Tydzień 11/2007 (12-17.03.2007)

Przeczytaj także: Tydzień 10/2007 (05-11.03.2007)

• MFW jest zdania, że motorem wzrostu globalnej gospodarki w coraz większym stopniu stają się Chiny. Fundusz szacuje, że w tym roku dynamika wzrostu chińskiej gospodarki znowu przekroczy 10% r/r, a w roku przyszłym wyniesie ona 9,5% r/r
• W opinii MFW gospodarka amerykańska w ciągu najbliższych dwóch lat będzie rozwijać się w tempie odpowiednio 2,6% r/r i 3% r/r. W 2006 r. amerykański PKB wzrósł o 3,4% r/r. Jednak obecny stan gospodarki amerykańskiej jest trudny do jednoznacznej oceny. Dziś bardzo niepokojącym sygnałem jest od roku malejące tempo wzrostu gospodarczego, niebezpieczeństwo kryzysu na rynku nieruchomości oraz lutowa inflacja cen detalicznych na poziomie 0,4% m/m i 2,4% r/r.
• Po styczniowej nadwyżce budżetowej w USA (38 mld USD) w lutym wszystko wróciło do normy i deficyt wyniósł 120 mld USD. Na obecny rok finansowy założono niedobór w wysokości 244,1 mld (w poprzednim roku wyniósł on ok. 248 mld USD, a w 2004 roku był na poziomie 413 mld USD).
• Europejski System Nawigacji Satelitarnej Galileo ma być konkurentem amerykańskiego systemu GPS (Global Positioning System). Jest on realizowany przez Europejską Agencję Kosmiczną i Unię Europejską. Zainteresowane nim są także Chiny, Indie oraz Rosja i kraje Dalekiego Wschodu. Złożony z 30 satelitów system ma zacząć działalność od 2010-2011 roku. Ma być bardziej zaawansowany technologicznie niż jego amerykański odpowiednik. Jednak ostatnio okazało się, że planowany termin oddania go do użytku jest zagrożony.
• Chiński parlament przyjął ustawę o ochronie własności prywatnej.
• Algieria idzie śladem Gazpromu i chce dodatkowo zarabiać na bezpośredniej sprzedaży swojego gazu klientom w Europie. W tym celu algierski koncern Sonatrach zaproponował 10% udziałów w konsorcjum, które buduje podmorski gazociąg do Hiszpanii w zamian za prawo sprzedaży bezpośredniej dla hiszpańskich klientów. Podobne porozumienie Algieria wynegocjowała już z Włochami. Podobne umowy Gazprom ma z Austrią, Włochami i Francją. Czołówkę dostawców gazu dla Unii stanowią Rosja, Norwegia i Algieria.
• Czwarty kwartał 2006 roku GM zakończył zyskiem 0,95 mld USD. Ten dodatni wynik koncern uzyskał po raz pierwszy od dwóch lat. Straty koncernu w całym 2006 roku wyniosły ok. 2 mld USD, a w 2005 roku były na poziomie 10,4 mld USD.
• Hit Boeinga – B7787Dreamliner wobec słabości Airbusa napędza koniunkturę amerykańskiemu koncernowi. Z Rosji i Kuwejtu koncern otrzymał zamówienie na kolejne 23 samoloty, wartości 3,6 mld USD.
• ArcelorMittal negocjuje zakup 38,4% akcji chińskiej grupy hutniczej LaiwuSteel. Potencjalna transakcje szacuje się na ok. 0,5 mld USD.
• Amerykański koncern naftowy Chevron zainwestuje ok. 1 mld USD w rosyjski GazpromNeft. Gazprom i Cheveron utworzyły już inną spółkę Northern Taiga NefteGaz, która zajmie się wydobyciem ropy.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

GENERAL ELECTRIC czyli KOGO MAGAZYN "FORTUNE" WSKAZUJE ZA WZORZEC DLA INNYCH

General Electric od lat należy do grupy światowych firm posiadających wysoki prestiż. Na swoje zaufanie koncern zapracował niezwykle mądrą i konsekwentną polityka rozwojową przez dziesięciolecia. W dziedzinach, które są w obszarze jego działania jest zaliczany do absolutnej, światowej czołówki. Nie było więc zaskoczeniem, że w tegorocznym rankingu firm mających największe uznanie i szacunek organizowanym przez magazyn "Fortune", GE zajął pierwsze miejsce. W tej rywalizacji wyprzedził takich potentatów jak Toyotę, Procter & Gamble i Microsoft. Wyniki rankingu są wynikiem badania opinii kilku tysięcy ludzi biznesu z całego świata. Nie była to jednak opinia "za całokształt". Opiniujący oceniali nie tylko obecną pozycję firmy, ale też jej stabilność, innowacyjność, system zarządzania, potencjał finansowy, zasięg działania firmy itp. Wyniki rankingu nie zaskakują, chociaż w pierwszej dziesiątce są tylko dwie firmy nie będące firmami amerykańskimi, a są nimi Toyota i BMW. W pierwszej pięćdziesiątce 35 firm było z USA (a „15” tworzy pięć firm japońskich, trzy brytyjskie, dwa niemieckie oraz po jednej z Singapuru, Finlandii, Szwajcarii, Korei Południowej i Francji).

Warto w tym miejscu powiedzieć o dziedzinach, w których przoduje koncern GE, a są nimi elektroenergetyka i elektronika, przy czym układy i urządzenia produkcji koncernu są stosowane w lotnictwie, technice kosmicznej i w energetyce jądrowej. W zakładach koncernu na całym świecie pracuje ok. 300 tys. osób, a zysk osiągnął poziom 18 mld USD. Komentatorzy podkreślają także jego metamorfozę, bo koncern z jednego z największych, przemysłowych trucicieli naturalnego środowiska jest obecnie dostawcą wielu produktów służących jego ochronie. Zakłady GE także niemal dwukrotnie obniżyły produkcję gazów cieplarnianych.

I na koniec kilka słów o wielkim przegranym w tym rankingu. Drugie miejsce zajęła Toyota, sięgająca po fotel lidera na rynku producentów samochodów, zatrudniająca 290 tys. osób przy rocznym zysku 19 mld zł.