżej kwalifikowani specjaliści. Gros poszukujących nie ma zawodu lub ma zawód nie pasujący do obecnych potrzeb. Szkolnictwo kursowe dla dorosłych w tym zakresie nie spełnia oczekiwań. Istnieje zatem potrzeba włączenia się pracodawców do tego procesu i wspólnie ze szkolnictwem dokonania istotnych zmian w profilach kształcenia zawodowego oraz znaczącego rozszerzenia szkoleń. Bez tego Polska pozostanie oazą bezrobocia strukturalnego i zagłębiem tanich rąk do pracy sezonowej, w rolnictwie naszych zachodnich sąsiadów. Stanie się to ze szkodą dla polskiej gospodarki, dla przedsiębiorców i konsumentów.

Zdaniem KPP zagospodarowanie zasobów pracy uzależnione jest przede wszystkim od inwestycji. Nie rozwiąże się tego problemu bez wejścia z inwestycjami do mateczników bezrobocia strukturalnego – na ścianę wschodnią i w regiony nadbałtyckie. Obecny poziom inwestycji, jeszcze przez wiele lat, nie zagwarantuje stworzenia odpowiedniej liczby miejsc pracy dla radykalnego ograniczenia bezrobocia. Pamiętać trzeba, że problem ten ostatnio jest łagodzony w wyniku stałej lub okresowej migracji ok.2,5 mln Polaków do krajów unijnych. Jeśli z powodu dekoniunktury w UE grupa ta powróci, problem bezrobocia znów się nasili.

Trzeba rozwiać też mit, że nasze problemy z brakiem rąk do pracy rozwiąże import ze Wschodu taniej siły roboczej. To iluzja. Ta siła robocza wcale nie jest tania. Jeśli będzie przyjmowana w zorganizowany sposób, to nie zadowolą jej niskie warunki płacowe, bowiem koszty funkcjonowania będą realnie wysokie. O zasadności tego stwierdzenia świadczy m.in. fakt ucieczki z Warszawy Ukraińców zatrudnianych w budownictwie i w charakterze pomocy domowej – do Czech, gdzie lepiej zarabiają.

Z analizy KPP zasobów pracy wynika ważna konkluzja. Obecna kilkumilionowa (rzędu 3 mln) nadwyżka rąk do pracy świadczy, że przez najbliższe lata będziemy borykać się z problemem bezrobocia i jednocześnie odczuwać brak rąk do pracy. Aby zacząć walkę z tym stanem, w opinii ekspertów trzeba zracjonalizować szkolnictwo pod potrzeby gospodarki, uruchomić sprawne kształcenie ustawiczne i zapewnić odpowiednie bodźce do migracji za pracą w inne regiony kraju. Przede wszystkim należy jednak wspierać inicjatywy tworzenia nowych miejsc pracy w zagłębiach bezrobocia.

poprzednia  

1 2 3

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: