2021-01-26 10:19
Przeczytaj także: Euler Hermes: rekordowa liczba upadłości i restrukturyzacji firm
Rok 2020 był bardzo trudnym rokiem z uwagi na pandemię COVID-19. Ograniczenia w prowadzeniu działalności sprowadziły na firmy kłopoty na niespotykaną dotąd skalę. Niemniej jednak firmy mogły liczyć na pomoc od państwa. W roku 2021 wsparcie z budżetu nie będzie już jednak tak znaczące. Jak poradzą sobie firmy? Czy liczba niewypłacalności wzrośnie?Tak złe rezultaty można tłumaczyć na wiele sposobów, wskazując m.in. zaszłości w gromadzeniu rezerw kapitałowych etc., ale najbliższe prawdy jest to najprostsze wytłumaczenie – pandemia i związane z nią ograniczenia oraz utrudnienia, co widać m.in. po niechlubnym rekordzie upadłości w usługach oraz w transporcie (nie tylko towarowym – ten powoli odżywa, ale także w tym pasażerskim). Nigdy w historii nie było tak dużych wzrostów liczby niewypłacalności, rzędu 70% r/r jak w tych sektorach – co pokazuje jak rozległe jest to zjawisko!
fot. mat. prasowe
Liczba informacji o niewypłacalnych firmach opublikowanych w 2020 roku vs 2019
W grudniu 2020 opublikowany informację o 182 niewypłacalnych firmach, w 2019 było to 83 firmy.
Na dodatek ryzyko nie ogranicza się tylko do wymienionych branż, tych najbardziej ewidentnie dotkniętych lockdownem, ale jest widoczne m.in. w motoryzacji i szerzej, w całym sektorze produkującym na potrzeby inwestycji i je obsługujący. Kryzys zawsze mocniej dotyka słabszych, a im większy kryzys – tym większy jego skutek. Obecny kryzys to pierwsza recesja w Polsce od 30 lat, więc efekt jest duży i współmierny do okoliczności. – wyjaśnia Tomasz Starus i wskazuje: – Rządowa kroplówka pozwoliła przetrwać pierwszy szok, ale nie wyposaży firm w kapitał na ponowny rozruch, bo ten będą musiały zdobyć same. Ponieważ jak zawsze pożyczkodawcy najchętniej pożyczają firmom w bezpiecznej sytuacji (co wcale nie dziwi), tym które w gruncie rzeczy mogą się bez tego obejść, to cała rzesza pozostałych firm operować będzie chciała przede wszystkim kapitałem w postaci towarów i usług od dostawców. W związku z tym przed większością polskich firm, przed zarządzającymi nimi najtrudniejszy rok i test z zarządzania i przedsiębiorczości w historii – niestety bez możliwości poprawek, drugiego podejścia do egzaminu. Strat w obecnej sytuacji generalnie nie da się odrobić, ratując się m.in. eksportem – na rynkach zagranicznych sytuacja nie jest bowiem lepsza.
oprac. : eGospodarka.pl
Coface: Rok 2020 to wzrost liczby niewypłacalności o 22 proc.
Upadłości firm w Polsce: wakacje z rekordową liczbą niewypłacalności
Bankructwa w 2021 roku obawia się co trzecia firma
Upadłości firm w Europie Śr.-Wsch., czyli koniec dobrej passy
Rating Coface: spadki w Europie
Upadłość czy restrukturyzacja w dobie Covid-19?
Coface: więcej niewypłacalności firm, nadchodzi fala upadłości?
Upadłości firm: realia o wiele gorsze od statystyk
Coface: fali upadłości i restrukturyzacji jeszcze nie widać
Witam. Jestem w 6 tygodniu ciąży, wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień. Obecnie mam umowę na czas określony do 2023 roku. Chciałabym się ...
U kolegi z pracy stwierdzono koronawirusa na cotygodniowym obowiązkowym badaniu. Miałem kontakt z osobą zakażoną i zostałem skierowany tego ...
Nadpłata kredytu mieszkaniowego? Polacy niechętni
Obroty na GPW II 2021 r. Największy wzrost na NewConnect
Podstawa opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn
Sprzedaż nieruchomości nabytej w drodze zamiany w PIT
Praktyczna nauka zawodu pozbawia prawa do ulgi prorodzinnej
Rok 2021 na rynku nieruchomości to jedna wielka niewiadoma
Na FX przewagę znów ma dolar