Walka z piractwem po francusku
2007-11-28 12:21
Przeczytaj także: Wielka Brytania: piraci bez Internetu
Plan zakłada dwukrotne ostrzeżenie internauty, który nielegalnie udostępnia pliki. Jeśli to nie poskutkuje, zostanie on całkowicie odcięty od internetu. Przygotowaniem systemu, który będzie decydował, kiedy i w jakim przypadku będzie wysyłane ostrzeżenie, zajmie się niezależna organizacja, nadzorowana przez sąd.Pomysł wywołał we Francji mieszane uczucia. O ile przedstawiciele wytwórni muzycznych i filmowych ochoczo mu przyklasnęli, o tyle niektórzy polityce i organizacje konsumenckie uważają go za zbyt restrykcyjny. Poza tym wydaje się być skuteczny na niewielką skale, w stosunku do pojedynczych użytkowników. Prawdziwe grube ryby, zarabiające duże pieniądze na piractwie, z pewnością sobie poradzą z ominięciem również tej przeszkody.
oprac. : 4Press
Przeczytaj także
-
Polscy przedsiębiorcy a nielegalne oprogramowanie
-
Piractwo komputerowe na świecie 2011
-
48% polskich internautów to piraci komputerowi
-
Piractwo komputerowe na świecie 2010
-
Piractwo komputerowe hamuje wzrost gospodarczy
-
Piractwo komputerowe na świecie 2009
-
Piractwo a zagrożenia internetowe
-
Piractwo akceptowane przez 76 proc. internautów
-
1,2 mln zł kary za piractwo w 2008 r.